Z aktualności - zapomniałam juz dawno jak wygląda śnieg, u mnie bylo przypudrowane tylko dwa dni. Nie tęsknie za nim ale też na wiosnę tak bardzo nie czekam. Niech przyjdzie o właściwej porze. W ogrodzie jeszcze nic się nie budzi, przebiśniegi tylko wystawiają noski.
Wczoraj był piękny, słoneczny dzień więc popełniłam kilka fotek
Wiem, że można na was liczyć więc proszę o pomoc.
Chciała bym ograniczyć obszar trawy na tym terenie, jest tam masa drzewek i nie bardzo wiem jak to ogarnąć nie wycinając ich. Miejsca wolne od trawy oczywiście obsadzę roślinkami, które wypełnią te miejsca.
Kończę tę relację z ogrodu Doroty którą jej dedykuję - mam nadzieję, że się spodobało, może się przekona i zacznie robić zdjęcia bo naprawdę jest co oglądać.
A druga dedykacja dla jeszcze jednej ogrodniczki Zosi, która jutro kończy 2 lata i łączy nas poza ogrodniczą pasją.
Żurawki są mega pracochłonne.... przy nich mi najwięcej czasu schodzi.. a i tak są byle jakie.. ale swoją rolę spełniają.. i nie chciałabym wszystkich stracić.. proszę pomyśl co to za żurawka ta moja z pierwszego foto powyżej.
A na widok tego zdjęcia to płaczę ze śmiechu Dobrze że w pomniejszeniu nie widać ozora na brodzie