Co się robi z krokusami po przekwitnięciu? pytam ponieważ tak sobie wydumałam by posadzic je na rabacie przed domem w kamyczkach, ale nie wiem jak będą wyglądały po przekwitnięciu, tzn czy mozna je odrazu ściąć by nie szpeciły rabaty żwirowo-kamykowej?
Po przekwitnięciu ścinamy tylko suche kwiaty, a w czerwcu możemy ściąć liście - jednak wymyśliłem, że jak przekwitną można zakryć jeszcze zielone liście korą albo żwirkiem - wtedy ich nie widać i zasychają w spokoju
Witajcie goście mili Sebek jakiś Ty miły:0 Safoya ja też na allegro i zimę przetrwały bez problemu. Justi czosnki z nasion zakwitną dopiero po dwóch,trzech latach,to zależy od odmiany.Czosnek Krzysztofa nawet po 4 latach,więc jak masz ich mało to lepiej kupić cebulę.Ja wysiałam na rabatach i zobaczymy czy coś z nich wyrośnie.Wysiewa się teraz we wrześniu wprost do ziemi,a kiełkować zaczynają dopiero na wiosnę. Martek Czosnek skalny właśnie teraz powinien być w sprzedaży,bo go widać jak kwitnie.
Wyszukałam takie konkretne informacje na jego temat i pozwolę sobie wkleić(Ogród Botaniczny Wrocławski)
Jak coś to usunę
Allium senescens L. subsp. montanum (Fr.) Holub - czosnek skalny
Rodzina: Alliaceae - czosnkowate
Występowanie: Europa, płn. Azja.
Niska, do 25 cm wysokości, silnie rosnąca bylina o butelkowatej cebuli, krótkich, kanciastych korzeniach wiązkowych, dochodzących do 7 cm długości, i równie krótkich odziomkowych liściach. Sezonowe, niebieskozielone, spiralnie skręcone liście zdobią roślinę przez cały okres wegetacyjny. Na przełomie lipca i sierpnia pojawiają się jasnoróżowe, kubkowate kwiaty na małych szypułkach, skupione w baldachy o średnicy 2 cm, umieszczone szczytowo na łodydze. Kwitnienie trwa do późnej jesieni. Jest to bardzo ozdobna roślina, nadająca się nie tylko do ogrodów skalnych, ale także na rabaty bylinowe.
Współczuję Tobie Sylwio tych lip, piękne drzewa, ale uciążliwe. My mamy dom w drugiej linii zabudowy , a przy drodze ok 35 m od naszej działki też rosną takie lipy, czasem wiatr do wiewa liście, oraz nasienniki, bardzo dużo się ich wysiewa takich małych sadzonek, tak samo jak brzoza, ciągle chodzę i wyrywam. Jak z tym jest u Ciebie ?
W rabacie z bonsai Sebek ma rację brakuje trochę żwiru nieregularnie rozłożonego, a najlepiej jakiegoś wielkiego kamienia, fajnie by wyglądał.
Chwasty wyrywam ale czy to siewki lipy ??? raczej nie .... Ale z takimi drzewami w sąsiedztwie to sprawa trudna wręcz kłopotliwa .... Nigdy nie będzie u mnie w ogrodzie sterylnie , bo właściwie cały czas walczę ze sprzątaniem. W zimie również daje do wiwatu jak zmrozi gałęzie i jest wichura. Wszędzie pełno połamanych gałęzi .
Natomiast jak wieje a zdarza się to często to mam wrażenie jakbym była nad morzem. Szum tych drzew jest tak ogromny , że czasem sąsiadki z za płotu nie słyszę .... może to i dobrze
Współczuję Tobie Sylwio tych lip, piękne drzewa, ale uciążliwe. My mamy dom w drugiej linii zabudowy , a przy drodze ok 35 m od naszej działki też rosną takie lipy, czasem wiatr do wiewa liście, oraz nasienniki, bardzo dużo się ich wysiewa takich małych sadzonek, tak samo jak brzoza, ciągle chodzę i wyrywam. Jak z tym jest u Ciebie ?
W rabacie z bonsai Sebek ma rację brakuje trochę żwiru nieregularnie rozłożonego, a najlepiej jakiegoś wielkiego kamienia, fajnie by wyglądał.