Haniu, witam...bałwanek to dla wnuczki śnieg nie chciał się lepić...wiec taki niewielki jest ...
Kasiu, nie umiem kolaży robić...jeszcze... a te czerwone pierwsze to kalina, a ostatnie- irga

Kalina złożyła listki - bo zimno.



Leszczyny:

Ostróżki białe

szałwia

piwonia biala

lantana do donicy na zimę do domu

tytoń biały nasiona można pozbierać i wysiać na przedwiośniu w domu a potem do ogrodu

porcelanka jednoroczna
hosty a po prawej masz trzykrotkę białą

kalina Roseum najpierw kwiaty są zielone, a potem białe

Kalina,

Konwalie,

Kosmos,

Weigela biała

azalia


kalina


dereń biały

kalina angielska

Justyna napisał(a)

Oglądając Twoją kalinę japońską, utwierdziłam się w przekonanaiu, tak chcę. Nie widziałam jej w jesiennej odsłonie, przebarwiająca się wygląda cudnie. jaką masz odmianę?

Witaj Justyno
Miło Cię gościć. Twoje byliny w ciągu trzech lat rozrosną się w duże kępy.
Kalina japońska to odmiana St.Keverne



często się zdarza że jesienią że zakwita ponownie kilkoma kwiatami







Japońskie kaliny są bardzo widowiskowe gdy kwitną i jesienią gdy przebarwiają się im liście. Są godne polecenia.

Zdjęcia winnika wkleiłam .

Pozdrawiam cieplutko Jasia

Kalina ząbkowana 'Christom' (BLUE MUFFIN)
Viburnum dentatum 'Christom'

Witam dziewczęta przedświątecznie.

Aniu Monte, dziękuję za kartkę świąteczną. Pięknie zatańczyłaś. Dzięki forum nabrałam ochoty na świąteczne dekoracje. Zgromadziłam na razie niezbędne rzeczy i kombinuję gdzie co powiesić, przyczepić, postawić .

Dzidko, właśnie dzisiaj przejrzałam twój wątek z kalinami. Jedna już u mnie rośnie(kalina angielska), ale do twoich jeszcze jej daleko. Widziałam na gałązkach pączki, ciekawa jestem czy zakwitnie na wiosnę.

I pomyśleć, że takie maleństwa potrafią sprawić nam tyle radości.
Nazajutrz po ich wizycie poszłam sprawdzić w czym zasmakowały.
Okazało się, że nie tylko owoce aronii im smakowały. Obok rośnie kalina koralowa i jej owocami też się posilały.

A teraz trochę wiosny jesienią, a może zimą, bo za oknem biało, bielusieńko.

Mróz maluje:

Na razie mam taką latarenkę:

A to kalina viburnum tinus - niestety zapomniałam ją wyjąć z gruntu na zimę.

dajana napisał(a)



Wiele pracy ,ale masz to już za sobą.A do tego w doborowym towarzystwie.....Zostawiam kwiatki .....

Dziękuję Hanusiu,jakie piękne chabry uwielbiam je Robię wianki ,pierwszy dla ciebie prześlę Czy widziałaś u siebie bazie na wierzbach rozwinięte o tej porze roku ? U mnie kwitną bazieeee!! niesamowite

A moja kalina ma popękane pąki do kwitnienia choć do lutego daleko.

Faktycznie piękna jest ta Kalina ,tworzy taki bielusieńki kopczyk U mnie by ślicznie wyglądała jako soliter .Ciekawe jak długo kwitnie .Cześć Aniu jestem

BarbaraM napisał(a)

Cieszę się Aniu że się zaraziłaś trzmieliną.
Ja takiej dużej jak na zdjęciu nie mam.
Ale mniejszą - owszem.
Może spodoba Ci się jeszcze ta roślinka?...
Też by u Ciebie pasowała.





To kalina "St.Keverne"
Pięknie się układają gałązki.
Pozdrawiam serdecznie.Basia

Barbaro jakie rarytasy mi wklejasz,to świetne przypomnienie moich chciejstw.Właśnie na taką poluję od dłuższego czasu,ale na tych naszych kresach to nie wszystko można dostać.Muszę wiosną wybrać się do Kurowskich lub Dębskich to takie największe szkółki w niedalekiej okolicy Lublina.Może tam je dostanę.Nigdy jednak ot tak nie stoją bo oni eksportują i co mają ciekawszego to nawet na plac nie wystawiają.Pocieszyłam się nabywając kilka innych gatunków i dodatkowo dereniem.Co tam masz jeszcze ciekawego dla mnie?

Cieszę się Aniu że się zaraziłaś trzmieliną.
Ja takiej dużej jak na zdjęciu nie mam.
Ale mniejszą - owszem.
Może spodoba Ci się jeszcze ta roślinka?...
Też by u Ciebie pasowała.





To kalina "St.Keverne"
Pięknie się układają gałązki.
Pozdrawiam serdecznie.Basia

Kasiu pozdrawiam

dzisiaj była piękna pogoda własciwie idealna do pracy w ogrodzie - ja pochodziłam, podumałam, pofotkowałam, patrzyłam na ptaki i mam nadziję, że jeszcze będzie taka pogoda i wówczas popracuję

codowne słońce,


kalina angieska w szczycie wybarwienia - w tym roku mi nie zakwitła bo wymarzła, ma już piękne pąki i mam nadzieję że tym razem zakwitnie

Weroniko, nawet nie wiesz, jak żałuję, że nie spotkaliśmy się; lanie się należy, bo piesek nie jest przeszkodą, wiesz, że ja psiara jestem; mogłam swoje plany wyjazdowe ustawić inaczej i razem byśmy oglądali Wrocław, miasto piękne i pełne ciekawych ludzi i wydarzeń kulturalnych; jest przyjazne dla każdego, taki kosmopolityczny..zakątek

co do rzeźb, autorem jest Jerzy Kalina, polski plastyk, który w ten sposób przedstawia anonimowego przechodnia, a jednocześnie w sposób wizualny pokazuje zmiany, przejście do demokracji;
takich rzeźb mamy sporo w różnych miejscach, między innymi całą plejadę krasnali, każdy ma symboliczne znaczenie

piękną relację pokazałaś, i wspomnienia z miejsc dzieciństwa i skalne miasto, które uwielbiam,
i cudnego Kajtka, a ty sama wyglądasz przepięknie
twój ogród zachwyca o każdej porze roku, mój M. obejrzał sobie i jest zachwycony
pozdrawiam

Lubię kiedy słonko świeci. Rośliny wyglądają wtedy przepięknie

to mój klon palmowy (walczyłam o jego przetrwanie jak przysłowiowa lwica)

z winogron zrobiliśmy nalewkę i sok

a to kalina

hortensji mam osiem + dwie ogrodowe schowane, ponieważ co roku marzły im pączki

A w ogrodzie... kalina wonna kwitnie w najlepsze...


i znalazłam jeszcze jedną hostę która przetrwała do teraz nie wiem jak to się stało, że ją przeoczyłam, ale jest niesamowita. To już jej ostatnie chwile, ale długo się trzymała
Przedstawiam wam hostę Deliverance


latem wyglądała tak






A jutro w końcu grabię, ma nie padać

jotka napisał(a)

Jesień przypomina trochę wiosnę - my ogrodnicy cieszymy się z każdego kolorowego akcentu, każdego kwitnącego kwiatka

Jolu mi akurat wiosny nie za bardzo przypomina - kolory zupełnie inne - wiosną są krzykliwe a teraz stonowane
ale żeby nie było oczywiście kwitnie co nieco - jestem zaskoczona w końcu 10 listopad

te to mają zdrowie - driakiew







kalina sztywnolistna