Ja też na trzy dni przeprosiłam się z ciepłą kurtką. Na szczęście dziś już ciepło, choć wietrznie.
U mnie przylaszczki wolno przyrastają, dlatego tak się ucieszyłam z tej siewki.
Na działce mam jeszcze za mokro żeby oczyścić i przekopać nowy kawałek, a uzbierało mi się sporo przesadzanek.
Ciemierniki z przedszkola jeszcze nie kwitły, to dopiero zeszłoroczne siewki. Ładnie teraz ruszyły i wypuściły nowe listki. Tak teraz wyglądają.
Ula idę w liliowce idę. Od mamy sadzonki przywiozę i będę sadzić przy tym bagienku i na łące też. Takie zestawienie z funkiami nad stawem też widziałam, ale u mnie też masa ślimaków, więc raczej sobie odpuszczę. Cieszę się, że ci się podoba i dziękuję za roślinki - już doczytałam, że u Sylwii zostawiłaś.
Moje ostatnie nasadzenia - liliowcowe właśnie.
Elu mam. Dostałam od mamy a ona z kolei od kuzynki. To są zawilce wielkokwiatowe i nie są cebulowe. Można je rozmnażać przez podział kępy lub też z nasion. Sieją się same.
Tu mam pod żylistkiem, jeszcze nie oplewione.
A tu pod jaśminowcem - chcę uzyskać taki efekt jak u Irenki, ale jak widzisz w tym miejscu jeszcze im trochę do kwitnienia brakuje. Za to są gęściejsze, bo ich jaśminowiec aż tak nie cieniuje.
A te bidy trawki, to sporobolusy - w zeszłym roku takie mikruski dostałam i ledwo zimę przeżyły. A tu rosną, żebym miała je na widoku.
O matko, nie wolno jej puszczać wolno, to straszny szkodnik drzew, u mnie uśmierca moje brzozy
Swoje magnolie wącham ale 2 z 4 nie pachną, pozostałe jeszcze się nie rozwinęły.
Tulipany różowe jak piwonie piękne, no zachwycam się nimi, czasami się trafi na coś takiego wspaniałego, oby Ci pięknie się mnożyły
Kurki też wyjątkowe, jeszcze takich nie widziałam, gdzie je trzymasz? Masz kurnik? Ile masz tych kurek?
Dziękuję
Aniu to jest silikonowa foremka, wysokość kopułki to około 4,5 cm. Nazywa się to ,,rosyjskie kopułki,, lub ,,monoporcja płomień,,. Zamawiałam to przez internet, na allegro widziałam za 28,49zł. U mnie w nich są zblendowane brzoskwinie z puszki i galaretka rozpuszczona w niepełnej szklance wody, w środek włożyłam zamarzniętą truskawkę. . Po zalaniu foremek wstawia się to do zamrażarki. Wyjmujesz tyle ile Ci potrzeba w danej chwili.
Trochę prywaty, ale czasem trzeba wstawić ,,coś,,
Ogród leśny zachwyca ciągle, ale o tej porze roku te klony w donicy wyglądają zjawiskowo
U mnie coś im nie pasuje, po tej zimie wyleciał Shirasawy
Napisz nazwy tych klonów, no nie mogę oderwać od nich oczu
Powiem Ci Aniu, że całe życie byłam na diecie i ciągle byłam za gruba. Dopiero teraz bez większych wyrzeczeń waga spada. U mnie wszystkiemu był winny nadmiar węglowodanów.
Czy ta serduszka potrzebuje dużo wody? Czy wystarczy trochę ziemi z worka, hydrożel w korzenie i sporadyczne czytaj weekendowe podlewanie? Pasowałaby mi do rabaty
Dorotko, a ten dekoracyjny " sopelek" to owoc w galaretce z jakiejś foremki, jakiej? Do kostek lodu są takie, silikonowe?
Cudne są te twoje desery i wypieki i wyobrażam sobie jak pyszne
O właśnie. O ile z mniejszym mniszkiem sobie radzę to wieksze sadzonki są okropne . Ostatnio mój Mąż wyciągną dosłownie taki okaz z …prawie 30 cm korzeniem.