Mira, zioła w czymś takim nie bardzo się udają. Próbowałam, tyle że moje pojemniki mają dziury, a tu dodatkowo są takie płaskie pseudo-doniczki. Za małe i za płaskie na zioła, nawet macierzanki w tym są krótko ładne.
W końcu posadziałam rojniki i rozchodniki, rosną świetnie i zimują w tym samym terakotowym pojemniku w szklarni, do połowy zakopane w ziemi, a w tym roku to nawet na tarasie, bez zabezpieczenia.
Tyle, że jak wyniosłam z daleka od tarasu, na placyk, to sroki się dobrały do rojników i po prostu je powywalały albo ukradły.
Ja bym zrobiła tak: na samej górze rojniki, piętro niżej rozchodniki, żeby spływały, a najniżej znowu rojniki.
Acha, nasyp ziemi i odczekaj z sadzeniem na samej górze kilka dni i podlewań, dosyp ziemi i dopiero sadź te rojniki, bo wszystko mocno siada w takich piętrowych pojemnikach.
Ehhh! cisy może i szersze ale kurna niższe niż te w ub roku kupowane. No i 2x droższe. No ale może się zmotywują i szybko urosną.
Pytałam o cisowe "cokolwiek" - ale ani stożków, ani kulek, ani kulek na patyku nie mają - bo nie schodzą. Ale dostałam maila i ewent podadzą mi ceny i mogę zamówić przez maila. Ale wolałabym obejrzeć zanim kupię.
Bo tamta jedna kula w sklepie była droga a wcale ładna nie jest. Pani ze 3 razy mnie pytała czy może jednak nie chodzi mi o bukszpana!
Zaletą doniczek jest to że można z nimi polatać po ogrodzie...stop! ogródku. I tak sobie pobiegałam. I może dla kulek i stożków fajne byłoby tło, które zasłoni przybytek sąsiada i kawałek cudnego ogrodzenia.
Ale teraz to muszę odczekać aż cebule wyrosną....
Wiecie jak z pojedynczych egzemplarzy wychodować cisową kulkę? Ile wsadzić, jak wsadzić? Jak dużo ściąć? co zrobić żeby gałązki rosły na bok? Jest może jakiś wątek gdzie takie DIY jest opisane?
Ciemiernik - to już ostatni nabytek. Choć przyznam że jeszcze były takie piękne bordowe... piękne były!
Jeszcze podzielę się z Wami takim cudem na dobranoc - kolor irysków jest przepiękny! Krokusiki chyba ustępują tym pięknościom! Jutro albo w weekend zrobię lepsze zdjęcia, ale tekstura oraz kolory - cuuuudne!
No w tym roku nie było najgorzej i niech już sobie idzie, ale dobrze że śnieg spadł, bo u mnie w nocy było dzisiaj -3 st, zawsze jakaś pierzynka dla roślin
Śliczna. Na samym przodzie to chyba azalia japońska?. Jeśli tak, to też zimozielona. Pomyślałam Renia, że mogłabyś zastosować takie kulki, albo raczej nisko cięty płotek bukszpanowy w tej swojej rabacie pod garażem. Idę do Ciebie, bo przyszedł mi do głowy pewien pomysł
Kasyu agapanty u mnie rosną w donicach i na zimę wynoszę do piwnicy, a jeżeli wkopujesz w ziemię to też w donicach bo latwo wykopać, oczywiście na zimę się wykopuje