Iwonka - spać mogę... tylko nie wyrabiam na zakrętach.. Wszystkie magnolie są ładne. Ma się tobie podobać kolorem, pokrojem, porą kwitnienia i mrozoodpornością. Z moich magnolii chyba najmniej jestem zadowolona z Yellow River.. bo kwitnie najkrócej. Ale ma nietypowy kolor. Pytałaś o lilie które dadzą radę w przesychającym podłożu... wszystkie lilie. Lilie nie lubią stać w mokrym podłożu. U mnie z powodu gliny wypadają... najlepiej trzymają się azjatki. U mamy na piaskach rosną lilie pięknie. I podlewa je czasami raz na tydzień, a jak pojedzie do mnie to i rzadziej. Na działce ma sam piach.
Kindzia - chyba masz lilię od mojej mamy To te które wzięłaś u Alinki?? Chociaż ja ci chyba jakieś też dawałam.. kurde.. skleroza za duży ruch w roślinkach.. Ale jestem pod wrażeniem ilości pędów z jednej ... czym ty je karmisz???
Kuklik - piwonia miała być ciemno bordowa, bo takie wyparzyłam w ogrodzie u kobiety. Zajechałam po prośbie i uwiłyśmy się, że w sierpniu jak będę przejeżdżać to sobie przyjadę i ukopię kawałek. Wtedy już nie kwitły.. a piwonii było duuuużo i ogromne.. Może to inna???A może stanowisko tu ma inne? Ale i tak ładna..
Ja bym tam Kasiu widziała coś na pniu, połączone z kulkami bukszpanowymi Może trzmielinę na pniu? po 2 z każdej strony, do tego kilka kulek, trawki ozdobne i było by pięknie
ku mojemu wielkiemu zdziwieniu na rabacie wychodzą mi rozwary, kupiłam je w ubiegłym roku trochę z ciekawości - kwitły długo na biało- ale nie wiedziałam, że są kilkuletnie
kolejne funkje sie pojawiają
mój ulubiony Cyprysik Filiformis - bardzo mi się pdodba ze względu na ciekawa formę - aż szkoda, że rośnie na samym końcu działki, gdzie nikt go nie może podziwiać
Cyprysik, który mi marniał i był mocno spalony przez słonce - został przesadzony na rabatę żwirową i mocniej przycięty i ładnie odbija
wczoraj zakupiłam też pierwszą zurawkę do ogrodu - resztę poprzesadzam ze swoich
Wczoraj cały dzień spędziłam w ogrodzie, piękna pogoda była, więc musiałam powsadzać to co kupiłam w sobotę i niedzielę, no i w końcu zająć się warzywniakiem, bo chwasty już po kolana były A oto co zajęło mi prawie cały dzień, proszę o skupienie się na nim, nie na tym co jest w tle
W korze rosną sobie borówki, porzeczki, agrest, a w folii truskaweczki Dorobiłam jeszcze 2 rzędy, bo tak się rozsiały,że szkoda było mi ich wyrzucać.
troszkę mnie nie było ale wracam już znowu od wiosny i mam nadzieję że dam radę troszkę popisać, chociaż zajęć mam zatrzęsienie. Przede wszystkim dzieci rosną a jak to mówią niektórzy "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot". ale dodam że Kochany ten kłopot w porównaniu z innymi kłopotami.
No i na ogrodzie będzie się działo, a dużo już się zadziało. Mój M zaczyna coraz bardziej akceptować zmiany w ogrodzie i sam je nawet inicjuje. teraz dużo by zmieniał i na korzyść. Nasze dwie osobowości zaczynają wydaje mi się tworzyć naprawdę fajny kolorowy ogród. W każdym razie mi się podoba a to już dobrze.
no to troszkę zdjęć
zrobione dzisiaj rano:
między forsycjami w lato będą kwitnąć ostróżki i gailardie i rudbekie i echinops - przegorzan. w planach mamy jeszcze posadzić tam jeżówki różowe bo gdzieś mi poginęły na poprzedniej rabacie tam gdzie były (wszystko pozostałe przesadzałam) do tego jeżówki żółte i pomarańczowe (mam nadzieję że teraz mi nie poginą). i zobaczę co tam jeszcze. pewnie dosadzać będę jak już to wszystko ruszy z kwitnieniem.
Oczywiście dookoła brzozy będą żurawki jedyne o co się teraz sprzeczamy z M (ale nie jest to sprzeczka na talerze ;P) to kolor żurawek dookoła brzozy. Ja chciałabym pomarańczową paprica a M czerwone jak np cherry cola. Ale zobaczymy myślę że się spokojnie dogadamy już w szkółce przy kupowaniu. Dla mnie najważniejsze żeby było kolorowo .
Na rabacie na zdjęciu nie za dobrze widać derenie. Dokupiłam dwa. Jeszcze jeden o jaskrawo czerwonych pędach alba sibirica i drugi Cornus sanguinea 'Winter Beauty' (cudowność - zwłaszcza że uwielbiam derenie) Mój M już zaczyna się trochę denerwować że najlepiej bym samymi dereniami działkę obsadziła ;P ale będą one rozweselać ogród w zimie.
i jeszcze zdjęcie ogrodu warzywnego i rabaty kwiatowej liliowcowej.
na tą rabatę trzeba będzie dosadzić jeszcze więcej tulipanów bo na razie też nie widać jak kwitną.
W wolnej chwili zrobię i wstawię zdjęcia miejsc które będziemy zmieniać jeszcze w tym roku pewnie a już w przyszłym to na pewno.