Wczoraj wpadłam na momencik do „szmaragdowego”…skosiłam trawniczek, „ogoliłam” wierzbę, co nieco wypieliłam, oskubałam 4 przekwitłe rododendrony, wymieniłam paliki w mini sadzie na nowe, bo stare już się połamały (trochę ze starości, a trochę pod ciężarem) i przykręciłam nowe rynny do daszku nad werandą.
Acha! Jeszcze zmniejszyłam troszkę trawnik, czyli jak można było się domyśleć, biorąc przykład z wszystkich ogrodomaniaków …poszerzyłam rabatkę.
Bogdzia miałaś rację!!! Bo to właśnie Ty jako pierwsza powiedziałaś zobaczywszy moje rabatki:
…”Nikita, poszerzaj…od razu poszerzaj!”…Ha, ha , no to właśnie poszerzyłam!!!
A teraz kilka fotek…Na początek królowe czerwca:
róża KRISTAL
róża ARTEMIS (w tamtym roku kupiona, pierwszy raz zakwitła)
i róża FLAMMENTANZ
teraz trawkowo…
malusieńka, ale śliczna kostrzewa GOLDEN TOUPEE
trawka od Caroli…coś tam coś tam AUREA, pięknie się wybarwia na żółto
i kostrzewa INTENSE BLUE pomiędzy złotymi bukszpanami na nowej (czytaj: poprawionej) mini rabatce