Te ranniki niczym małe słoneczka świecą na szarych rabatach, co roku na wiosnę obiecuję sobie, ze muszę je posadzić,
a potem zapominam, są śliczne.
Podziwiam Twoje wysiewy, ja nie mam do tego zacięcia, zawsze czegoś nie dopilnuję i po zasiewach, więc dałam sobie z tym spokój. W ubiegłym roku nawet ładne pomidorki wykiełkowały na parapecie, ale niestety syn nie zamknął drzwi do pokoju i koty załatwiły sprawę. Trochę uratowałam, ale na drugi dzień sytuacja się odwróciła, syn zamknął te nieszczęsne drzwi, z tym, że nie zauważył, że kot był w pokoju. Jak myślisz, jak to się skończyło?
Basiu, a u nas dzisiaj od rana pada śnieg, chwilami mocniej, chwilami słabiej, powrót zimy po prostu. Mam nadzieję,
że długo to nie potrwa.
Mam takie same krokusiki, bardzo wcześnie zaczynają kwitnienie i mają takie wesołe kolorki, bardzo cieszą.
Podziwiam wysiewy, życzę powodzenia.
Marta, patrząc na to zdjęcie stwierdzam, że najbardziej o tej porze roku brakuje mi słońca. Kiedy zaświeci wszystko lepiej wygląda, człowiek nabiera energii i chce się działać.
Szklarnia prezentuje się super. Irysek uroczy, miałam kiedyś podobe, ale gdzieś się "podziały".
Aniu, świetny jest ten ciemiernik, bardzo mi się podoba. Ja też powoli coś zaczynam działać w ogrodzie, pościnałam hortensje i hibiskusy, trochę zaczęłam porządkować, ale znowu sypnęło śniegiem, nie ma warunków do pracy.
Zdrówka życzę.
Skrzynie po kilku latach od budowy sprawdzamy ich jakość.
W złym stanie jest bok gdzie było mrowisko.
Pozostałe w dobrym stanie.
Trzeba uszkodzone deski usunąć i zabezpieczyć od nowa.
Jolu były ładne w zeszłym roku. Moje sądziłam wiosna 2021 też nie były specjalne. Coś w tym jest cebulką musi się rozrosnąć aby wytworzyła ładny kwiat. Kwiat musi z czegoś czerpać siłę aby był taki ładny.
Poniżej fotki z 2021 specjalnie ich nie robiłam bo byłam nabytkiem tych lilii przerażona, że takie byle jakie aż w zeszłym roku przeszły moje oczekiwania przepiękne.
Myślę że w tym roku twoje też będą ładnie kwitły podsyp im trochę nawozu.
Jak widzisz zaledwie parę kwiatów na łodydze a w zeszłym to na jednej gałązce naliczyłam 37 kwiatów.
Moja nowa podwyższana grządka w szklarni.
Kompostownik z wczorajszym urobkiem.
Hotel na końcu ogródka.
Nie ma u mnie dzikich miejsc. To taka namiastka.
Dołożę jeszcze stipę w puste przestrzenie.
Przed domem w końcu zakwitły białe ciemierniki. Pierwszy to siewka, zadomowił się przy samym murku i strasznie ma tam ciasno, nie wiem czy da się przesadzić w lepsze miejsce.
Ten drugi ma dużo miejsca, ale tylko dwa kwiatki
Znalazłam też taką niespodziankę.