Cudowne zestawienie barw.
Małgoś, jesteś świetnym analitykiem. Dla mnie biao zielona hosta nie ma znaczenia, czy biały jest w środku, czy na zewnątrz.
Dziękuję za fotki.
Pięknie
Cudna fota co do trawy Fire itd, u mnie z trudem przezimowała, a naprawde ma warunki doskonale, poki co, jest bidna..
podoba mi się koncepcja ogrodu i bardzo mi cie zal, ze dziki tak ci niszcza
pozdrawki z Miłkowa
jak tylko mam chwilę to latam z aparatem
w minionych dniach i w weekend robiłam "polne" sesje zdjęciowe...
żeby się choć troszkę zrehabilitować pokażę moje kochane rumianki i maki...
mam nadzieję, że się "wykupiłam" u tych, których zaniedbałam
dziękuję za meile i wszystkie wiadomości na FB
odpisuję po kolei bo się nie wyrabiam
buziaki, Wilczyca
...gdyby doba była z gumy...byłabym tu codziennie...a tak ...lipa
pocieszające jest to, że w miarę możliwości ganiam po ogrodzie zapełniając chwastami taczkę za taczką...bolą mnie ramiona, plecy i właściwie nie czuję już rąk...paznokci nie mam
hortensje już starują i to mnie bardzo cieszy... wszak nasz ogród hortensjowy...
Anabelle już powolutku się rozwijają, choć chyba bardziej zazieleniają... siak czy owak u nich jest tak...
Olu, dziękuję
Zmiany cały czas są, naprawiam mój ogród po tylu latach bytności ugorem. Był w istnym nieładzie. I nawet nie wiedziałam, ze te wszystkie zdjęcia w gazetach - to ogrody, które istnieją realnie, a nie tylko fotomontaż.
Teraz świadomie wybieram roślinki, znam ich nazwy.
Koleżanka ostatnio kupowała róże, zapytała się, co bym poleciła, poradziłam jej wg doświadczenia zdobytego tutaj. Po czym trafiła ona do szkółki, w której róże nazywały się NN. I zrobiła zakup. Ciekawe, jak będą się jej sprawować? Nieświadomość czasem skłania do zakupów, które potem sprawiają kłopoty, innym razem na tym się zyskuje.
Wiele ogrodów tu mi się podoba, ale ja nie umiem powtórzyć żadnej rabaty, stąd ta inność. A kwitnące kwiaty bardzo mnie cieszą i Zbyszka.