Bo to największa eksplozja sie zaczęła, a dochodzą jeszcze kwitnące drzewa jak wisienka Royal..i krzewy jak mahonia
Byliny jak Serduszka od Kasieńki...
Tak to mój skarb tak trzymam. Dzieki za to zdjecie. Ja również sie cieszę ze Cię poznałam i że niedlugo znów sie spotkamy no i oczywiście zapraszam do mnie.
Takie brazowe liscie jesli sa na dole to jest naturalne ich umieranie , muszą opasc ale jesli górne to przyczyną może byc mróz albo podlewanie na słońcu.Baden Baden powinien byc osłonięty od południa bo to dosc delikatny rh.
Betty rzeczywiście urosła i lubię ją, bo nie jest kapryśna.
Obok niej rośnie Yellow River i niestety w tym roku nie zaszczyciła mnie ani jednym kwiatem, trochę mam żal, ale będę czakać kolejny rok taaakie kwiaty
Owszem nawozu potrzebują a co do pąków to czasem przemarzaja i też tak wygladaja ale częściej robale składają w nich jaja i pąk usycha bo go od środka wyjedza , trzeba pd jesień owodobójczym opryskac niech się najedzą i zdechna.Ruda jak zwykle piekna ale cudne masz tez zawilce .
Moja ma juz ho ho i troche jak widac porzadne cięcie jej posłuzyło
Nie pokazałam bo wyszła fatalna fotka ale ja mam ja jeszcze wspiętą na ok 7 m zywotniku! Tyle że tam niej paków bo nie sięgłam z sekatorem.
Póki co przeżywa tulipanowy zawrót głowy
Tak rano i po południu