Kamienie nie leżą w trawniku, tylko nie zostały posprzątane po przeprowadzce peonii, te zdjęcia to wersje robocze ,a z połączeniem wysepek jest kłopot, bo muszę wyciąć trzmielinę, która weszła na pień od zmarzniętej jodły. Ale jak będzie trzeba wytnę z bolącym sercem, bo ona kwitnie i ma takie ładne różowo- pomarańczowe owocki.
A jednak drążysz temat Danuś.Ja kupiłam na próbę koloru dwie hakonechloa i muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się tak jasnego, fajnego efektu. Zeby tylko nie wymarzała, żeby nie wymarzała.Rozumiem, że gracillimus i hortensja wylatują out.To może werbena odbijająca się w lustrze ponad trawkami?
Widziałaś może ostatnio w którymś sklepie złotego derenia, cornus alba aurea? Co o nim sądzisz?
Ma być tylko dolne piętro zmieniane - tamte rośliny zostają - przynajmniej dla mnie powinny tam być zawsze
Tyły będą zmieniane ale co do roślin pod Anuli domem Ławka zostaje, natomiast kroi się zmiana przy stawie (dojdą dwa fotele jak ławka z tej samej seriii ) i w stronę garażu podsadzenia pod kulami. No i przy stawie też najniższe pięterko Ładniej będzie.
Mam jakby taki zamysł
Zeby futerko, kołnierzyk falujący zrobić, ale nie ma decyzji jakimi "trawkami"
Czyli na tyłach rewolucje się zaczynają - ale moja ławeczka zostaje - plisss - gdzie będę spać jak zabalujemy na święcie róż
Halo halo Sebciu nie rozpędzaj się.... połowa ławki!!!!!
No ja nie wiem, ale ja mam miejscówkę u Danusi w postaci całych tyłów - więc mam gdzie zostać
POŁOWY tyłów swojej nie oddam i będę walczył do ostatniej kropli krwi
No zobaczymy
Skoro byłem tam pierwszy to zgarniam całość.
No i jeszcze mam tabliczkę, hehe
Sebciu rezerwacji dokonałem pierwszy od pierwszych stron wątku Danusi, a po drugie już wcześniej ustaliliśmy że się dzielimy!!!!! wszystko na papierze mamy więc nie wykręcisz się
No dobrze - ale skoro będą całkiem zmieniane tyły no to nie wiadomo
Czyli na tyłach rewolucje się zaczynają - ale moja ławeczka zostaje - plisss - gdzie będę spać jak zabalujemy na święcie róż
Halo halo Sebciu nie rozpędzaj się.... połowa ławki!!!!!
No ja nie wiem, ale ja mam miejscówkę u Danusi w postaci całych tyłów - więc mam gdzie zostać
POŁOWY tyłów swojej nie oddam i będę walczył do ostatniej kropli krwi
No zobaczymy
Skoro byłem tam pierwszy to zgarniam całość.
No i jeszcze mam tabliczkę, hehe
Sebciu rezerwacji dokonałem pierwszy od pierwszych stron wątku Danusi, a po drugie już wcześniej ustaliliśmy że się dzielimy!!!!! wszystko na papierze mamy więc nie wykręcisz się
Zbyszku - ja bym zrobił tak. Bierzesz długi pęd róży i zostawiasz jej parę liści. Umieszczasz go w butelce(zanurz w ukorzeniaczu) i przykryj górą, ale odkręć zakrętkę dla przewiewu. No i czekaj. Jeśli chcesz teraz to miej ją na zimę w domu.
Według mnie za dużo tu tych kamieni - ograniczyłbym ich ilość - a na pewno żeby nie leżały w trawniku.
Zlikwidowałbym też pojedyncze wysepki, a rabaty połączył w całość.