Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Handmade by Elka 08:52, 02 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Ja odnośnie dąbrówki. Z moich obserwacji wynika, że dąbrówka źle rośnie na słonecznej wystawie. A tu chyba masz słońce przez cały dzień, skoro posadziłaś róże.
Możesz spróbować, jeśli ją masz własną, najwyżej przesadzisz, jeśli nie da rady.

Wsadź jesienią w róże jakieś cebulowe, np. morze szafirków, nie będzie tak pusto wiosną.
A na sam brzeg naprawdę dobre byłyby zimozielone carexy. Albo coś innego zimozielonego.
To tu... 08:10, 02 cze 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
Tess napisał(a)
Gumbalowa wymiata! Jeżówki będą różowe?

Tak, różowe. Bo ja lubię róż w ogrodzie. 2 synów mam to mi tego różu brakuje i tak sobie rekompensuję.
Moja codzienność - ogród Oli 21:36, 01 cze 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Tess napisał(a)
Niehumanitarne powaliło mnie celnością

"W kolorze blue" 17:28, 01 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Taaa, ja też, do czasu. Wysłałam i tydzień szło...
"W kolorze blue" 16:52, 01 cze 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Tess napisał(a)

O, to jest nas już dwie

Dopiero odkryłam, co oznacza Twój nick. Aż wstyd.
Wstyd to kraść Muszę Ci cykanć te żurawki, coś z nimi jest nie tak. Grzebałam paluchem w ziemi, niby nic nie widać w korzeniach..
To tu... 16:47, 01 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Gumbalowa wymiata! Jeżówki będą różowe?
"W kolorze blue" 16:40, 01 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry

O, to jest nas już dwie

Dopiero odkryłam, co oznacza Twój nick. Aż wstyd.
Moja codzienność - ogród Oli 16:37, 01 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Niehumanitarne powaliło mnie celnością
Ogród niby nowoczesny ale... 23:06, 29 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Ensata napisał(a)
Nie bucz, sadz pod roslinami, ja tak robie

P.S Tylko nie pod sosnami, co zrobiłam w starym ogrodzie i mruczałam, ze słabo rosnie. Tess mnie oświeciła po 10 latach


u mnie nie ma roślin, u mnie są kamienie
Nadchodzi wiosna - czas na ogród 21:05, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Oj, mam nadzieję, że to nic poważnego? Zdrówka życzę

Rozesłana też się potwornie panoszy i trudno ją okiełznać.
Ogród niby nowoczesny ale... 21:02, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Magda70 napisał(a)


hehe...a moze kwadraty Ewuś





Kwadraty to dla mnie.
Nie wpadłam na połączenie przywrotnika z chochlą.
"W kolorze blue" 19:10, 29 maj 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Tess napisał(a)
A który kot się słucha?
Mój, az za bardzo. Bardziej niz mały pies
W Gąszczu u Tess 18:57, 29 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Tess, zwiedzam twój ogródek, zaglądam w kąty wszystkie, i wypatrzyłam taką rabatkę:



Tutaj w sam środek tej złotej plamy żurawek by się prosiło jakieś fajne jedno drzewko dać Np. klonika lekko kolumnowego o zielonych liściach.
Tak sobie wymarzyłam i musiałam napisać U siebie mam problem, bo zrobiłam rabatę całą w złotych tawułach i się głowię, jak to zrobić by ładniej było, co tam dodać jeszcze. I właśnie chyba drzewko albo jakiś krzew kolumnowy by mi pasował
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna 18:41, 29 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
No właśnie o tym miejscu pisałam, tylko coś mi się w głowie przestawiło i zamiast Bronisze napisałam Brwinów Już poprawiłam Mają stronę sazo .waw.pl

Dla mnie tam za daleko, będę pewnie musiała przez internet zamówić gdzieś i za kuriera dopłacić.

Tess, i jak, pomógł ci coś ten Larvanem..? Nie masz już opuchlaków? Podobno nawet parę lat można mieć spokój z nimi po jednokrotnym zastosowaniu.
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna 18:24, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Larvanem kupowałam w sklepie z chemią ogrodniczą, który jest na giełdzie na Broniszach. Minus takiego kupowania - musiałam zamówić osobiście. Osobiście, bo trzeba dać zadatek, bo ktoś kiedyś zamówił i nie odebrał i sprzedawca się teraz asekuruje. No i odebrać też trzeba osobiście.
Różaneczniki - choroby i szkodniki 18:16, 29 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Sam torf jest bardzo dobry, gdy się ma automatyczne podlewanie i nigdy ten torf nie ma szansy podeschnąć. Jak się nie podlewa ogrodu czy nie ma systemu nawadniania, to lepiej wymieszać z piachem. Sam torf łatwo wysycha, z piachem jest bardziej odporny na wahania wilgotności. Tyle wiem Dlatego ja polecam mieszankę z piachem i igliwiem

Producenci radzą sam torf. Pytałam Łatwo wtedy kontrolować stan podłoża, bo torf ma określony skład, i wiadomo jak i ile nawozić i czym. Oni w szkółkach przecież nie sypią żadnych ściółek, igieł czy obornka, tylko nawozy sztuczne. Rozwiązanie w sumie bardzo skuteczne, choć ja wolę nieco bardziej naturalne metody dlatego dodaję mojej ziemi leśnej i igliwia, trochę nawozu raz w roku też się zawsze ciut sypnie

Więcej nie wiem, idę Tess pobuszować ci po ogrodzie
Wymienię młode sadzonki języczki pomarańczowej na cebulowe 18:13, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Języczki nie chcę, ale mogę ci dać cebulek szafirków. Jak wykopię.
Bywasz w W-ie? Bo jak nie, to mogę do Łowicza przekazać przez kogoś.
Różaneczniki - choroby i szkodniki 18:03, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
No i co ja mam powiedzieć? Argumentu o skutecznosci metody
Bogdzi nie przebiję, bo jej rodki świadczą same za siebie


Producenci radzą sam torf??? Zgłupieć można. A czy w naturze rodki rosną w torfie?

Toszka na poprzednich stronach wypowiedziała się w sprawie samego torfu.

Kasiu, nie jestem specjalistą od rodków. Napisałam to, co przeczytałam tu na forum i co mi i innym radziła Magja. I co sama zastosowałam.
A, dodam tylko, że moja ziemia jest gliniasta, a stanowiła 1/3 umieszanego przeze mnie podłoża.
Różaneczniki - choroby i szkodniki 17:54, 29 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Tess, no nie wiem, Bogdzia z Rododendronowego robi tak jak ja, czyli pół na pół rodzimy kwaśny piach i torf. Asprokol z forumogrodniczego ma cały ogród w wielkich, zdrowych rododendronach i sadzi je w sam torf. Producent zaleca sam torf. Więc ja jestem za torfem z piachem kwaśnym i domieszką igliwia spod sosen, jak dotąd krzaki rosną mi ładnie i zdrowo

Żyzna ziemia to zwykle ziemia z gliną, a glina jest ponoć zabójcza da korzeni rododendrnów. I jest ciężka, a rodki takiej nie lubią. Jeśli jednak chodzi o żyzną próchniczą, czyli w składzie jest tylko piach i martwa materia, to już ok. Ale takiej w ogrodach raczej jest mało. Torf to właśnie martwa materia, jak się do niej doda igliwia, liści i ewentualnie obornika, to już powinno być aż nadto. W naturalnych warunkach rodki się żywią tylko tym, co pod nie spadnie, czyli swoimi martwymi liśćmi i liśćmi/igłami z drzew, które rosną nad nimi. Ja bym nie szalała z tymi mieszankami, widziałam rodki sadzone w sam torf i podsypywane co roku wiosną nawozem - były wielkie i piękne. Zamiast nawozu sztucznego można dać naturalnego (igliwie, liście) i już.

No to już widzę, jak Mala już kompletnie głupieje od nadmiaru rad, wpada w szał, wyrywa krzaka i rzuca go w kąt I po kłopocie
Nadchodzi wiosna - czas na ogród 17:53, 29 maj 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
O jakiej tojeści piszecie? Bo kropkowana jest okropecznie ekspansywna, trzeba dać wokół niej ogranicznik, inaczej zarośnie wszystko.

Rosliny nad strumyk - kaczeńce, bergenie (rosną świetnie na każdym stanowisku, także wilgotnym), irysy syberyjskie (ja mam irysy syberyjskie w oczku, donica stoi na dnie, łodygi do połowy w wodzie i świetnie się mają).
Zresztą polecam wątek Betki Historia rowu, który stał się ogrodem.
Cudo zrobiła z rowu!

Tu wizytówka
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5201-wizytowka-historia-ogrodu-z-rowem-ktory-ma-byc-strumykiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies