Zanim odpowiem kochani chcę powiedzieć, że pomimo wszystko wiosna jest i to wszyscy widzimy a na pewno czujemy to znaczy ja czuję aż za bardzo w kościach
Na dobry wieczór
pissardi
Pola - cieszę się, że zaglądasz.. że się coś tam podobna w moim misz-maszu
Gabriela - niestety życie weryfikuje co che się mieć, a co można mieć Żurawki mi się bardzo podobają... a kapryszą u mnie od 2 lat.. wcześniej nie było problemu.. no chyba że opuchlaki, ale miałam tylko w kupionych żurawkach, moje były czyste.
Agata - sorki, ale z braku czasu nie piszę się na żadne szkółki. Zapraszam na szybką kawusię, ale szans nie mam na urwanie się na pół dnia.. w pół dnia to bym posadziła moje zasypane łopatą ziemi róże.. bo je szlag trafi. Na szczęście dopadła mnie praca i to mnie bardzo cieszy, ale niestety na nic nie mam czasu. Dla odgłupienia z pracy zaglądam na forum i tylko do siebie. Najbliższy miesiąc na 100% mam nieczasowy.
***
A jak przyjemnie pracować w ich pobliżu ze względu na zapach.
Tymczasem magnolia w pąkach. Czy będą przymrozki, czy nie zaszkodzą...
Migdałek też obsypany pąkami kwiatów, oby nie zmarzły.
Pierwsze kwiatuszki floksów szydlastych.
Sezon warzywniczy częściowo otwarty
Warzywa sieję/sadzę w skrzyniach. W zeszłym roku zrobiliśmy trzy o wymiarach 1,3 x 1,6 m, na poziomie zero - od strony południowo-wschodniej. Myślałam, że nic nie urośnie a był gąszcz roślin. Wśród warzyw miałam posiane nasturcje, nagietki i aksamitki.
W tym roku postanowiliśmy powiększyć "warzywnik" o cztery dodatkowe skrzynie - które "się ustawiają". Nowe skrzynie bedą na poziomie 1, na skarpie- ustawione schodkowo. I tu jest problem, bo trzeba je częściowo wkopać i równo ułożyć. To, ze względu na brak czasu, trochę trwa. Tam mają być posadzone przede wszystkim pomidory, papryka i wiejskie kwiatki. Mam nadzieję skończyć w tym tygodniu.
Na razie pokażę jak prezentują się skrzynie dolne i jak wyglądało układanie:
Karolu najpierw jest ekscytacja z zakupami, że znaleźliśmy roślinkę i wiemy, że to ta właściwaPotem ekscytacja z nasadzaniem
Martaspoko
Mirelko zaraz zobaczę co nakupowałaś
Agatko drzewka posadzoneTe 3 drzewka to wiśnie osobliwe umbra.
mam nadzieję, że się ładnie przyjmą
DanusiuDziękujęMasz fajną wysokość.Moje są trochę wyższe niż chciałam, ale u nas ciężko je dostać.Wszystkie były tylko na takiej wysokości szczepione.Bardzo się z nich cieszę.
Dzisiejsze fotki
Zdjecia nie oddają tego co jest w rzeczywistości, ale to wiecie
Hej Bożenko, dzisiaj było bez opadów w nocy też nie było przymrozku rano sprawdzałam na ogrodzie nic nie oberwało ale o 17.00 jak byłam z psem na spacerze to zmarzłam bo wiatr taki mroźny mam 2 brunnery i obie już maja kwiatki ale są niziutkie przez to zimno pozdrówka
moje lawendy rosna przed różami ale szczerze pisząc coś im tam nie pasuje a może taka odmiana nie są to piękne kępki zobaczę w tym roku najwyżej przeniosę w inne miejsce nie mogę nic za bardzo polecać, bo u mnie jak u kokoszki rośnie werbena, knautia macedonia, mieczyk bizantyjski, lilie i martagony i inne gatunki, bodziszki, krwawnikmam też powojniki botaniczne i na siatce wysoko rosnące i powojnik rurkowaty Cassandrajest z czego wybierać zapomniałam o ostróżkach
A teraz relacja z postępu prac przy okrągłym trawniku
Musiałem rozwiązać jakoś problem z podwyższeniem i wkopałem taką gumę, mam zamiar wkopać tam albo cegły, albo podkłady. Myślę, że będzie fajnie wyglądało
U mnie magnolia już przekwita. Na drzewie zostało kilka kwiatków a pod nim jest biało-różowy dywan. Magnolie są pięknie ale za szybko przekwitają. Mogłyby mieć kwiaty chociaż ze dwa tygodnie.
Teraz kaczeńce nad oczkiem wodnym szaleją
Aniu może to głupie pytanie ale po czym poznajesz, że ślizgacze zrobiły sobie podziemną stołówkę z Twoich lilii?.
Moje pierwsze samodzielnie sadzone lilie właśnie wystawiają nos na świat i noc w noc ściągam z nich maluchy. Troszkę są poobgryzane ale codziennie większe. Dziś pocięłam plastikowe butelki na takie 7 cm tulejki i poogradzałam wszystkie młode lilie. Zobaczymy czy to pomoże. Na razie wygląda komicznie. Obok wschodzą mieczyki abisyńskie i liatry, i one jak na razie nie wzbudzają zainteresowania ślimorów a przynajmniej ja tego nie widzę.
Zastanawiam się nad zastosowaniem taśm miedzianych.
I jeszcze jedno pytanie z gatunku głupich.
Pomału zaczynają przekwitać hiacynty i narcyzy. Wiem, że liście muszą zostać dla wzmocnienia cebul. Czy łodygę z przekwitłym kwiatem mogę wyrąbać w całości czy kawałek zostawić?
Zdjęcia jak zwykle piękne i zgadzam się być katowaną wielokrotnie każdym z nich no może oprócz zacytowanych bo te widoki mam u siebie