Kupiłam dziś Mój Piękny Ogród - wydanie specjalne - cięcie od A do Z
Polecam ten numer dla wszystkich, którzy nie są pewni jak i kiedy ciąć swoje rośliny. Wszystko jest pięknie przedstawione z opisem i rysunkami. Jak ciąć krzewy, hortensje, róże, drzewka i krzewy owocowe, winogrona, lawendę, powojniki, żywopłoty, krzewy na pniu, wrzosiec, glicynię. Naprawdę warto
Ewa, zastanawiałam się też nad jabłonią, ale może nie pasować do pozostałych nasadzeń. To rabata ze szmaragdami, limelightami i bodziszkami. Są tam też posadzone dwie kolumnowe wiśnie Amanogawy, bo trzecia niestety przemarzła. Zastanawiam się nad posadzeniem po obu stronach kolumnowych wiśni japońskich ( jedną będę musiała przesadzić) a w środku coś niewielkiego, ale nieco bardziej rozłożystego. Ale na razie myślę i co chwilę zmieniam decyzje, mając nadzieje, że coś w końcu przyjdzie mi do głowy. W ostateczności dosadzę trzecią Amanogawę dokładnie na wprost okna.
To zdjęcie wąskiego paska pomiędzy domem a płotem, które sprawa wrażenie, że za chwilę widok na działkę sąsiadów zostanie zasłonięty. Ale to jednak nie do końca tak jest.
W tym miejscu, to ja mam dwa razy szersze okno i taras U Ciebie aż się prosi o rabatę, bo pusto. Ja bym zrobiła tylko po niebieskiej linii, za to do końca ściany domu, po lewej stronie. Ciut szerzej i ten chodnik trzeba by wyautować. Róże rabatowe myślę, inne raczej nie, na okrywowe trochę za wąsko, chyba że jakieś małe. I piwonie - dobry wybór, a pomiędzy jakieś niewysokie wypełniacze - jarzmianki na ten przykład. Widzisz tam pastelowo, czy mocne kolory? Nie pamiętam, co jest na przeciwko?
Pod oknem nie może być nic wysokiego, bo Ci storczyki nie urosną. Magnolie za duże i za wysokie pod ścianę domu - w końcu urosną duże i szerokie, więc nie będzie proporcji.
No nie poznałam Cię po avatarku - ja uwielbiam ten z kapeluszem od razu się smieję
wiosna u Ciebie ciut dalej, u mnie mokro ale w niedzielę ma być super
te wrzośce to bym nie cięła, teraz rosną i kwitną, ja mam zapamiętane że tnie się w maju to pewnie u Ciebie końcem kwietnia
Ja sie nie boję, Moje pierwsze lawendy zamęczyłam podlewając je wiecznie. Potem dowiedziałam się u ogrodnika, że lawenda ma dostac tyle wody ile z nieba zleci i nie może być zasilana. i tak robię.