skąd jesteś?
Prawda jest taka, ze nie ma w Łomzy takiego wyboru jak U Zielonej Marty koło Poznania. Z roślinami trzeba trafić, nie ma tak, że chcesz coś zajeżdżasz i masz niestety... Jednak według mnie największy wybór roślin jest w Konarzycach, w samej Łomży czasami można hortensje znaleźć na ul. Nowogrodzkiej taki mały ogrodniczy na rogu, można też podjechać do szkółki w Rogienicach i to tyle z tego co mogę polecić. Póki co wszystkie ogrodnicze u nas jeszcze drzemią
specjalnie dzisiaj się do nich przymierzyłam, nie mają 2,5m ale 2,3 na pewno. Na pierwszej stronie mojego wątku są zdjęcia z 2011 pokazujące tę stronę ogrodu Nie będę ukrywała, cieszy mnie fakt, że poszły tak ładnie bo dom sąsiadów jest bardzo blisko, tak mamy oderobinę prywatności. Cieliśmy je 2 razy, pierwszy raz w 2013, drugi 2014, tzn przycinaliśmy czubki
jeszcze fotki porównawcze
2011
2014
tak to jest to samo miejsce 2011 i 2014 tujki były bardzo mizerne, ale że to był prezent to daliśmy im szanse, a one teraz się odwdzięczają miały gdzieś około 60cm wysokości teraz myślę, że 2,3-2,5m. Nie wiem nie robię chyba niczego nadzwyczajnego. Dostawały 2 razy w roku nawóz dla iglaków, czasami liznę je dolistnie jakimś nawozem do rozpuszczania i woda. Był czas, że lałam na nie wodę z węża jak głupia
właśnie przeczytałam powiem Ci na tę chwile bezpieczne będą bratki, stokrotki, ciemierniki, prymule. Wielkiego wyboru na taką pogodę jeszcze nie ma, a i pozdobią do maja, gdy ryzyko przymrozków minie i można będzie poszaleć z innymi kwiatkami