Podobno cisy rosna wolno

Nie raz byl tu temat, ze to nie prawda. Sama sie o tym przekonalam. 1,5 roku temu, jesienia, posadzilam cisa ok 1,20 m w ksztalcie choinki. Rzadkiego, z badylami sterczacymi do gory. Przycielam juz go 3 razy od tej pory. Tej wiosny wyglada tak. Ksztaltuje go na stozek. Juz widac, ze na dole bedzie bardziej ciety. Uwielbiam cisy, bo sa naprawde wdzieczne i wygladaja jakos tak wytwornie.
A tak wygladal 1,5 roku temu.
Tutaj niestety przykrywa go tez juz scieta azalia- widac jakie to byly badyle
Tu juz po przycieciu wiekszych badyli.
Za dwa lata pewnie osiagne efekt, jezeli nadal bedzie tak rosl.
Tu kula po jeszcze krotszym czasie- kupiona jako gesty krzaczek, wyksztaltowana na kule. Przesadzana juz dwa razy. W tym roku bedzie z niego kula jak sie patrzy.
Przy sadzeniu wymieszalam ziemie rodzima-gliniasta- z kilkoma wiadrami kompostu i maczki rogowej.Dodalam tez odrobine wapnia, bo ziemia tu ma tendecje do zakwaszania sie.Sciolka z kory byla w tym miejscu przez 15 lat. Pierwsze nawozenie bylo skromne, dopiero drugie juz wieksze.Podlewane w czasie suszy.