zawitka napisał(a)

A tej urwałam z kolei wszystkie 3 czubeczki .Pewnie nie będzie kwitnąć ale z tych bocznych pójdą małe listeczki I się zagęści na tym patyczku ?????

Super ci wyszła ta hortensja ,ty to masz dar do sadzenia,żeby tak z patyka takie piękne drzewko zrobić

BOGDZIA ,KUKLIK,

Jesteście kochane .potrzebne mi wsparcie bo mam taki sajgon,że chyba mi ręce odlecą. Fotki fajne ,ach te nasz spotkania ,zawsze za krótkie ,ale stwierdzam że w mniejszym gronie z każdym spokojnie się porozmawia .lubię to zdecydowanie


KASIEK w tym możesz eis zakochać bo na stówę się odwdzięczy .mam stare fotki ale jutro cyknę nowe ,ostatnio nie czasowa kompletnie jestem ,ale o tym innym razem opowiem .

I widok z tarasu.

Chyba daliśmy radę...

moze cos w tym stylu, troche na szybko ale gdzies widzialam taki uklad z hustawka czy lawka juz nie pamietam, jest tam grab pendula (parasol) przy hustawce i dwa klony pensylwanskie reszta wedle uznania

katarzynkak napisał(a)

I teraz kochani miejsce do planowania.
Miałam już wstępną koncepcję tego miejsca, ale obawiam się, że mam za mało przestrzeni.
Chodzi o kącik z ławka tj. u Sylwi.

Popatrzcie prosze i doradzcie coś.

Chodzi o cały ten pas wzdłuż thuj szmaragd i świerków.

ok..ogród zwycięski zostawię już na sam koniec...a teraz takie luźne zdjęcia

żeby nie zanudzać pozostałe odmiany berberysów pokażę później a teraz moje uwagi na temat pnączy

Odradzam pstrolistną odmianę winobluszczu, odmiana bardzo rachityczna, szybko pojawiają się "zielone dziczki". Początkowo cierpliwie je usuwałam, w tym roku postanowiłam zostawić je w spokoju bo siatka już dawno powinna być obrośnięta i jest mi już obojętne co ją zakryje. A jaka jest różnica najlepiej widać na drugiej fotce


Hortensja pnąca zaczyna kwitnąć, polecam


A na pergoli mix - 2 wiciokrzewy i aktinidia. Wiciokrzew japoński, ten pstry, łatwo przemarza ale niezawodnie odbija od ziemi, często atakowany przez grzyby. Drugi z wiciokrzewów jest natomiast uwielbiany przez mszyce. Aktinidia bezproblemowa ale gałązki należy podwiązywać do podpory

Potem było już tylko piękniej ale nie powiem, że to było łatwo...

Tu już wszystkie kulki na miejscu.


I finisz. Jeszcze tylko wypełnienie. Ale to jak już obsadzimy mur.

Tadaaaaaam!

Magda70 napisał(a)

małżonek przystojny i jaki manicure

frezja napisał(a)

wszystko tak dopracowane i jeszcze wypieki..i..jak juz tak się chwalisz,to poproszę o przepis,bo wygląda smakowicie

Przepis dam później a to mój dzisiejszy wypiek. Sernik. Szkoda tylko, że ja nie mogę jeść. Ale żona i mama zadowolone. Nawet żonka dzisiaj zabrała połowe serniczka teściowej ponoć dobry.

A więc tak.

Wracając z pracy podjechałam do szkółki i wróciłam z nabytkami. Upolowałam dwa moje wymarzone Gum Ball'e w cenie kosmicznej. Ale są szczepione na 2 m a na takich mi zależało. Urosną.

Po powrocie do domu czekał na mnie taki widok:

Wielka góra ziemi, a za nią widać moje nabytki do obsadzenia muru.

Dzisiaj rano zaczęliśmy prace nad przygotowaniem rabaty do sadzenia. Nawożenie ziemi i przekopywanie. Solidne.


Rabata gotowa do sadzenia. Nareszcie!


Przymiarka moich byczych Gum Ball'i. Prawda, że śmiesznie wyglądają?

rozark napisał(a)

kwitną krzewuszki i sasanki się przyjęły ( własnego chowu)

[img

widzę,że ciemne listki ma ta krzewuszka?? u mnie 3 odmiany ale takiej nie widziałam;

Powstaje moja maleńka rabatka w zwirku

zakwitł mi taki mały cudaczek lecz niewiem jak się nazywa

dla spragnionych były fajne miejsca gdzie można było przystanąć na chwilkę





była też telewizja...

I moje zmartwienie moje 2 buksiki robia sie brązowe ,albo za mocno przycięłam,
albo grzyba złapały

I rodek chyba do wyrzucenia

Mala_Mi napisał(a)

Mnie ten klon kojarzy się z panią młodą w sukni z trenem
Cudny

Chyba sie pogubiłam....i chyba nie wiem czy ten ogród wstawialam...chyba nie...

Dziś nareszcie słoneczko i szło trochę popracować

Dębowa.