Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 14:27, 02 cze 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Moje zapytanie z wątku o graby. Może ktoś z odwiedzających będzie wiedział...


Posiadam kilkanaście metrów żywopłotu grabowego. Graby sadzone jesienią, dobrze się przyjęły. Dwa tygodnie temu, wyściółkowałam żywopłot skoszoną trawą. Wczoraj zauważyłam, że kilka grabów dziwnie wygląda (dotyczy to pojedynczych sztuk, obok siebie, w kilku miejscach), tzn. następuje brązowenie końcówek liści, które następnie usychają i opadają. Podejrzewam, że graby zostały podgryzione przez nornice, które zwabiło ciepło wytworzone przez ulegającą rozkładowi trawę. Chciałabym jednak wykluczyć chorobę grzybową. Pozostałe graby są w świetnej kondycji.

Wygląda to tak.
Życie w wiejskim ogrodzie 14:26, 02 cze 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
dubel wklejam kwiatka na 500 zeszłoroczna fotka

Grab - Carpinus 14:25, 02 cze 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Posiadam kilkanaście metrów żywopłotu grabowego. Graby sadzone jesienią, dobrze się przyjęły. Dwa tygodnie temu, wyściółkowałam żywopłot skoszoną trawą. Wczoraj zauważyłam, że kilka grabów dziwnie wygląda (dotyczy to pojedynczych sztuk, obok siebie, w kilku miejscach), tzn. następuje brązowenie końcówek liści, które następnie usychają i opadają. Podejrzewam, że graby zostały podgryzione przez nornice, które zwabiło ciepło wytworzone przez ulegającą rozkładowi trawę. Chciałabym jednak wykluczyć chorobę grzybową. Pozostałe graby są w świetnej kondycji.

Wygląda to tak.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:25, 02 cze 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Kasya napisał(a)
juz paki na hortkach...
u mnie w zeszlym roku zakwitly tak pozno ze ledwo zakwitly to zwazyl je przymrozek i nie zdazyly zmienic koloru na rozowy tylko od razu na brazowy

cudne naparstnice ja mam cale 3

i piwonie..tez u mnie będą kwitły pierwszy raz a niektore wcale


to są hortki ubiegłorocznych patyków, prawie wszystkie w pąkach, nawet taki mini patyk, 5 cm, ma pąk
naparstnice niesamowicie się sieją, ani się obejrzysz, a będzie 100, chyba tyle u mnie kwitnie, a siewek, pełno plewienia..
a piwonie, to księzniczki, mają swoje fochy, 3 drzewiaste nadal mi nie zakwitły i te normalne, tez kilka, czekam, ale inne juz nadrabiają
pozdrawiam Kasiu
popatrz taki maluch i będzie kwitł

a tak się pleni werbena!
U "Zielonej" Ogrodniczki :) 14:22, 02 cze 2015


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
IzaK napisał(a)


wczoraj pracowałam
póki co maleńkie wszystko... jeszcze podczas prac zadeptałam sobie jednego berberysa... chyba będę musiała, dokupić i wymienić... roślinki przyszły solidnie zapakowane, w dobrej kondycji... teraz tylko, żeby się przyjęły i rosły... wysypałam pasy korą i żwirkiem... na razie tak zostaje...
tak się zastanawiam czy między te berberysy nie wsadzić jakichś trawek...
i oczywiście nie dosadziłam jeszcze tawuł z przodu, bo nie opłaca mi się zamawiać samych 3 sztuk... może gdzieś się natknę w jakiejś szkółce na takie...







Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:17, 02 cze 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Mirka...dzięki maki dopiero część, pełno w pąkach, część dopiero wschodzi, tak wczoraj nie mogłam usnąć i liczyłam, co jeszcze będzie kwitnąć, oj będzie tego pozdrawiam

Gosia
...sama prawda, plewienia mało, najwięcej w kole bukszpanowym z hortensjami i różami, ale one zaraz zakryją i nie będzie widać to się nie wysilam

AgnieszkaB....i słusznie, przy twoim potencjale i w fazie tworzenia, to ja bym tych rodków i azalii sadziła od groma nas zainspirował ogród Bogdzi, nie szkodzi, że raz w roku, ale na ten widok warto czekać

Rysiu....fajnie, że zaglądasz i dziękuję za pochwały, to znaczy, że włożona praca i zmiany, dały efekt tyramy obydwoje, mamy jakoś tak podzielone, co kto robi, ja dokupuję roslin, a biedny M. duma, gdzie wcisnąć, ale cięcia ja robię, podlewania nie cierpiętylko eMowi stale marudzę, trzeba podlać, bo padnie i tak wkoło pozdrawiam

Kasya...czyściec jest wieloletni, dotyk liści, to jakby aksamitu dotykać
indygowiec cudny, z jednego krzaczka mam już 2 siewki, będę rozdzielać, tylko gdzie wcisnąć, tego nie wiem, trzeba podpytać dziewczyny, co mają w tym praktykę

Wiunia...oglądanie obrazków i szybkie i przyjemne

Madżenka...jak niedoczas, to tylko patrzeć, ja czasami też inaczej nie daję rady

Bogdzia...no ja się z kolei dziwię, jak Wy swoje obrabiacie, zwłaszcza skubanie rodków? tyle lepiej, że juz zawodowo nie pracujecie i można robic, to co się lubi najbardziej a mnie tylko wydłużają wiek emerytalny, na 2021 prawie 22 zaplanowalijak dożyjębuziaki

kwitnie krzewuszka, formuję w kulę, ale nie wychodzi mi zbytnio

ten bez nazwy też śliczny, bluszcz tylko wkoło niego trzeba wyciąć, bo go zadusza

lawendy prawie
siewka robiona rok temu 09/2014


jeżówki już w pąkach
i uciekam, a wieczorkiem na kominki do was

"Niezdecydowana ogrodniczka" 14:13, 02 cze 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
bedzie też romantyczny leśny zakątek


Funkie - niebieskie zostaną, brunery, ciemierniki i może coś jeszcze
Zakochana w ogrodach 14:11, 02 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44232
Do góry
iwonaal napisał(a)

Laurka od Halinki.


jakie roslinki nie wiem ale wiem ze wszystkie laurki na O sa od Halinki
Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu 14:04, 02 cze 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Piotr_ napisał(a)
Hogata Witaj u mnie kocham te rosliny i musze miec cierpliwosc jesli je che miec

A i powstaje nowa rabata kolo rabaty z rodendronami (przedluzenie) beda hortesje
troche juz jest reszta dojdzie i jakies drzewa posadze do nich i bedzie git


Pięknie prezentuje się fragment ogrodu z oczkiem i z kaskadą, lato przed nami....wiem jak bardzo czekasz na cieplejsze dni, w końcu będziesz mógł wszystkie rośliny nam pokazać

Ja też przedłużyłam u siebie hortensjową z azaliową
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 14:04, 02 cze 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)
bo nic innego nie ma u mnie ładnego ...






A więc jestem... Kawa się robi

Urzekło mnie to ujęcie Co za soczysta zieleń niwaki...
Co to za białe kwiatuszki wśród czosnków? Wpadły mi w oko..

Naprawdę nie wiem, dlaczego masz komplesy ogrodnicze. Ciągle mówisz, że nie masz co pokazywać, a śliczności widzę. Niedługo będzie lawenda i róże Potem hortensje. Ciągle coś się dzieję. Wiadoma sprawa, że ciągle się coś udoskonala, poprawia, ulepsza, w końcu co byśmy robiły jakby wszystko było na cacy. Nie wiem czy zauważyłaś, ale nawet w ogrodach "wymuskanych" i skończonych, ich włascicielki wciąż coś marudzą i nigdy nie są w pełni zadowolone

Czeka Cię walka z ptactwem o nasiona traw Żeby je choc w jakimś stopniu odstraszyć możesz powbijać co kawałek cienkie kijki bambusowe z przywiązanymi lusterkami lub płytami cd. Odbijajace się słońce w jakimś stopniu je odstraszy, ale pewnie nie wszystkie.

Ogród prawie romantyczny 14:03, 02 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44232
Do góry
Napia napisał(a)


co to jest ?
"Niezdecydowana ogrodniczka" 13:58, 02 cze 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
Jeszcze TYŁY bliższe

trawka kiełkuje
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:56, 02 cze 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Kindzia napisał(a)
Nie Ula : gdzie Irenka to mieści, tylko kiedy to wszystko obrabia...jak jestem u Ani rzeszowskiej, też się nad tym zastanawiam...takie hektary, a takie zadbane...


Wow, ale mi trzasnęłaś komplement, no staram się, ale różnie wychodzi, na większym mniej widać niedociągnięć, ale fakt, czasu mam mało, cały tydzień praca, czasami zdrowie szwankuje, raz lepiej raz gorzej, no i zostają weekendy, teraz to choć dzień dłuższy, ale i tak co innego mnie absorbuje, ogród musi czekaćpozdrawiam Kasiu
jak serducha

liście paulowni- cesarskie drzewo szczęścia tez są ładne, nadal nie kwitła, może za rok
Ogródek Iwony 13:53, 02 cze 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Minął rok, pisałam, że ogród się zmienia. Sama się dziwię, jak bardzo
Tym rabatom nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Dalej już są linie proste, tu nie mam pomysłu, jak wszystko wyprostować i nie ma zgody e-Ma

Po:




Aż się prosi zmiana do prostych linii...
"Niezdecydowana ogrodniczka" 13:51, 02 cze 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
PRZODY

Ogródek....kiedyś będzie ! :) 13:51, 02 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44232
Do góry
ogladam stipy na zdjeciach i zastanawiam sie czy u mnie to stipa ?
inne wydaja mi sie wyzsze i sadzonki lepiej rosną..

na zdjeciach zeszloroczna stipa (tez nie byla duza...)z ktorej zebralam nasionka i male sadzonki, wysadzone do gruntu w kwietniu



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:49, 02 cze 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Urszulla napisał(a)
Irenko wpadam na piękne fotki, nawet mogę poleżeć na leżaczku i sobie na spokojnie oglądać wszystkiego pod dostatkiem a rozmnażasz ciągle niesamowite jak Ty to mieścisz a łubiny się same sieją?



Ula, możesz leżeć, masz już 3 leżaki do wyboru ja też zaczynam coś robić, potem siadam i patrzę i ostatnio nic nie robię kanty zarastają, chodnik nieoplewiony, cięcie czeka
rozmnażam to, czego chcę więcej, ale juz wybieram, raczej powinnam się ograniczyć, no ale...wymyśliłam, że wywalę 2 pigwowce i jeden jaśminowiec i już zyskam miejsce, na razie latamy i dumamy, gdzie te 5 azalii posadzić
Jeśli na łubinie zostawisz nasiona, dojrzeją i spadną i będą siewki, ale kwitnienie dopiero po 2 latach, a potem już, co rok i coraz większe kępy, ja wycinam kwiatostan i tym samym ciągle nowe puszczają i potrafią powtórzyć kwitnienie w sierpniu.
Będę rozsiewać tylko biało kremowe i może ten blady róż, choc jego siewki mam

rok temu załatwiło mi bukszpany, wytrzymałam i odbiły, są zdrowe i gęste, na razie nie tnę, chyba dopiero w tym roku w sierpniu, żeby sił nabrały; na nich leży róża Madame Plantier, cudowna, mnóstwo kwiatów, kwitnie na pędach 2-letnich, nie wiem czy jej nie przesadzić, bo olbrzym, mimo cięcia przy ziemi


zakupiłam dalie o bordowych liściach, ledwo wyłażą, a juz je slimaki atakują, jednak jest szansa, że uda się im przetrwać...w tle białe margeritki, złocienie, tez dziurawe
stokrotki z siewu nadal kwitną, co przekwita, rozsypuje i za rok nowy dywanik

moje patyki zakwitną


olbrzymia ostróżka, pełno kwiecia, jedno złamałam przy okazji mordowania ślimakó, siewki podżarte, inne też, ot walka...
"Niezdecydowana ogrodniczka" 13:47, 02 cze 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
itakie tam kwiatuchy moje

"Niezdecydowana ogrodniczka" 13:46, 02 cze 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
A w ogrodzie nadal zmiany, po malutku sobie grzebię w ziemi

TYŁY


Ogród w Puszczykowie 13:45, 02 cze 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Do góry
Szpaler (nie wiem czy 3 drzewa to już szpaler ha, ha ) z grusz Chanticleer. Konstrukcje podpierające mojego pomysłu. Tradycyjnych nie dało się wbić, taka glina w tym miejscu. Mam nadzieję tylko, że drzewa sobie z nią poradzą. Wiatr strasznie nimi kolebie, nie wiem czy powinnam je przyciąć???
Przywiezione ze szkółki oczywiście moją tojką. Na końcu zawiesiłam jedwabny szalik w kolorze magenta (zagadka dla mojego M ) jak na ogrodniczkę z fasonem przystało



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies