sasanki

można nawet już kolor rozpoznać

wychodzą sangwinarie z tego co widziałam to ładnie się rozrosły

mieczyki bizantyjskie

W związku z plagą szkodnika bukszpanowego, o którym pisałam tutaj, w Niemczech coraz większą uwagę przyciągają możliwości zastepowania bukszpanu cisem, także tam, gdzie dotąd było to niemożliwe. Całkiem niedawno niemiecka szkółka ogrodnicza Renke zur Mühlen wypuścila na rynek nową odmianę cisa Taxus baccata „Kleiner Grüner” ® , który idealnie nadaje się na nizutkie obwódki rabat, tak lubiane na Ogrodowisku . Tu informacja o odmianie na stronie producenta po niemiecku:
http://www.kleiner-gruener.de/de/Steckbrief
i trochę po angielsku:
http://www.kleiner-gruener.de/de/English

Ten cis jest naprawdę śliczny, taki filigranowy i gęsty, o małych, miękkich i delikatnych igłach. Rośnie bardzo wolno i łatwo utrzymać go poprzez cięcie w formie malutkiej obwódki. Od dołu wciąż wypuszcza nowe pędy mocno sie zagęszczając. Ma jedną wadę – cenę . Niestety ja nie mam wyjścia i właśnie wymieniam moje obwódki bukszpanowe na cisowe.

Świeżo zakupiona dostawa cisów na obwódki czeka u mnie na posadzenie:



Pojedyncza sadzonka:



I posadzone ciski jako obwódka:

I będę monotematyczna. Moja ulubiona rabata. Czekam aż berberysy zczerwieniają i wyjdą tulipany


W sobotę M obiecał czyszczenie kostki granitowej z mchu... bo mnie wnerwia... kostka... nie M


i szafirki przed drzwiami.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ale cudne Wolę te kolorowe bo byłoby je z pod śniegu widać

Dla Ciebie kolorek stokrotek , które dobrze w śniegu wygladają. Posadziłam sobie do gruntu bo już nie miąłam miejsca w doniczkach

Krysiu, jasne! nie ma sprawy Ale ciemnych prawie nie było, najciemniejszy wybrałam ten, czy może być? Jak będą tylko jasne, to kupować?

Kilka dzisiejszych fotek, za bardzo zimno żeby cokolwiek robić w ogrodzie, nieprzyjemny wiatr, może jutro będzie lepiej

Bratki na parapecie kuchennego okna.

A teraz krótki meldunek z mikro placu boju
Mozganajszybciej się budzi ze wszystkich traw kocham ją za te kolory:biały , zielony , różowy...

Runianka variegata u wielu osób bardzo kaprysi , u mnie przed domem zresztą też tu z tyłu chyba znalazła swoje miejsce na ziemi

Ciemiernik anemik dopiero teraz..




No a moja róża giardina ma już takie listeczkí

Miało być dzisiaj zrobione przedpłocie....
I gdy już połozyliśmy na chwasty agro i niemal cały zwirek M rozwiózł, pojawiała sie ekipa z informacją , zę za tydzień będą podłączac od połowy przepdpłocia wodę do nowych domów... bo mamy nowsze ujecie i się do nas wepną.... Wiec ściagneliśmy szmatę i żwirek... i znów brzydko i czekamy.... A przy furtce górka żwirku.. a miało być juz czysto i ładnie... wot żyjemy na placu budowy... Moze i dobrze bo kostrzewy krzywo posadzone, będzie okazja wyrównać


Na dodatek prawdopodobnie beda musieli ywkopać graby aby ich koparką nie uszkodziac... o kostrzewach nie wspomnę ale one jak chwast i nic im nie bedzie... a ja miałam paliki wreszcie grabom wyciągnąc....
a graby na przedpłociu startują...

Widoczki wiosnenne... pierwsze koszenie trawnika było.. Ale mróz i śnieg nie wpynęły na jego urodę...

Hiacynty ruszają

Dzień bez ciemirników to dzień stracony

Klimaty świąteczne.

Cd magnoli
Soulangenea



Yellow river



A śliwowiśnia pissardi stsrtuje

Nie wiem jak te piękne , wątłe kwiatki wytrzymały i śniezyce i mrozy..

Gabisia napisał(a)

Ale cudnie Marzenko to wygląda!
Uwielbiam takie szaleństwo
Zawsze się śmieję, że minimalizm jest łatwy, a zestawienie wielu rzeczy/ozdób/roślin tak, żeby było pięknie i bez zgrzytów estetycznych - to dopiero jest sztuka!
Tak jak u Ciebie, Danusi czy w dekoracjach Gesslerowej

Buziam!

hi hi kocham przepych Gesslerowej ale nawet do pięt jej nie siegam.
Zatem doniczkowo