i co to znaczy dosiewka dobrej trawy? tz jakieś szczególne gatunki traw powinny być w dosiewce? jak tak to jakie?

boletinus - jednak nie doczytałaś(łeś) tego co pisałemm wcześniej w wątku jaki nawóz na trawnik. Jest tam większość odpowiedzi na Twoje pytania, jak i dane stacji gdzie można zrobić badania.
Co do trawnika to można powiedzieć,że póki co, to go nie masz a już myślisz by mu ograniczyć azot. Zobacz moją rozpiskę od specjalistów za co odpowiadają poszczególne składniki zawarte w nawozach wtedy będzie naprawdę o wiele łatwiej. W jednym z punktów pisze "trawa to azot". Ja w ciągu tygodnia wysypałem na trawę ponad 80 kg nawozów (300 m2 trawnika) takie miałem niedobory składników.
Jak będzie trawa to wiekszość problemów chwastowych zniknie sama, bo jej brak jest powodem ich nadmiernego wystepowania.
Co do robali to muszą wypowiedzieć się juz specjalisci.

mam problem z trawnikiem ma on zaledwie 2 lata a wygląda tragicznie. Trawnik na wiosnę przeszedł aeracje, wertykulację oraz został zasilony (wszelkie zabiegi były wykonywane przez firmę która nam zakładała trawnik) niestety ale nie mam już do nich zaufania bo trawnik wygląda jak wygląda i na pytanie co teraz z tym zrobić rozkładają ręce. Wspomnę, że trawnik dokładnie tak samo wyglądał rok temu. Czy coś waszym zdaniem da się z tym zrobić ? czy dodatkowe zasilanie nawozami ma sens ?. Trawnik podlewany jest przez system nawadniający (15 min każda sekcja). Poniżej zamieszczam zdjęcia trawnika

Napisz kiedy były robione wszytkie czynności i jak i kiedy było wszystko nawożone. Rozwój trawy po wertykulacji wymaga czasu.
U mnie wygądało to tak:
1 fotka - 15 marca po wertykulacji + 8 kg yara complex na 300m2.

2 fotka 15 kwietnia + 6 kg saletra wapniowa tropicotte

3 fotka 4 maja + 75 kg kredy

dokładnie już nie pamiętam czy robili to 6 kwietnia czy 13 (w ten dzień aeracja+wertykulacja+nawożenie trawnika). Natomiast ja osobiście dosypałem 2 dni temu nawozu Yara complex (około 20 kg na 420m2). Przypominam sobie, że w zeszłym roku około czerwca przyjechali i posypali trawnik dolomitem w miejscach gdzie najbardziej ta trawa nie rosła i coś tam pomogło ale raptem może na 3-4 tyg. Ps. wiele bym dał mieć taki trawnik.

Sprzedam po 5 zł za 1 m 2. Odbiór i kopanie we własnym zakresie. Ale wiedz, że to wszystko rośnie na PIACHU !!! a nie na ziemi. Przeczytaj mój wątek od 16 str. jaki nawóz na trawnik. Początkowo lat temu trochę, oczywiście jak wiekszośc ludzi kpiłem 10 kg najtańszej trawy bo miało być tylko zielono. Potem co rok dosypka elita, elegant i teraz EXCLUSOR i sie zagęściło nieźle. Teraz opanowuję technikę nawożenia, bo nie powiem że zawsze było tak jak widać. Pieknie było zawsze wiosną a potem blade place jak u Ciebie. Po analizie gleby wiem dlaczego.
Worek 25 kg complexu wg rozpiski starczyć ma na 1250m2. Byś z czymś nie przesadził za bardzo.

czyli co proponujesz ? czekać i zobaczyć co będzie dalej ? mam jeszcze pytanie co do chwastów dużo mam koniczyny czy spryskać czy spróbować je wykosić ?

marbrz-no przyznam, że z dwojgiem małych dzieci do opieki trudno coś przeczytać, wgłębię się wieczorem jak będzie chwila czasu..ale niestety tego czasu mało ciągle i chciałam na skroty...

o tym azocie napisłam bo czytałam, że jak się daje azot to trawa szybko rośnie i trzeba często kosić... ale masz racje to może póżniej, najpierw musi mi urosnąć..

marbrz - czytam kilka wątków jednocześnie bo wiele spraw u mnie na działce do ogarnięcia...ale i ten co przesłałeś poczytam..ale chciałoby się aby dostać diagnozę receptę i działać a nie siedziec przy kompie i czytać..skoro to nie jeden problem tylko różne... przy jednym łatwiej idzie bo skupiasz się na jednej sprawie..a tu tyle do pgarnięcia..
ale dzięki,że odpisałeś..może coś wyjdzie z tą naszą trawą..

Lukasz napisał(a)

czyli co proponujesz ? czekać i zobaczyć co będzie dalej ? mam jeszcze pytanie co do chwastów dużo mam koniczyny czy spryskać czy spróbować je wykosić ?

Jak skosisz to odrośnie. Ja wczoraj delikatnie mniszkiem popryskałem w miejscach gdzie występuje. I na razie czekaj jak zadziała complex.

boletinus napisał(a)

marbrz - czytam kilka wątków jednocześnie bo wiele spraw u mnie na działce do ogarnięcia...ale i ten co przesłałeś poczytam..ale chciałoby się aby dostać diagnozę receptę i działać a nie siedziec przy kompie i czytać..skoro to nie jeden problem tylko różne... przy jednym łatwiej idzie bo skupiasz się na jednej sprawie..a tu tyle do pgarnięcia..
ale dzięki,że odpisałeś..może coś wyjdzie z tą naszą trawą..

Do czsu też tak myślałem, ale po efektach biedatrawy zaczałem szukać przyczyn i trafiłem niedawno tutaj. Niestety ale trawnik to wymagający zawodnik - podobnie jak 2 maluchów w domu. I jednym i drugim trzeba dać odpowiednio pojeść.