Całkiem serio, ale pamiętaj: wszystko po kolei i w swoim czasie!
Stopień po stopniu, szczebel po szczebelku! Na końcu nagroda!
Uporu i samozaparcia Ci nie brak!
Dokładnie Marzenko najlepiej liczyć na siebie, a Sebek bystrzacha kasę szybko zorganizuje tylko niech skończy szkołę, potem studia.
A żonka tylko z Miłości wtedy jest cudownie, najlepiej żeby podzielała zamiłowanie Sebka wtedy razem zrobią piękny Ogród i nie będzie sprzeczek o zakup nowych roślin .
Sebku, ścieżka czeka w kolejce, inne działania mają priorytet. Ale mam nadzieję na zakończenie etapu z układaniem cegły, kruszenie i uzupełnianie szczelin w przyszłym roku. Mam jeszcze białą ścieżkę do zrealizowania, z białej cegły, miejscami wypełnionej żwirem. Biała cegła miała iść do wyrzucenia ale ją przechwyciłam.
W tym ogrodzie na razie gromadzę wszystko co chcę mieć
A wybiegając w przyszłość - tam taką wizję w głowie, aby podzielić ten mój przyszły ogród na pokoje - i byłby urządzony w różnych stylach - chciałbym zgromadzić w nim ogród m.in angielski , nowoczesny, różany, skalny, wodny - czyli kilka ogrodów zgromadzonych na jednej powierzchni.
Tylko muszę znaleźć ropę albo złoto - lub obrzydliwie bogatą żonę