Sebku, Ty tajemniczym sposobem zaglądasz do wszystkich wątków, więc skoro sądzisz, że nikt takiej nie ma, to w zasadzie mogę to traktować jako pewnik.

Danusiu, obecnie dostępne na rynku ręczne kosiarki bębnowe mają regulację wysokosci cięcia trawy, na ogół w przedziale 12-43 mm, jest też kosiarka Husqvarny, która ma w opisie informację, że kosi na wysokosci 50 mm a to już chyba całkiem dobra wysokosć?
Co do rozrzucania trawy, to można dokupić kosz na trawę i to powinno jakoś ten temat załatwić.

Jest też wypasiony model Fiskarsa, tnie nawet na wysość 10 cm, ale prawie 900 zł to sporo

Ciekawie i solidnie wygląda ta kosiarka Husqvarna 64 , ale nie wiem czemu nie mogę jej nigdzie znaleźć w ofercie do kupienia...

Bębnowa byłaby dla Ciebie idealna, bo to taka typowa do ogrodów przydomowych.

Danusia u siebie kosi na wysokość 3 i 4 cm - ja koszę na 4,5, ale to dość wysoko.

Przydomowe kosi się na tą wysokość, także te pierwsze mają ten przedział akurat

Już się ze średnim zapałem przymierzałam do wyjścia z linijką do ogrodu, żeby stwierdzić, jaką właściwie wysokosc ma skoszona trawa a niezawodny Sebcio mnie wyręczył dziękuję!

Czyli wychodzi na to, że kosiarka z regulowaną wysokością do 44 mm z powodzeniem się nadaje. Teraz pozostaje mi wybrać sensowny model za przyzwoitą cenę. Na pewno z koszem, grabienie trawy po koszeniu już przerabiałam, więcej nie chcę.

Ja też zastanawiam się poważnie nad kupieniem takiej kosiarki, ale z innych powodów Otóż makabrą jest dla mnie przenoszenie kosiarki spalinowej między kwaterami bukszpanowymi. Obwódki są pełne bez przerwy i za każdym razem muszę takiego smoka dźwigać, a wrzecionowa jest lekka i myślę że te fragmenty ogrodu łatwiej będzie kosić, dodatkowo też wywijać przy krawędziach - chyba że to jest trudne przy takiej kosiarce? Może ktoś ma doświadczenie?

Najważniejsze przy takiej kosiarce to zachować tempo, bo spalinówka będzie kosić w miejscu , a taka stać. Jeśli nie musisz się zatrzymywać w każdym kąciku to ja bym kupił skoro tak trudno kosić

Zdecydowałam się na kosiarkę ręczną Husqvarna 64, ze względu na to, że producent wyraźnie zaznacz, ze do wyższej trawy (tnie w zakresie 12-55 mm) i to "wrzeciono" z nożami ma dodatkowe wzmocnienie, noże nie powinny się uginać.
Jak ją sprowadzę i popracuje, to dam znać, czy zakup z sensem czy strzeliłam głupotę.

Fajna

Mam nadzieję, że i fajna i nie tylko dla pakerów. Jeśli się okaże, że wymaga indywidualnego programu ćwiczeń na siłowni, to mężuś wzrokiem mi powie "a nie mówiłem" .

Basiaw napisał(a)

Mam nadzieję, że i fajna i nie tylko dla pakerów. Jeśli się okaże, że wymaga indywidualnego programu ćwiczeń na siłowni, to mężuś wzrokiem mi powie "a nie mówiłem" .

Eeeee - one są leciutkie - same pojadą

Kosiarka jest lekka, i owszem, to raczej chodzi o o opór stawiany przez trawę i to, czy sie po prostu pcha czy może trzeba jakos mocno dociskać ustrojstwo do ziemi, żeby nie skakało wierzchem zamiast ścinać trawę.
No nic, okaże się w praniu, jak to mówią