Witam Aniu, przyszłam się przywitać i popodziwiać co za piękności masz w ogrodzie
Ja tez niby rzeszowska ale na samym początku drogi do swojego ładnego ogrodu
Jest jeden pozytyw - nie masz sklerozy już siedzi w doniczce i czeka spoko.
A to, że wiele nie masz zrobione to jest też pozytyw dla innych co też tak mają, a wiesz w kupie raźniej.
Wczoraj wieczorem obejrzałam Twoją wizytówkę, stworzyliście naprawdę piękny ogród i takie się ma wrażenie, że idzie czasem odpuścić i jakoś będzie no nie można się tylko gapić w ziemię bo głowa ciężka jest i jest jeszcze inne życie - tak mnie wzieło bo końca nie widać teraz tej roboty ogrodowej.
Hej
I po co ja tu dziś zajrzałam i nadrobić jak najwięcej chciałam? Ryczę teraz.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Iza i Iwona - kwitnąca piwonia to z zeszłego roku, niektóre mam jeszcze tyci- tyci, a niektóre już w zaawansowanych pąkach. I cieszę się, bo przesadzana jesienią piwonia ... ma pąki W zeszłym roku pierwszy raz miała kwiaty od 5 lat... zaleta kupowania kłączy przez internet...grrrr
Jedna padła... mam też porażki ogrodnicze.. Kansas do wykreślenia z listy
Ja też Ale taka kolej rzeczy... staruszek już był.... na szczęście dożył z nami sędziwego wieku.. co chwila mam wrażenie ze jest obok.. że szczeka, że...
Zostały mi się ptaszki, rybki i ropuchy.. ta sama para od początku.. księciu i księżniczka.... ale całować nie będę..
ladna
moja posadzona w zeszlym roku ma 2 pączki
za ile będą kwiaty ? tydzien ? dwa ?
Aniu, zajrzyj do mnie na rabatkę z trawami, jakos nie mam wyobrazni jak one rosną i nie wiem czy tak moze zostac
nie chcialabym zeby byla pusta ale za 2 lata np mogę rozsadzic lub podzielic kępy
Dla mnie Everest to jedyny pies na ogrodowisku, który naprawdę był ogrodnikiem.
Ja go nadal widzę w Twoich rabatach.
Buziam, Anek
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Widziałam u Ciebie taki cytrynowy różanecznik co teraz kwitnie... znasz nazwę???.. byłam u ciebie ale z braku czasu nie piszę nic.. mam urwanie du...
Ogólnie ogród mam tak zrobiony, że po wycięciu co trzeba , jakoś sobie radzi.. dużo kwitnie, wiec kto by się skupiał na jakiś pierdułkach i niedociągnięciach
Patrz jak pięknie się skomponowało Przy samym przejściu
Hosty żółciutkie i kto by patrzył na chwasty???? Z karmnika wszytko kiełkuje, porażka..
To tylko fragment dobra, reszta w warzywniku i gdzie się da..
A to były kleome, kosmosy... i inne. zapominam podlewać.. padły pomidory, byliny .. mniej roboty.. ot taki ze mnie ogrodnik. Walczę by ogród sam się trochę rządził... Najpierw pilnuję roboty, a potem ogrodu. Nielimitowany czas pracy, przerwy tylko na forum i siku