trzymam kciukasy
a żółtków to wokoło mnie od metra i ciut ciut, bo ja mam z trzech stron działki nieużytki...a w tamtym roku tak sobie przekwitały mlecze na przedpłociu
Mam jeszcze dylemat co do tej rabatki, wolę się dwa razy zapytać, zanim wybiorę się na zakupy, czy taki układ może być?
1. Śliwo wiśnia na pniu,
2. Hortensja vanilla fraise,
3. rozchodnik olbrzymi,
4. rozplenica hameln,
5. przed rozchodnikami turzyca ice dance ( pomyliły mi się numerki )
Zastanawiam się jeszcze, czy przy samych rozchodnikach z jednej i drugiej strony, zamiast hortensji nie dać po jeszcze jednej rozplenicy, jak myślicie? Czy już zostawić tak jak jest i nie kombinować?
Z lewej strony przed hortensjami mogłabym jeszcze dać np żurawki bordowe, z prawej strony jest linia węższa, więc tam mi się już nie zmieszczą.
Iwonko, no coś ty, każdemu się poplącze i słusznie, taki gęsty żywopłot z lawendy podziwialiśmy w Anglii, no rewelacyjny wygląd i efekt, nawet po przekwitnięciu
teraz na tapecie rabata rdokowa, są tam trawy Red Baron, Carex elata Aurea i hakone Albostriata
i hosta, 3 razy wykopana i stale coś odrasta, żywotna bestia
rh CW
kant po lewej zjechany, psy kopały, chyba krety tu rządzą, bo dziury, albo nornice
Lawendę pod oknem mam, perowskia na ścinach wsadzona ( może kiedyś toto urośnie). Wymyśliłam jeszcze, aby po obu stronach wykusza, prostopadle do lica domu, umieścić stelaże i rozpiąć na nich jakieś pnącze zimozielone koniecznie. Co byście polecali -pewnie bluszcz jakiś. Ale czy zwykły helix hedera nie będzie zbyt ekspansywny?
My z Anią prawie w jednym czasie trafiłyśmy na forum i obie nieźle szalałyśmy z zakupami i sadzeniem, teraz odwrotnie się zaczyna, jest ograniczanie, brak miejsca a fajne byłoby połączenie naszych ogrodów, zwłaszcza, że u mnie wody nie ma, czyli kałuży, mam uraz od powodzi
U mnie lilie tez w pąkach, nawet wyżarte
kwitnie żurawka Herkules
i tiarelki
dużo wyrzuciłam, te też eksmituję do lasku
zżarta, ale pąki są
stipa i jarzmianka od Jasi
Dziewczyny jak skonczą to pomierzę i porobię foty .
Teraz nie bedę latała z aparatem bo mnie jeszcze przejada
Jeszcze taka fotę zrobiłam
Tak jak stoi ten zielony ciągnik był wjazd ,razem z chodnikiem zresztą, bo nie było więcej miejsca
Od tego wjazdu do muru teraz może będzie 7 metrów
Jak ja zabiore 2 to zostanie 5 do studni ....może .....ale nie tyle Emuś mi nie odda
Ale potem pomierzę dokładniej
Na tym betonowym pasie co go na tym zdjęciu widac już jest studzienka .
Same więc widzicie