Marta, Juzia i tak Was nie dogonię Teraz tylko czekam na nasiona. Jutro będą
Do wczoraj wciąż ubijałam, wałowłam, grabiłam, polewalam, dorzucałam kolejną warstwę i znów ubijałam, wałowałam.... A i tak mam wrażenie że powinnam jeszcze czekac z sianiem. Ale nie będę
Psy względnie posłuszne, omijają placyk ale za to gołębie i wróble korzytają ze swobody i się tam panoszą czyli zrodził się kolejny problem
Ja sie zastrzele ale damy rade
Urzekło mnie to ujęcie Co za soczysta zieleń niwaki...
Co to za białe kwiatuszki wśród czosnków? Wpadły mi w oko..
Naprawdę nie wiem, dlaczego masz komplesy ogrodnicze. Ciągle mówisz, że nie masz co pokazywać, a śliczności widzę. Niedługo będzie lawenda i róże Potem hortensje. Ciągle coś się dzieję. Wiadoma sprawa, że ciągle się coś udoskonala, poprawia, ulepsza, w końcu co byśmy robiły jakby wszystko było na cacy. Nie wiem czy zauważyłaś, ale nawet w ogrodach "wymuskanych" i skończonych, ich włascicielki wciąż coś marudzą i nigdy nie są w pełni zadowolone
Czeka Cię walka z ptactwem o nasiona traw Żeby je choc w jakimś stopniu odstraszyć możesz powbijać co kawałek cienkie kijki bambusowe z przywiązanymi lusterkami lub płytami cd. Odbijajace się słońce w jakimś stopniu je odstraszy, ale pewnie nie wszystkie.
O! Dobra rada z tymi płytami cd. Miałam zamiar powtykać patyki i przewiązac tasmą by powiewały na wietrze ale dodatkowo płyty powieszę dzięki za podpowiedz
Te kwiatki o które pytasz to przetaczniki. Miały być miniaturowe a są wysokie na 50/60 cm....
Mało kwiatków mają na kłosach i szybko opadają, to mnie smuci. Może jak się rozrosną dadzą jakis efekt.
Troche narzekam bo chocbym chciala wiecej roslin to nie mam gdzie sadzic.Rabaty rozstrzelone bo wjazd dzieli podworko i tak jakos malo intymnie jest. Dobra, juz nie biadolę, pogoda sie zrobila, czas do domu spadać Pa