Dzisiaj to skończą i zaczynają skręcać system nawadniania trawnika Parę dni to potrwa, bo robią to pierwszy raz. Poza tym starszy syn- student - jest tylko do jutra, sam eM z tym zostanie, więc będzie szło wolno....
Projekt robił pan, który przed zakopaniem systemu sprawdzi czy moi "fachowcy" nie narobili błędów. Jak będzie ok- zakopiemy. Wtedy dopiero trawnik...

Ja cały dzień grzebałam się w roślinkach a gównie w korzeniach
-podzieliłam miskanty ...ufff- co za robota...


- wyciągnęłam wszystko z rabaty do przeróbki i dzieliłam żurawki- brakuje mi małych doniczek

nas szybko 1 fotka cyknięta z domu
dziś pięknie słonko świeci

Gabrysia_ napisał(a)

Jak postępy prac?

Istne pobojowisko u mnie

Moi chłopcy wymieniają stare palisady przy trasie, przy okazji eksmisję dostały 3 wielkie jałowce... łyso tam teraz strasznie...Będzie sadzenie czegoś nowego

Danusiu urzekła mnie dedykacja...piękna !!
Tak oto upływa mi weekend z Twoja ksiażka

Carola, a nie masz fotki tej hosty z ubiegłego roku? Poszukaj...na pewno gdzieś się załapała na jakieś zdjęcie.

Przed chwilką dostałam sadzonki pomidorków koktajlowych...
Ja zupełnie warzywna nie jestem...Carola na pomoc!!! Co mam z tym zrobić???
Rozsadzić?...Uszczypnąć wierzchołki?...Podeprzeć jakimiś patyczkami, żeby wiatr, deszcz nie połamał?

ana_art napisał(a)

to jest rabata która jest wizytówką, usunę wszystkie tulipany..... wiem brzmi strasznie, ale po eksperymentach z pełnym tulipanami wiem, że są one 'jednoroczne' zobacz to jest rabata
4.2014
tak wyglądają tulipany pełne w drugim roku, liście i ułamek w pąkach (naliczyłam 8 sztuk)

Rzeczywiście ogromna różnica. Penwie nie wykopywałaś na lato, ale podejrzewam że im za wiele by nie pomogło. Wydaje mi się że sprzedawcy ścinają kwiaty jeśli cebule mają iść na sprzedaż. Ale rzeczywiście cebule trzeba usunąć skoro to reprezentacyjna rabata. Masz je gdzie wsadzić tak aby sprawdzić czy może po takim cichym roku w kolejnym znów zakwitną.

Mariusz napisał(a)

Tak duży pąk jak u Tesski przypuszczam że urośnie/wypuści liście 0,5 - 1 m w pierwszy sezon.

Mariusz z tak dużego pąka na pewno.

Nikita napisał(a)

Bogdzia wspaniała "majówka", dziękuję za wspaniały dzień i za roślinkowe prezenty...było naprawdę SUPER
Na szerszą relację zdjęciową zapraszam do mnie ...

Ja wszystkim uczestnikom spotkania też serdecznie dziekuje ale najwieksze podziekowania to dla Gospodarzy , bo pozwolenie na pobyt w tym cudnym miejscu i jeszcze zorganizowanie takiego przyjęcia to naprawde sów brak by podziękowac. Buziaki dla nich przede wszystkim.

Małgoś dziękuję za wspólnie spędzony, wspaniały dzień. U Kasi po prostu było sielsko - czarodziejsko !!! Niezapomniane chwile...


...i jeszcze twoja prześliczna różowa kompozycja

Mariolko super,że mogłyście razem z Danusią przyjechać do nas. Było naprawdę uroczo, a ogród Kasi po prostu magiczny...
Na więcej fotek zapraszam do mnie

Robert, było naprawdę świetnie...po prostu magiczne miejsce !!! Dzięki za miłe towarzystwo...i wspaniałą cebulową tartę
Na kilka kolejnych fotek zapraszam do mojego wątku

Witam. Dzięki Mariusz za fotki arundo. Zawsze podobało mi się to gigantyczne trawsko. Mam 5 sadzonek dzikiego przywiezione z Włoch. Rośnie tam nad rowami stawami i mokradłami, ale też w terenach podgórskich i suchych. Włosi robią z tego podpórki do grochu i pomidorów. Z tego co widziałem w Bolestraszycach, tego okrycia wiele nie było. Może 5 małych gałązek. Mogę Ci dać sadzonkę.

Bogdzia wspaniała "majówka", dziękuję za wspaniały dzień i za roślinkowe prezenty...było naprawdę SUPER
Na szerszą relację zdjęciową zapraszam do mnie ...

Krysiu super "majówka", wspaniale spędzony dzień ...dziękuję za wszystko!!!
U mnie szersza fotorelacja.

Tak duży pąk jak u Tesski przypuszczam że urośnie/wypuści liście 0,5 - 1 m w pierwszy sezon.

Po uczcie duchowej przyszła pora, żeby zadbać o nasze żołądki


Szef Kuchni polecał przepyszne przysmaki z grilla


oraz serwował pyszności z kociołka…


…jakby ktoś był jeszcze głodny to kolejny kociołek już „dochodził”


A teraz „wolna amerykanka” czyli każdy ukopuje sobie to co chce…


Krysi (Krys) spodobał się między innymi barwinek…


…a Carola wypatrzyła sobie małego świerka Conicę

Kasia (czytaj: przeurocza właścicielka ogrodu) twierdzi, że nie założyła własnego wątku ponieważ nie ma czego pokazywać…najlepiej oceńcie to sami…

Carola dzięki za wspaniały wczorajszy dzień i za obiecaną w zeszłym roku hostę.
Obiecana fotorelacja z „majówki”, czyli imprezka w ogrodzie u Kasi – Luizy. Mimo złych rokowań meteo …przybyły tłumy…


ponieważ Pani Wiosna dopilnowała jednak, żeby przez większość dnia towarzyszyło nam słoneczko…z dopołudniową kawusią spacerek po ogrodzie…


…i po prywatnym lesie…


potem w różnych zakątkach wdrażano pożyteczne dyskusje pozytywnie zakręconych ogrodomaniaków


oraz wszelakie procedury wymiany doświadczeń na tematy różnorodnej „zieleniny”, niewiadomo komu potrzebnych szkodników tudzież wszechobecnych ogrodów

Po uczcie duchowej przyszła pora, żeby zadbać o nasze żołądki


Szef Kuchni polecał przepyszne przysmaki z grilla


oraz serwował pyszności z kociołka…


…jakby ktoś był jeszcze głodny to kolejny kociołek już „dochodził”


A po posiłku „wolna amerykanka” czyli każdy ukopuje sobie to co chce…


Krysi (Krys) spodobał się między innymi barwinek…


…a Carola (popcorn) wypatrzyła sobie małego świerka Conicę


Kasiu, dziękuję za wspaniałą gościnę. To był niezapomniany dzień: Twój cudowny ogród, wyśmienite „żarełko” i atmosfera po prostu sielankowo-magiczna...jak to się mówi...sielsko - czarodziejsko. Jesteś SUPER kobitka, a twój M…szkoda słów…tacy faceci nie istnieją…wyginęli w czasach prehistorycznych….
Przesyłam ogromne buziaki!!!

PS. "nie" dziękuję za hostę...oczywiście Ty nic nie wiesz...nic nie widziałaś...przecież jak Carola uskuteczniała "zabór mienia" to stałaś tyłem....

kosolka napisał(a)

Witam sliczne te tulipany .