Też miałam kilka razy tak, że obfotografowałam metki roślin i wróciłam do domu tylko z tymi fotkami, żeby poczytać na ich temat. Staram się kupować tylko to, co zaplanowałam wcześniej (choć wychodzi różnie ), a do donic wsadzam z premedytacją. Wciąż trwają u mnie prace ziemne, przekopujemy miejsca pod rabaty, równamy pod trawnik, robimy ogrodzenie i nie chcę sadzić do gruntu, bo jeszcze za wcześnie. a tak, to na tarasie lub obok rośliny cieszą oko, a jak już będzie można, to jest wsadzę go gruntu.

Trochę moich zdobyczy:

mini-kolekcja rh:
- ten miał być odmianą cunningham's white, a jest czymś innym (ktoś wie, co to?):




- catawbiense grandiflorum jeszcze w ciasnych pączkach:


- nova zembla, jeszcze nie kwitnie


- cheer (pierwsze kwiaty już przekwitły, a pozostałe pąki jakieś lewniwe są i jeszcze się nie rozwinęły)



ziołowy ogródek (tymianek, mięta, oregano, szałwia, na środku czosnek ostrowskiego, który jeszcze nie wykiełkował), cudnie to wszystko pachnie rozgrzane słońcem:







dwie donice z gladiolami i groszkiem pachnącym:

Zbysiu, super twój Rubens
Mój w tym roku zakwitł, urósł bardzo dużo, polazł mi na dach, dumam co robić, bo miało być na tej kratce

Gardenarium napisał(a)

Danusiu, czy posadzone potem rośliny w yym miejscu nie spłyneły podczas podlewania? Jak jest z wymywaniem korzeni podczas deszczu i utrzymaniem roślin na takiej skarpie. Wydaje się "na oko", że ona jest bardzo stroma.

Miał być rh cunningham's white, ale raczej to coś innego. Co to może być?
Pąki ma w takim słodkim, ciepłym różu, po rozkwitnięciu kwiaty są kremowo-białe, bez kolorowej plamki.

Irenko spóźnione ale najszczersze życzenia imieninowe samych radosnych dni oraz niekończących się sukcesów ogrodowych czeeekajjjjj jeszcze jakiegoś kffiatucha wywlokę

Nikito, zajrzę wieczorkiem, jak jeszcze będę miała siłę klikać
Zielona, a rozważałaś orliki? to pełne z ubiegłego roku, zaczynają wcześniej niż pojedyncze



zaczynają powojniki

Moja rozplenica wygląda tak. Niby trochę przyrasta na wysokości ale martwią mnie te zaschnięcia.
Czy można poprzycinać te zaschnięcia???

Kasiu tu inspiracja, chyba mi Iza wybaczy, że za nią odpowiadam

izabela75 napisał(a)

Aneczka moje kule wrzosowe nie są formowanie tylko nawijane na kule z plastiku, ale mam tez zdjęcia wrzosów w doniczkach i uformowane drucikiem i wydaje mi się ze fajnie wyglądałaby takie uformowane na jakiejś wrzosowej rabacie

izabela75 napisał(a)

Skalniaki, skalniaki........



Kule wiklinowa miałam juz wyrzucić bo strasznie sie juz łamała ale postanowiłam dać jej jeszcze jedno życie......

Pomysłowa dusza z ciebie. Cudowne pomysły - jak zwykle.

Szalony maj... kolorowy i kwitnący, doba za krótka albo musiałabym się sklonować, warzywa sieję, pikuję, dalie czekają, wybaczcie, że do Was zaglądam cichaczem lub wcale jak będzie padać, może nadrobię



Karola, jak trafię srebrne w przyzwoitej cenie to kupię, w wiadomej szkółce ich nie ma. Nie ścinaj kwiatostanów swoim, rozsiewają się, uzbierałam doniczkę siewek zielonych.
Jankosiu, ta fotka to tak odnośnie fioletowego chwastu dla Ciebie w takim razie szczawik jadalny z żółtym oregano, bylina, zimuje, już zaczął ładnie przyrastać.

Tess, nie zapomnę
Aniu, no troszkę robi się busz, ale tak ma być
Zakwitła jednym z dwu kwiatów młoda magnolia w nowym, ma być Betty

Małgosiu
sasanki przybierają w obwodzie, drugie kwitnienie

i miały być białe, a są kremowe z różową smugą, na dodatek z jednej cebulki po dwa, trzy pędy idą, różowe kwiatostany hiacyntów wycięte

monitka napisał(a)

Tak mnie naszło na porównania

2012 rok- było





2015 rok

Monika i tymi optymistycznymi zdjęciami bardzo mnie podbudowałaś@ jest szansa dla moich miniaturowych kulek bukszpanowych!!!! będą kiedyś duże!

Moje mleczusie





Klon


Kalina angielska-pierwszy raz mi zakwitła tyloma kwiatami

Jestem po przerwie.
Za dużo mam na głowie zdecydowanie...

Rumiankowa, bluszcz niestety też może obciążać siatkę - jeśli nie jest cięty, tylko puszczony na żywioł. Tak jest u mojego taty - sąsiadka puściła po wspólnej siatce bluszcz, nie ograniczała go i siatka po wielu latach zaczęła się uginać.


Zarzuciłam planowanie kształtu rabat. Doszłam do wniosku, że w ten sposób będę dumać nad linią rabat i nasadzeniami jeszcze z rok, a w ogrodzie nic nie zrobię.

Nie mam rabat, a obkupuję się w coraz to nowe rośliny, szaleństwo nowicjusza - w związku z tym mój ogród jest w duże mierze donicowy. Wczoraj właśnie kupiłam wisterię chińską 'prolific' z pączkami kwiatowymi. Wsadziłam ją do dużej donicy i zamierzam prowadzić na drzewko. Do gruntu zostanie przesadzona pewnie dopiero w przyszłym roku, a zimować będzie w garażu.

I mały raport z mikro ogrodu

Szyszki męskie u sosny ajjjj, uśmiałam się z nich wyglądają jak przyklejone jakieś jaja uwaliłam parę gałązek ( muszę się przyznać , co nie ?? zanim poczytałam co to takiego

Panśtwo kos zamieszkali w moim ogrodzie wyżarli mi chyba fffszytskie dżdżownice z trawnika ... Ale cooo, nie dać jeść dziaciakom ?? zańim zdążyłam wywlec drabinę z garażu to pisklaki już zdążyły opuścić gniazdo ..noooo jak tyyyle jedzą , to oczywiste ze szybko rosną a chciałam im fotkę strzelić


Kanciki wyrżnęłam koło podwyższonej rabaty wreszcie chciałam tam jakąś kostkę zamontować , ale wszytskie były podejrzanie szerokie i stwierdziłam ,że przecież u mnie każdy milimetr trawnika jest na wagę złota i spróbuję zwykłych kancików zobaczymy też nie wiem dlaczego tak jest ,że cały trawnik rośnie doooopato , a ta trawa w bezpośrednim sąsiedztwie klocków drewńianych na przekór rośńie jak gooopia

No i teraz wyglada tak



Mikro ogród pozdrawia

Hortensja napisał(a)

Sylwuś, co to za bordowe drzewo?

To klon Royal Red ... Uwielbiam to drzewo za kolor i kształt liści

Jaśminowiec w pąkach



bergenia



oregano z bazylią

Tulipanowa