Wypowiedziałam wojnę larwom opuchlaków. Kupiłam jesienią cisy z larwami w korzeniach Na 40 sztuk, na razie 14 padło. Cisów niestety, nie opuchlaków. Od kilku szkółkarzy słyszałam, że opuchlaki w cisach to normalne. Dacie wiarę? Oprócz rodków i żurawek te paskudy rozmnażają się także w cisach.
Przy okazji podlałam też inne rośliny, na których widziałam wżery.
Mam zamiar dwa razy w sezonie podlewac, na wiosnę i wczesną jesienią. Może to ograniczy ilośc tego paskudztwa.

Przesadzając szałwie jeszcze kilka takich wykopałam. Domyślam się, że jeśli chodzi o postac owada to czerw. Ale czego...???
Ruszało odwłokiem, okropnie.