Kupowane jako Angelique. Chyba złożę reklamację... Ładne, nawet bardzo , kuliste i w kolorze pink, ale w końcu nie takie zamawiałam.

żylistek w pączkach



2 czy 3 lata temu zakupiłam sadzonkę bukszpanu o białych liściach i wreszcie doczekałam się pierwszych przyrostów , cis ładnie ruszył



wciąż kwitnie pigwowiec

Ensata napisał(a)

Tu pogrupowane

jakiś tu bałagan panuje i dezorganizacja nic tu nie moge się dopatrzeć. to tak am być czy to jakiś przechowalnik?

Pszczółko żywokost angielski, bo zamówiony z angielskiego sklepu internetowego Kupiony w celach czysto użytkowych, głównie produkcji gnojówki dla pomidorów. Poleciła mi go Kasia B. Odmiana bocking 14 ma wyjątkowo dużo liści, a nie idzie w kwiaty.

Aniu moje doświadczenie z bordami potwierdza tylko zasadę, że nie ma ogrodu bezobsługowego. Nawet zastosowanie takich nowoczesności tylko ułatwia pracę. A czasami wyciąga tylko kasę z kieszeni. No bo jeśli mam wycinac kanty przy bordach, to przecież mogę wycinac i bez bordów

Monia
tu moja "ola" lub nie "ola"

Mila napisał(a)

Więcej hmmmm tulipanów

Przepiękne te fioletowe . Pamiętasz, co to za odmiana ?

jazzy napisał(a)

Pokazuję powstałe klomby

Fiu, fiu...chyba zryję mój polbruk...tylko skąd kasę wziąć?!
Jezu...musiałam aż do 30 kwietnia się cofnąć...

pojawiły pierwsze pączki krzewuszki



zaczyna się bielić wierzba Hakuro Nishiki



pączki na piwoniach, w wielkiej ilości , będzie pokaz w tym roku

[img
size=640x360]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/84/840910/original.jpg[/img]

serduszka i wciąż kwitnące niezapominajki

Witaj Margaretko i Tereso
Takich wąskich ścieżek to mam kilka, a to tylko dlatego, że kiedyś miałam koncepcję ogrodu pełnego roślin. Nie miało być trawy tylko rośliny przeplatane ścieżkami. Rośliny zaczeły rosnąć i prawie już tak było jak zamierzałam pierwotnie ... ale inwazja komarów, która się pojawiła.. spowodowała, że zaczełam robic wycinkę większych okazów

Ponizej kilka dopoero co zrobionych fotek

lilaki otwierają swoje kwiaty

zakupiłam sobie kalinę sztywnolistną



pojawiła mi się nimułka na różach



przędziorki

poranne

Wczorajsze zakupy:


Dziś będzie pracowity dzień .


Na marginesie nie polecam zakupów w szkółce z roczniakiem i 2,5 latkiem przy boku, cud, że żyjemy... A jak ja się zmieściłam do osobówki z tym wszystkim + dwójka dzieci w fotelikach + wózek + rowerek dziecięcy to nie wiem .

Kochani,
załączam wszystko co mam.
Wczoraj odniosłam porażkę w dołączaniu jpg'ów, ale dzisiaj już chyba jest lepiej...
Proszę pamiętajcie, że ten ogródek to wersja super mini 1,50x6m.
pozdrawiam bardzo
kasia

Joaska napisał(a)

Mała przymiarka brzóz

chiba pasują


kończę bo dziecię mnie woła ..

haha...idealnie pasują do otoczenia

ewa004 napisał(a)

Madziu chcesz demolkę ,proszę







Jutro juz tego bałaganu nie będzie

Ciekawe jak mi pójdzie z czyszczeniem tego czerwonego muru

Jak ja to lubię...nawet sobie nie wyobrażasz

Cieszę się, że już taki etap jest. Dziś poproszę o aktualną fotkę tego miejsca

O wężu u mnie napisałam...

No nie mogę!

Kacha123 napisał(a)

I bardzo sympatyczny pan przywiózł mi dzisiaj coś fajnego do domku, a raczej do ogrodu:

Piękne zakupy
..a co to za trawki po prawej stronie?

Moja Prairie Fire pierwszą zimę przetrwała bez szwanku,ale po tej padła,choć nie całkiem,wczoraj zabrałam się za wykopywanie i z 8szt na 3szt widać,że coś puszcza,więc zostawiłam i zobaczę

Śliczny ,ten leśny klimat z drugiej strony.Nie wiem jakie to mogą być bodziszki ,ja na skarpie mam korzeniaste ,bo są niskie ,ale liście im nie pachną .
W Jaworniku są te czerwone ,krwiste zielone i te z ceglanymi liśćmi chyba Marmalade .Mnie zawsze zachwycała piwniczka w Goczałkowicach .

Dziś energetycznie

waldek727 napisał(a)

Co z tego że wyszło, jak ja dalej nie wiem co to jest ten ,,fajfus" na brzozie.

Hyhy..no ok już pokazuję
Fajfus