Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi

kraania 18:39, 19 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Fuksja napisał(a)
Dziękuję Aniu. Ja mam problem ze świerkami sąsiadów, wypijają mi wodę z rabat.


To może kiedyś Aniu uda Ci się założyć linię kroplującą. To by rozwiązało problem. A jak nie masz takiej możliwości to sadzenie roślin sucholubnych.
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
kraania 18:53, 19 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Wczorajszy dzień spędziliśmy na siankosach. Nie zdążyliśmy wszystkich trawników zrobić, bo deszcz nas pogonił, ale większość już ogarnięta. Fotorelacja krótka, bo M mnie cały czas "gonił" do pomocy Został trawnik pod lasem i wysianie nawozu.
trawniki skoszone, w trakcie wertykuacji


a tu przed wertykulacją
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
kraania 18:59, 19 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
I trochę "kfiatuszków" uchwyconych w tzw. międyczasie


____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
JoannA 19:03, 19 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Trawnik po takich zabiegach wkrótce będzie jak zielony dywanik.
A jak czyściutko masz na rabatach Aniu.
U nas zimno i wietrznie, a roslinki jakby się pokurczyły
pozdrawiam i buziole przesyłam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
kraania 21:54, 26 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
JoannA napisał(a)
Trawnik po takich zabiegach wkrótce będzie jak zielony dywanik.
A jak czyściutko masz na rabatach Aniu.
U nas zimno i wietrznie, a roslinki jakby się pokurczyły
pozdrawiam i buziole przesyłam


Asiu, rozchorowałam się i pomimo, że byłam kilka dni w domu niewiele zrobiłam w ostatnich dniach. Właściwie dopiero w sobotę pracowaliśmy w ogrodzie, ale to wciąż za mało. Liczę, ze będzie ciepło i w ciągu tygodnia uda się coś więcej zrobić popołudniami. Buziaki przesyłam
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
waldek727 22:10, 26 kwi 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
kraania napisał(a)
Wczorajszy dzień spędziliśmy na siankosach. Nie zdążyliśmy wszystkich trawników zrobić, bo deszcz nas pogonił, ale większość już ogarnięta. Fotorelacja krótka, bo M mnie cały czas "gonił" do pomocy Został trawnik pod lasem i wysianie nawozu.
trawniki skoszone, w trakcie wertykuacji


Aniu.
Dobra robota. Cieszy fakt, że wreszcie trawników nie traktujemy po macoszemu i w bardzo wielu wątkach czytam o ich mechanicznym odmładzaniu. Często ta niepozorna zdawałoby się wertykulacja i aeracja przywraca drugie życie zielonej murawie. Ja co roku na przedwiośniu przeklinam tą robotę, ale z uporem maniaka lub jak kto woli osła odświeżam darń. Miło później popatrzeć jak wnuczek na bosaka kopie sobie na tak wypielęgnowanej trawce piłkę.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
JoannA 22:17, 26 kwi 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
kraania napisał(a)


Asiu, rozchorowałam się i pomimo, że byłam kilka dni w domu niewiele zrobiłam w ostatnich dniach. Właściwie dopiero w sobotę pracowaliśmy w ogrodzie, ale to wciąż za mało. Liczę, ze będzie ciepło i w ciągu tygodnia uda się coś więcej zrobić popołudniami. Buziaki przesyłam

Tylko się dobrze wykuruj Aniu.
Takie wiosenne ciepełko czasami bywa zdradliwe. Po wczorajszych pracach ogrodowych też zaczynam kichać bo w krótkim rękawku biegałam. Wydawało się ciepło...a jednak.
buziaki
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
kraania 18:50, 01 maj 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
waldek727 napisał(a)

Aniu.
Dobra robota. Cieszy fakt, że wreszcie trawników nie traktujemy po macoszemu i w bardzo wielu wątkach czytam o ich mechanicznym odmładzaniu. Często ta niepozorna zdawałoby się wertykulacja i aeracja przywraca drugie życie zielonej murawie. Ja co roku na przedwiośniu przeklinam tą robotę, ale z uporem maniaka lub jak kto woli osła odświeżam darń. Miło później popatrzeć jak wnuczek na bosaka kopie sobie na tak wypielęgnowanej trawce piłkę.

Waldek Twój trawnik to niedoścignione marzenie!
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
kraania 18:51, 01 maj 2015


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
JoannA napisał(a)

Tylko się dobrze wykuruj Aniu.
Takie wiosenne ciepełko czasami bywa zdradliwe. Po wczorajszych pracach ogrodowych też zaczynam kichać bo w krótkim rękawku biegałam. Wydawało się ciepło...a jednak.
buziaki

Święta prawda Asiu.
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
JoannA 19:02, 01 maj 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Jak zdrówko Aniu?
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies