W takiej ilości klonów jesień powinna być piękna, ale ja i tak jej nie lubię, dzięki klonom ją znoszę
Cieszę się z asperkowej, jak mała dziewczynka
Będą cebulowe po raz pierwszy, wystąpią grupowo w tzw. masie i w duetach na rabatach.mam nadzieję,że nie mam nornic i czy moje koty uratują swój honor
zebrałam szyszki z sosen, może zplanujemy jakieś spotkakno na wianki, nie wiem jak stworzyć taki szyszkowy wianek, a Ty to potrafisz
Fajnie hortki przebarwione, aż się prosi wysuszyć i wianek z nich zrobić ja nie mam gdzie wieszać takiego wianka, bo na drzwiach wejściowych nie ma jak....
..... ale już patrzyłam, że tak pięknie przebarwioną mam vanilkę, że szkoda ją zmarnować...
Może Ty się pokusisz o wianek... Ktoś tu ostatnio pokazywał na O...
Więc wiem już "co to",bez wysiłku i szukania
Jest motywacja, by wyjść z domu i pozbierać, bo taki kudłaty wianek z tym orzeszków może być trwały.
Dziękuję ♡
dziewczyny, najlepiej przytwierdzac kwiaty takimi zagiętymi szpilami drucianymi. Gabi, tez słyszalam o lakierze. ja wieszam na kilka dni cały w dól żeby sie kwiaty nie obwieszały.potem jest ok Malkul, wianek najzwyklejszy, słomiany.
Udalo mi sie jakos pstryknac zdjęcie altanki noca. klimat na żywo naprawde super.
Sebek .. Teraz to se podśmiechujki z tej wyprawy robię ,ale jak miałam telefon w ręce i konieczność dzwonienie dla eMusia , to to ffcale zabawne nie było
Czekajjjj, w Silesiii było drogoooo ???.. Seriooooo ??.. Niemożlwe
Bożenko .. Gdziesik mi zginął Twój post , wiec sorry ,że dopiero teraz ... Liczę na wyrozumiałość
Ja bardzo lubię wianki i w zasadzie cały rok mam wianek na drzwiach .. Do tej pory był wiosenno letni z budką lęgową zieloniutką .. Ale kiedy jesień zaczęła sie zbliżać wielkimi krokami , to stwierdziłam ,że to dekoracja lekko " passe ".. I tak pojawił sie wianek zatrwianowy .. Uwielbiam robić wianki , to jakiś rodzaj terapii zajeciowej dla fffariatów ( w moim przypadku ) zaraziłam wiankowo już pol osiedla i też mają
A wiesz ,że ja w końcu tych chinioli nie kupiłam ..wydawały mi sie odpowiednie do pierisa..ale w końcu...kupiłam Andżelikę ... Zobaczę jak się bedzie sprawować , bo z krokusami zaliczyłam popisową wpadkę
Opuchlaki .. Nooommm, zbereżńiki .. I to tak jeszcze w dzień .. Nie mogły sobie tego na noc zostawić ??..tylko kto by je wtedy obfocił ??
Zatrwian wpadł mi w ręce w trakcie feralnej wyprawy do Tychów .. Stwierdziłam ,że to już końcówka zatrwianu i musze zrobić z niego użytek
Też nie umie sie pozbierać w tej robocie .. Na dodatek mam az dwie klasy pierwszaków ..minie wrzesień zanim zaczna zachowywać sie jak ludzie .. A nie jak gorille
...chyba nas wszystkie na wiosnę chiniole zaatakują też mam w kartonie China Town...
...zdjęcia opuchlaków fuj - zbereżniki tak publicznie no mała orgia wręcz...
wianek też ładny...chyba muszę rozejrzec się za jesiennym...
...koszmarny ten tydzieńw pracy, nie umię wskoczyc na odpowiednie tory...kruca fix....
Wianek po prostu świetny, jego koszt tez - nie wliczając benzyny A z cebulami poszalalaś - nigdzie u nas nie mogę dostać Queen of the night... Widziałem jedynie w Silesi CC, ale drogie
Zatrawiankowy wianek bardzo ładny. Tylko pozazdrościć zdolności. Lubię wianki na drzwiach, zawsze wieszają na święta, a tu proszę, późne lato i piękny wianek.