Owszem nawozu potrzebują a co do pąków to czasem przemarzaja i też tak wygladaja ale częściej robale składają w nich jaja i pąk usycha bo go od środka wyjedza , trzeba pd jesień owodobójczym opryskac niech się najedzą i zdechna.Ruda jak zwykle piekna ale cudne masz tez zawilce .

musisz byc baaaardzo cierpliwą osobą

No lista zakupów imponująca powodzenia a lista prac mnie nie wzrusza bo moja chyba dłuższa

Jeśli chodzi o budleję to owszem, mam, potrzebuje trochę miejsca, koniecznie słońce a w nogach troszkę wilgoci i rośnie ! zwabia motyle nic nie wiem o chorobach, trzeba przycinać przekwitłe kwiatostany to wtedy pobudza się do kwitnienia, po zimie się tnie krótko dość radykalnie, a w przypadku ostrej zimy trzeba okryć.
Taki zwiewny akcent letni.

pozdrawiam

Na początku była trawa. Rok 2006

A ponieważ wszyscy piszą o różnych swoich planach, też się trochę ujawnię naoglądałam się Wielkiego Odrodzenia Ogrodów Brytyjskich i przerabiam je na własne podwórko wysiałam kwiaty na bukiety i kuszą mnie topiary w ptasich kształtach. Od kilku lat kształtuję sobie przysadziste ptaszki z bukszpanu, a teraz zamarzyły mi się perliczki. Mam nadzieję, że chociaż, że na forum znajdę zrozumienie dla moich planów, bo domownicy raczej się podśmiechują Udało mi się kupić dość duże, rosochate bukszpany w bardzo dobrej cenie, o takie:

wyjęłam moje ulubione nożyce i ciach
... no nie od razu Rzym zbudowano, więc na razie jest tak:
teraz wsadzę je w Carexy i kiedyś będzie pięknie... aj hołp...

...jak się rozkręciłam z cięciem, chciałam im jeszcze dokupić dzieci i posadzić stado na trawniku, ale moje dzieci się zbuntowały, że nie będzie gdzie w piłkę grać

Moja druga rabata z tulipanami, współgra z pigwowcem

Ja kupiłam w tym roku sadzonki pierwiosnków, dopiero listki im wychodzą, ciekawe, czy zakwitną w tym roku.
Super, że będziesz miała żabki.

Kasiu u mnie tulipany jeszcze śpią Zimno im nie służy, twoje śliczne