nie dziękuje nie mam już miejsca i tak dużo upchałam

Już niedużo zostało Przywiozłam od siostry iryska, takiego jak Ania pokazywała. Ciachała swoje łopatą...tylko czy mi się to przyjmie? Teraz i takie uciachane...Na tej rabacie ze słupem posadziłam, przed różami. Mam tam jednego zawilca posadzonego, dostałam od Elizy. Może uda mi się dokupić, jak nie, posadzę tam na razie astry, w przyszłym roku dokończę zawilcami i jeszcze coś na sam brzeg, niziutkie tylko będzie potrzebne.
Dereniowi tam dobrze będzie, wilgotno tam przecież, będę go pilnować
To jest ogromniasty czosnek, mój jedyny taki, nie chce się rozmnożyć...kupowałam wszystkie czosnki, które mam obecnie. Dużo mi jeszcze ich potrzeba...Poszukam zdjęcia z zeszłego roku, miałam takie w porównaniu z dłonią. Zobaczysz, jaki wielki jest w pełnym rozkwicie

Luiski kolor pokazują, ale w pąkach jeszcze. Chyba będą pierwsze

Najwyżej kompost zasili...

Kasiu życzę Ci żeby u Ciebie Luiska zakwitła pierwsza, a najlepiej wtedy jak tam będziesz....pewno weekend zaczynasz juz w środę?...ja swoją widzę na co dzień, więc na czasie mi nie zależy
....czosnki mnie zauroczyły ....giganty wręcz....u siebie kupowałaś czy w necie?....z rabatą się nie spiesz, lepiej pozbieraj spokojnie rośliny....wiadomo, że nie wszytsko na raz...myślę o dereniu w moim kącie za klonem, ewntualnie o kalinie...kusi mnie jedno i drugie, ale na wszytsko miejsca niet ...buziole zostawiam

No wiesz co? Nie rób mu tego

Kasiu, czy to jest czosnek gigantyczny??? Cudny

Wyślę Ci. Chcesz? Tylko jedno słowo i w sierpniu je masz

No to jak w sierpniu to znajdę dla niego miejsce....mam trochę czasu