Sebek .. Teraz to se podśmiechujki z tej wyprawy robię ,ale jak miałam telefon w ręce i konieczność dzwonienie dla eMusia , to to ffcale zabawne nie było
Czekajjjj, w Silesiii było drogoooo ???.. Seriooooo ??.. Niemożlwe
Bożenko .. Gdziesik mi zginął Twój post , wiec sorry ,że dopiero teraz ... Liczę na wyrozumiałość
Ja bardzo lubię wianki i w zasadzie cały rok mam wianek na drzwiach .. Do tej pory był wiosenno letni z budką lęgową zieloniutką .. Ale kiedy jesień zaczęła sie zbliżać wielkimi krokami , to stwierdziłam ,że to dekoracja lekko " passe ".. I tak pojawił sie wianek zatrwianowy .. Uwielbiam robić wianki , to jakiś rodzaj terapii zajeciowej dla fffariatów ( w moim przypadku ) zaraziłam wiankowo już pol osiedla i też mają
A wiesz ,że ja w końcu tych chinioli nie kupiłam ..wydawały mi sie odpowiednie do pierisa..ale w końcu...kupiłam Andżelikę ... Zobaczę jak się bedzie sprawować , bo z krokusami zaliczyłam popisową wpadkę
Opuchlaki .. Nooommm, zbereżńiki .. I to tak jeszcze w dzień .. Nie mogły sobie tego na noc zostawić ??..tylko kto by je wtedy obfocił ??
Zatrwian wpadł mi w ręce w trakcie feralnej wyprawy do Tychów .. Stwierdziłam ,że to już końcówka zatrwianu i musze zrobić z niego użytek
Też nie umie sie pozbierać w tej robocie .. Na dodatek mam az dwie klasy pierwszaków ..minie wrzesień zanim zaczna zachowywać sie jak ludzie .. A nie jak gorille
...chyba nas wszystkie na wiosnę chiniole zaatakują też mam w kartonie China Town...
...zdjęcia opuchlaków fuj - zbereżniki tak publicznie no mała orgia wręcz...
wianek też ładny...chyba muszę rozejrzec się za jesiennym...
...koszmarny ten tydzieńw pracy, nie umię wskoczyc na odpowiednie tory...kruca fix....
Wianek po prostu świetny, jego koszt tez - nie wliczając benzyny A z cebulami poszalalaś - nigdzie u nas nie mogę dostać Queen of the night... Widziałem jedynie w Silesi CC, ale drogie
Zatrawiankowy wianek bardzo ładny. Tylko pozazdrościć zdolności. Lubię wianki na drzwiach, zawsze wieszają na święta, a tu proszę, późne lato i piękny wianek.
Kupiłam zatrwian na jesienny wianek , rodka fajnego wypasnego ( nie mogę posadzić bo torfu kwaśnego nie mam ) i takie tam.."przydasie ".... Wiecie..to się przyda , to sie przyda ... Najfajniejsze są buciczki dla Przyjaciółki, która małą Julkę urodziła
Marzenka !!! wejście B O S K I E !!!
ale jeszcze coś małego moją uwagę przykuło ....wybacz ale popłakałam się ze śmiechu: "przechujemy pod wiata" - dość mocne
to musi być jakaś mega oryginalna czynność ogrodnicza
cudnie Ci to wyszło
Znalazłam wczorajsze zdjęcia... Zresetowała mi się data w aparacie i były w 2008-01-01
Zatem mamy zdjecia z wczoraj i z dzisiaj
Wejście do domu w jasniejszych kolorach. Ustawienie donic nie finalne bo jeszcze przechowujemy pod wiata narzędzia i fot nie moge robić
Aha wianek juz powiesiłam... pomalowałam na ten sam kolor
I nie patrzymy na granatową taśmę, podsufitka czeka jeszcze na drugie malowanie