Sangwinarie maja pąki
a tak wygląda biedne trilium zniszczone przez koty i jest tylko jedno
czosnek karatawski
z różami skończyłam, powojniki dostały pożywkę i inne rośliny zostały podlane wieloskładnikowym, cerinte przepikowane
Gosia ja też bym chętnie podziałała kosztowo, takie działanie najfajniejsze . A dziś trochę kostki Krzyś dziś dokupił, więc w przyszłym tygodniu powiększymy tę rabatkę pod gruszką, bo dziś czasu już zabrakło. Zaraz lecę zobaczyć do Ciebie co tam pokupowałaś .
Ech ciesze się z kwitnienia tej magnolii jak małe dziecko . zrewanżowała się po tylu latach tajemnych rozmów miedzy nami .miło że podzielacie Sebek ,Ola moją radość
Wchodzę do ogrodu i witają mnie tulipanki pod kaliną
i magnolia się rozwinęła
a o 19.00 z balkonu jak robilam fotkę to cala była w kwiatach teraz jest 18 st.C
Rabatka z posadzonymi cisami. Aż prosiła się o coś zimozielonego, bo widać ją z okna i zimą delikatnie mówiąc trochę straszyła. Dlatego nazywam ją "koszmarek"
a to moje pierwsze w życiu niwaki, zrobione własnoręcznie . Póki co wygląda dość mizernie, ale kiedyś chyba się zagęści .
Miniaturowy iglaczek
czwarty cis wylądował tu. W tym pustym kącie będzie azalia "Kermisina". Na murek muszę jeszcze bluszcza dosadzić, żeby mur był zielony gdy winobluszcz zrzuci liście.
Dziś dostałam taki prezent . Nie wiem, jak to możliwe, że do tej pory żyłam bez takiego sekatora . Tnie praktycznie bez nakładu siły . Lekko, idealnie. Jest boski!
Kasia to przepiękna się Wam pogoda na imprezę udała, bo jak mniemam balowaliście w ogrodzie . Ja dziś podrasowałam trochę tę moją rabatę "koszmarek" . Posadziłam tam 4 cisy kolumnowe, które plątały mi się po ogrodzie, jałowca, którego przerobiłam na "niwaki" (mój debiut). Wcześniej rósł pod sosną i prawie nie było go tam widać. Dosadziłam jedną Ice Dance, bo ładny odrościk się "urodził" więc go przesadziłam i jeszcze miałam takiego miniaturowego iglaczka pod sosną, więc też go przesadziłam. Czyli póki co bezkosztowo . Kasiulka mam jeszcze dużego już pierisa w przedogródku i zastanawiam się czy jego nie przesadzić na tę rabatę. Wygląda tak - doradź proszę.
Wtedy dosadziłabym jeszcze azalię "Kermisina", tego kiścienia zgapionego od Ciebie i już byłoby ok. Mam jeszcze dylemat co tym żwirkiem. Chciałam zmienić go na jakiś jasny, żeby rozjaśnił to miejsce. Ale z drugiej strony jak zostanie żwirek, to będzie też musiała zostać szmata. Kora odpada, bo nie dam rady z kory wygrabić liści magnolii. I takie oto mam dylematy . Ale się rozpisałam. Ale podpowiedz mi Kasieńko.