Ile czasu, trudu i poświęcenia wymaga stworzenie takiego ogrodu.
Szczęśliwi Ci, którzy mogą delektować się na co dzień obrazami namalowanymi przez naturę przy pomocy ludzkiej ręki.
Oby takich pięknych zakątków powstawało w Polsce jak najwięcej.
Pozdrawiam.
Kasiu, nie wiem, czy niebawem. Dziś się zastanawiałam nad linią krawężnika na tych zaokrąglonych rabatach. mój M patrzy na mnie, pyta się, co tak myślę, ja: że nie mam pomysłu na linię, aby nie stracić tak małego trawnika. On na to: no dobra, powiem ci co myślę ... i pokazał mi swoją wizję i muszę powiedzieć, ze pomysł fajny. Za chwilę będę musiała się usunąć w kąt ogrodu, bo ma lepsze pomysły ode mnie
Tylko roślinki mu podaję żelazne, Ogrodowiskowe, bo mam już mało miejsca na nasadzenia, żeby nie sadzić byle czego.
Jutro jadę do szkółki. Jeśli będzie ambrowiec, będzie mój. Przymierzamy się do wycięcia chorej wierzby. Tam posadzimy ambrowca. Marzy mi się jeszcze grujecznik, tylko nie wiem, gdzie go posadzić.
edit: Żółte plamy - to nie trawa. To jakaś masa żółto-zielona. Tam jeszcze nie sialiśmy trawy, to teren wjazdu.
Widzisz ja staram sie unikać takich miejsc tzn nie mam NK, Facebooka i tych innych wynalazków nie chcę podawać swoich danych Masz rację są piękne i jak podajecie to nie mogę sobie tego pootwierać Dobra zapiszę się Tymczasem wklejam roboczo ciągłość tej storny bo ona cala prawie do zmiany poza drzewami na pniu
Violu, wyślij mi namiary na Ciebie, jak przymiotno i firletka przekwitną, to ci wyślę. W tytule napisz firletka. Przymiotno jest śliczne i mam. Ola ma ode mnie, chociaż nawet nie wiedziała, że chce