Po wczorajszym dniu w ogrodzie dobrze, że pada..wszystko ruszyło z kopyta. Z racji deszczu kilka fotek.. szału nie ma, ale chyba wygląda coraz lepiej ten mój ogródek:
Na początek czosnki, które zaczynają pokazywać swoje piękno:
Podnoszę temat bo polegliśmy w temacie nawadniania. Wydawało mi się, że taka ilość zraszaczy wystarczy jednak okazało się, że coś poszło nie tak. Zostały zastosowane 4 dysze serii 570 o zasięgu 5m i kącie 90' Problem polega na tym, że nie dolewają przy brzegach, czyli kąt zraszania jest mniejszy niż 90'. Pod samą dyszą też ziemia pozostaje sucha ale dotyczy to głównie dyszy od zawietrznej. Czy to norma ? Jak to poprawić, co zmienić ??
Pozwolę sobie jeszcze raz wkleić plan rozstawienia zraszaczy.
Bardzo proszę o pomoc bo prace już w toku i siać trawkę niedługo będzie pora
Tulipany teraz to królowe ogrodu. Ale nie mam zbyt wielu odmian, tyle że wiele sztuk z jednej, bo lubię plamy w ogrodzie, rzecz jasna
Nowa rabatka przed kompostem właściwie prawie obsadzona, wczoraj dosadziliśmy tam jeszcze dwie tawuły Japanese Dwarf do jednej, która znalazła się tam tydzień wcześniej, przesadzona z frontu. Bardzo bym chciała, aby zakwitły już w tym roku tawuły, irysy syberyjskie od Ewy i dwie hortensje Ale jeżeli się nie uda, to trudno, poczekam do przyszłego roku
posadziłam w sobotę pelargonie
kolor buraczkowy z tyłu 1 donicę białych
Te tulipany w różach wyglądają jak Reni Ascot może doczekam się oryginalnych bo wsadziłam 1 krzaczek tej róży
Tulipany powoli przekwitają, jaszcze trzymają się te późniejsze i pełne, które czarują od początku. Mam nadzieję, że efekty naszej pracy zobaczymy już niedługo
W zielniku nie mam zbyt wielu odmian, ale rozrosły się ponad miarę i czas je trochę ograniczyć. Mieliśmy zająć się tym dzisiaj, ale pogodna paskudna - zimno i wietrznie. Pewnie zimna Zośka się pospieszyła
A ja na czysto biały kolor powstały z siewu poluję już od wielu lat i zawsze jest jakaś wstawka, kupię w tym sezonie szczepioną. Żółtą również mam na oku . A można wiedzieć gdzie kupiłaś fioletową, bo raczej nie w arboretum?
Ciarki przechodzą jak czytam o tych ślimakach, poważny problem. Oczywiście są u mnie, ale nie takie ilości, przypuszczam, że masówka też mnie czeka.
Wielosił kilka dni temu kupiłem, tak więc jeszcze nie znam jego możliwości, jak zwykle spodobał mi się bardziej gatunek niż pstra odmiana.
Mam nadzieję, że choć kolor kwiatu piwonii będzie w miarę ładny, bo inaczej to miejsca w ogrodzie szkoda, trzymam kciuki .
A lubisz taki pomarańcz?
Nad rododendronem Schneekrone poważnie się zastanawiam i jeśli znajdę w jednej z pobliskich szkółek, to raczej się zdecyduję. Ale tak jak Ty muszę jeszcze trochę o nim poczytać Kłopotliwych nie chcę
Odmiany kaliny nie znam, dostałam od taty koleżanki. Podejrzewam, jednak że to buldeneż.
Tak to jest, że czasem mamy plany, z którymi musimy poczekać. Moja kolejna rabatka już wyznaczona czeka na swoją chwilę, która prawdopodobnie znajdzie się jesienią. Z braku czasu i finansów, po prostu
Szkoda, że nie macie pomysłu na moją rabatkę pod oknami, ja też mam mgliste o niej wyobrażenie. Poszperam trochę w zdjęciach z ogrodowiska, może coś skopiuję. Mam czas do jesieni, wtedy może będzie już po tynkowaniu. Boję się, że ekipa tynkarzy nie będzie się martwić o moje kwiaty, dlatego może lepiej poczekać. W zeszłym roku moja datura zakwitła dopiero w październiku, wiecie jak przyspieszyć jej kwitnięcie?
Z tym wydawaniem to zawsze problem, bo jakby nie liczyć zawsze wychodzi więcej niż się planowało Niemniej czas zaopatrzyć się w skarbonkę
Kolory lubię, a za miłe słowa dziękuję Renato