Witaj Borbetko, pierwszy raz odzywam się u Ciebie choć podziwiam Twój ogród od kilku dni. Na Ogrodowisku jestem już chwilkę i ciągle odkrywam nowe ogrody ale brakuje mi śmiałości do odzywania się w wątkach prywatnych. Masz piękny i bardzo inspirujący ogród i chciałabym podpytać cię o te niebieski iglaki na zdjęciu. Jak się nazywają?

U mnie nasadzeń jeszcze bardzo mało, podobają mi się różne jałowce no i ich ceny ale wyczytałam u Ciebie że większości się pozbyłaś - mogłabyś doradzić coś początkującej, dlaczego nie jałowce? Chodzi o wszystkie, czy np. płożące są ok. Chciałam właśnie te płożące do zakrycia wąskiej długiej rabaty przy drodze.
Pozdrawiam
Kaśka

mira napisał(a)

dzielżan


a nie floks ?

Basiu ciemiernik prosi o światło

wpadłam zobaczyć co tam siejesz ale jakoś wiele nie wypatrzyłam znaczy czas jeszcze

pozdrawiam

Jednak dzielżan. Miałam zrobić fotkę floksa, bo zaczął wyłazić, ale się rozmyśliłam - niewiele jeszcze było widać.

Mirko, ciemiernik czy agapant?

Niewiele mam do siania. Wszystko wprost do gruntu: ośmiał, aksamitki, kosmos siarkowy i cynie.

Ciociu Gosiu - biegam waszym śladem ale do Ciebie nie doszłam.. Mam nadzieję, że w tym roku nie będę mieć czasu na spotkania I ten rok będzie lepszy niż poprzedni.. I nigdzie nie latam.. siedzę kamieniem przed kompem.. aż dupsko boli. Ubrana po uszy... fotki robiłam ubrana jeszcze bardziej... i pogoda była cudna...

Agata - dzięki za dobre chęci.. ale nie ma takiej potrzeby.... u Ciebie już pisałam, że mój ogród jest po to bym miała co robić w wolnym czasie.. a nie po to by był na wystawę.. Znasz mnie i wesz, że nie przywiązuję wielkiej wagi do porządków, ubioru czy wyglądu swojego czy ogrodu. Mam to w nosie. Martwię się tylko wtedy kiedy coś mi się może zmarnować.... ale od pozostawionych badyli na rabacie nic nie padnie.. Bardziej się martwię Twoim podejściem do ogrodu.. bo ciągle z jego powodu masz zmartwienia i jesteś przepracowana... Musisz coś z tym zrobić.

Mariola - i tego się trzymajmy Ja jak wydumałam gdzie jeszcze mogę podgrandzić w ogrodzie to aż mi się humor poprawił... a jak zrobiłam zakupy.. to już wogle jestem hapy. Bo jak nie mieć nic nowego do tworzenia????? Moje rabaty będą przechodzić demolki tak często jak Madżenki... bo ten typ tak ma



Aaa i ranniki mi się wysiały.. widać jak kiełkują nowe, widać zielone kropki Grunt to nie przesadzić z porządkami.. wtedy i siewki są

Jabłonka z tamtego roku

Moniq napisał(a)

i kule drewniane w horendalnych cenach

Fajne te kule nie widziałam ich

Moniq napisał(a)

Nie , tylko tak jakos wyszło, a później żalowałam, cóż...
Mam jeszcze cos takiego

I ja odwiedziłam Gardenię, ale dotarliśmy bardzo późno....około 14....w ulotkach znalazłam coś, co może Wam pomóc......PARKLET -- altany modułowe....szkoda, że tak wyszło.....może innym razem
Pozdrawiam

...pokazała się po miesiącu od wysiewu.

Jeszcze takie zdjecia mi sie przyplatały - ciurkadełka



oryginalne mebelki


i kule drewniane w horendalnych cenach

Enya73 napisał(a)

Wspomnienia z Gardenii.

Super pamiątka z Mają! No i piękne kapelusze kupiłyście

Wspomnienia z Gardenii.




Dziękuję wszystkim, z którymi udało mi się spotkać i przynajmniej przywitać.

Anula, było jak zwykle cudnie i dzięki za miłe towarzystwo oraz ciekawie i intensywnie spędzony weekend.

Marzenko, Gabrysiu, Sebek i Adamie, było miło spędzić z Wami troszkę więcej czasu w Werandzie, wróciły wspomnienia sprzed 2 lat. I trzymam za słowo, że w tym roku znajdziecie czas na kameralne odwiedziny na Górnym Śląsku

Buziaki

Madzenka napisał(a)

Kwadraciki bukszpanowe. Zwracam uwagę na donice plastikowe stylizowane na aluminium . Reka Gabi


Buksy niesty holenderskie... Nie mozna kupic indywidulanie w Polsce

A mnie zainteresowały te "aluminiowe "donice .....nowa sprawa ..fajne .
dziękuję za fotorelacje ,trochę miodu na serce spłynęło .

Witam po przyjeździe. Dziękuję serdecznie wszystkim , z którymi udało mi się przywitać za krótkie, aczkolwiek miłe spotkanie.
Dziękuję zwłaszcza Ani i Sławkowi za kolejny udany wspólny wypad weekendowy oraz Gabisi, Marzence, Adamowi i Sebkowi, z którymi spotkaliśmy się jeszcze po targach w Werandzie.
Dla mnie była to już któraś z rzędu Gardenia, 3 z Ogrodowiskiem, stąd moje wrażenia z targów są nieco inne. Na pewno z roku na rok jest coraz lepiej, oferta jest bardziej zróżnicowana, ale dla mnie osobiście zeszłoroczne targi pod wieloma względami były atrakcyjniejsze. W tym roku zabrakło mi wystawców ciekawych donic i elementów wodnych oraz mebli ogrodowych. W zeszłym roku ładniejsze i ciekawsze były też aranżacje ogrodowe, ale to już moje subiektywne odczucie. Na pewno też było mniej ludzi, stąd komfort zwiedzania był większy.
Z miłych rzeczy udało nam się spotkać z Mają po ogłoszeniu wyników konkursu aranżacji ogrodowych.
Fotki mam tylko z telefonu, ale identyczne rzeczy, które były już wcześniej pokazywane , więc nie będę się powtarzać.
Kupiłyśmy z Anią ekstra kapelusze ogrodowe.

Dorota123 napisał(a)

Przyszła wiosna i do mnie


śliczne !!!!

ja szukam miejsca i nie wiem gdzie je skumulować

Betka napisał(a)

Kwiatkowo

Betko
podglądam Twój ogród od początku. Lekkość i bezpretensjonalność, z jaką go kształtujesz jest zachwycająca. To jak podglądanie natury i tylko lekkie jej pomaganie, cudownie!!!!
Ciekawa jestem letniej tegorocznej aranżacji, bo pisałaś, że naparstnic będzie mniej. Czy zostawiłaś je, żeby się same siały czy im pomagasz?
Ciekawa też jestem jak Twoje ostróżki. Mój ogród jest dosyć ciemny i ostróżki u mnie nie dają rady, ale ich łany śniąmi się po nocach
pozdrawiam

dzielżan


a nie floks ?

Basiu ciemiernik prosi o światło

wpadłam zobaczyć co tam siejesz ale jakoś wiele nie wypatrzyłam znaczy czas jeszcze

pozdrawiam

Mam zgryz z żurawkami.

W tej nie ma co rozmnażać. Jest pojedyncza łodyga . Dzieliłam ją na wiosnę, kwitła późno na jesieni. I z obwódki na rabacie nici. A jeszcze chciałam się podzielić z ogrodowiskową koleżanką .



W ciemnej sytuacja wygląda lepiej bo jest kilka zawiązków ale krótkich bardzo.



Muszą jeszcze podrosnąć.

targi

Posadziłam wczoraj ranniki pod krzaczkiem żylistka. Mam nadzieję, że będzie im tam dobrze.



I pierwsze łepki krokusów.



Biegałam dzisiaj po ogrodzie 5 godz. i widziałam że podniosły główki ku górze ale zdjęcia nie zrobiłam.

Jak to miło dotlenić się i odczuwać zmęczenie po pracy . A jak się będzie dobrze spało .