Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowe przygody 19:52, 07 sty 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry


Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie 19:48, 07 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Do góry
jankosia napisał(a)
Masz kota


Pojechaliśmy 4 lata temu na wakacje do Mikoszewa. Gdy szliśmy na obiad właściciel złapał małego kociaka i mówi "znowu ktoś nam kota podrzucił. To już drugi a mój pies poprzedniego zagryzł". No i od razu padło pytanie czy możemy go wziąć do siebie do domku. Facet zajrzał pod ogon i mówi że to ona . Dostała imię Pucia, spędziła z nami resztę wakacji i przyjechała z nami do domu.

Po przyjeździe poszliśmy do weterynarza, na oględziny, poradę i szczepienie i okazało się że to on. Hi, Hi. Wyrósł na duże kocisko, 7 kg i bardzo charakterne. Im był większy tym bardziej ruchliwy. Zaczęliśmy go wypuszczać na balkon i pewnego razu okazało się, że kota na balkonie nie ma. Ale była panika. Potrafił zeskoczyć z ok. 2,5m i zejść do ogrodu. Wszedł na drzewo i nie umiał zejść. . M. wchodził po drabinie i go zdejmował. Jak miał ok. 9 miesięcy, był styczeń tak jak teraz i -10 st. i M wychodząc do pracy wziął kota na ręce aby go zanieść do domu na najbliższe 9 godz.. Kot zaczął syczeć i rzucił się z pazurami na twarz M. Krew się lała a M. ma blizny do dzisiaj . Temat zakończył się wykastrowaniem kota ale i tak gania wszystkie koty po okolicy i małe psy też. Jak zmieniłam weterynarza okazało się że Puciek jest tam ze słyszenia znany. Hi, Hi. I niestety nie lubi być głaskany. Paskuda wredny poluje na ptaki , myszy, nornice.


W wigilię potrafił wejść po drzewie na balkon do sąsiadki i dobrać się jej do szynki. Ona ma 3 koty u siebie i wszystkie się Pućka boją, potrafi je ganiać u nich w domu, spanko urządzić sobie u nich w szafie.
A tu Puciek przed omawianą rabatą z lilakami.
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:28, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
To na razie tyle z mojej strony dziękuję wszystkim, że możemy marzyć o wiośnie jak za oknem ciemno i do tego zimno
o różach pamiętam, pamiętam na razie muszę zająć się inną lekturą

pozdrawiam


zostawiam 30 kwietnia zawsze cieplej



Ewa ! pszczółka to fuksja po ok 1,5 tygodnia u mnie



miałam cudny kolor liści - widziałm że już wyprzedana


Powojnik też w dużej donicy drewnianej na tarasie


Ewa 30 kwiecien w cieniu !!


no i coś ładnego na koniec, czuję ten zapach











Ogrodowy spektakl trwa ... 19:19, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
agniecha973 napisał(a)


Biedne ślimaki



Piękny zakątek paprociowy! Jak się zwą te paprocie? Jak się trzymają w ciągu roku? Szybko brzydną latem?
A stokrotki to moja słabość. Hmmm... ostatnio coś dużo tych słabości


Agnieszko nie wiem jeśli chodzi o paprocie - skdś przywlekłam ta dalej to chyba zwykły piropusznik rozrasta się jak chwast a ja na to pozwalam albo nie, w ciągu roku tego dobrze bo było mokro, jak jest susza spora to gorzej bo muszą mieć wilgoć więć jak nie lejesz to zmarnieją i szybko - w tym roku było ok
stokrotki te kupowałm rok wcześniej do wiosennej dekoracji i w drugim roku były lepsze w gruncie ale chyba są dwuletnie to już po nich.

do stokrotek pasują niezapominajki

Ogrodowy spektakl trwa ... 19:13, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Tylko czubeczki, bez kolorów jeszcze.
Heliotropy! I stokrotka, Dzięki Aganiu!



Mira, te angielskie p. u C-skiej jak się sprawują? Bo chodzę między odmianami i mam mętlik, przedsezonowy.


Ewa ja angielskich u nich nie kupowałam, przez 2 lata kupowałam fuksje i pelargonie strzępiaste i z kolorowymi lisćmi. Było wszystko ok . cudnie dostarczone ale musisz teraz zamawiać żeby jak najwcześniej dostać bo sadzonki duże nie są i potrzebują ze 2 tygodnie aby się zaaklimatyzować no i rosną.
Nie udały mi się te wiszące .
Ponadto zawsze mi było żal uszczykiwać i porosły karzaczory źle ułożone.
Mam z tym problem bo kiedy dostałam małe sadzonki od nich to za 2 tygodnie na targu były dorodne sadzonki taniej a z moimi musiałam jeszcze czekać
no ale, takich odmian jakie sobie wypatrzysz to nijak nie kupisz i tu jest pies pogrzebany

18 kwietnia




a te przechowałam i takie miałam też od nich - i właśnie trzeba było uszczykiwać żeby krzak był ładny a może źle nawoziłam i miałam piękne liście a może przenawoziłam


Działka prawie w Borach Tucholskich 19:09, 07 sty 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8944
Do góry
Ewa masz do wiosny czas

Kasia cyprysik nie kolumnowy i jak "drzewo" to podpada pod zwykłego cyprysika nutkajskiego

takie wymogi spełniają też niektóre sosny
może np sosna żółta


można ją łatwo kształtować



choina kanadyjska(gatunek) też pasuje
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:02, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Agania napisał(a)
Za różyczkami też mam tęsknotę, rabatowe te niskie też mi się podobają, a najbardziej takie w kolorze burgunda lub ciemnego wina, może kiedyś spotkam, a z donicowymi też mam problem, sprawdziła mi się stokrotka afrykańska i heliotrop, ale zwykłe stokrotki też mi się marzą

piękne masz donice z tą kratką w opasce

To oczekiwanie na wiosnę, miło mi u ciebie upływa




To jak spotkasz to proszę o cynk - a co sądzisz o Purple Rain ?

Stokrotki afrykańskiej nie miałam pewnie warto spróbować, a heliotrop miałam i czytałam wiele ludzi miało to samo kiepsko rósł i listki czerniały jakiś grzyb chyba jednak trudno przejść na rynku obok takiego spokojnie

W te donic stale nie wiem co posadzić nie wiem co do nich pasuje a co roku w sklepie są w różnych rozmiarach. Też je lubię

14 październik - tam jest też heliotrop




Ogrodowy spektakl trwa ... 18:55, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Jeju zachwycam sie jak dziecko


Jolu czym ??
Dzieci to fajnie się zachwycają uwielbiam




Mój 4 arowy azyl... 18:53, 07 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
I takie tam...







Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to! 18:53, 07 sty 2015


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13955
Do góry
I kropelki



Ogrodowy spektakl trwa ... 18:53, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Oczywiście czytałam. Wszystko czytam TUTAJ.

Myślę o pelargoniach (zawsze), koleusach, szałwii jednorocznej, werbenie tej doniczkowej, rojnikach i tym podobnych ze stipą. Sucho i słonecznie.
Bordowo-fioletowo z nutka szarą. Może. Ale to mrzenia marzenia, na razie.

Planuję też donicę warzywną dla eksperymentu z pietruszką i buraczkami oraz sałatą, tutaj dam właśnie tytoń (wysieję) i fasolę. Ale donic nie mam adekwatnych (wielkich). Więc to są czysto teotertyczne rozważania.

Bez szklarni, parapetów i chłodnych widnych pomieszczeń nie zminimalizujemy kosztów doniczek.



Cmok .

Ewa to podobnie jak ja, do koleusa mam słabość, a rojniki do pobitych donic upycham i stawiam w słońcu. Tak marzenia teraz są dobre potem jak dostanę głupiego rozumu to zapomnę co sobie zaplanowałam choć może nie bo już tyle błędów zrobiłam że czas na opamiętanie i cięcie kosztó.
Donica warzywna to ciekawe. Ja miałam ziołową ale zbyt długo piękna nie była ale nie o to szło.

Renia pokazała wczoraj adres do katalogu z jednorocznymi achhh i wypatrzyłam tam szarą donicę z werbeną białą płożacą,kurdybanka i kłosówkę miękką varieratus ochh !!

Okraszę tego posta fotkami
to było bezkosztowe - co miałam po zimie w ziemi wsadziałam - ale tak sobie


hosta w donicy jak najbardziej przynajmniej można cieszyć się ładnymi liśćmi długo
a pelargonie zawsze ok - tu w cieniu


a to była zupełnie nieudana kompozycja - te petunie jakieś były kiepskie sadzonki




Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to! 18:52, 07 sty 2015


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13955
Do góry


Kiedyś będzie tu ogród 18:51, 07 sty 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Wracając do tej nieszczęsnej rabaty co mi spać nie daje. Zdjęcia w ratach bo cała ma nieco ponad 20m dł i nie mieści się w kadrze.
Zacznijmy od oczka, a właściwie od wykopu pod oczko. Oczko o pow 30m2. (ok 4,5m x 6,5m). Tam gdzie żółta strzałka jest ścieżka do sadu i warzywniaka.


Te same rewiry w starym ujęciu. Oczko jeszcze przed przeróbkami- będzie pod sam żywopłot (tu dopiero sadzony- to te malutkie patyczki w śniegu. .


Środkowa część rabaty.


Świerk po prawej kończy rabatę. On zostaje. Może nie jest jakiś szczególnie urokliwy, ale to nasza pierwsza choinka bożonarodzeniowa z korzeniem i mam do niego ogromny sentyment.


Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to! 18:51, 07 sty 2015


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13955
Do góry
Ewkakonewka napisał(a)

Pewnie, że z mlekiem kawa Do stołu podano
Wow to będziesz w swoim żywiole szkoda, że daleko bo bym Ci wykupiła pół ogrodniczego co drugi dzień i to by były naprawdę miłe zakupy heheheh /takie marzenia /
Przetłumacz mi co to znaczy, że dziwaczki nie będziesz siać ?


ha ha to super ja to bym biegała pokazywać ci co nowego i fajnego bo raczej do prac polowych idę może awansuję ha ha to będę sprzedawać to jest przyjemna szkółka roślin różnych kiedyś tam już pracowałam a teraz będę na stażu hę

Dziwaczki będę siać bo tylko te nasiona zebrałam reszty nie no i praca chyba będzie to czasu będzie brak na resztę Kawkę wypiłam pyszna była coś mi w gardle zasycha... Trochę Ci zaśmiecę dziwaczkami

Mój 4 arowy azyl... 18:50, 07 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Ciemiernik z kwiatkami zasypany, pozostałe chyba nie zakwitną, tylko cuchnący ma pąk nabrzmiały, ale jego pełnia kwitnienia na kwiecień chyba przypadnie.



Mój 4 arowy azyl... 18:43, 07 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Aniu, ja za zimówkami się jeszcze nie rozglądałam, mało z domu wychodziłam. Mam cichą nadzieję, że mi się coś trafi.

Dziś wpadliśmy na chwilę na działkę, odpadków na kompost zebrało się sporo i czas było to wywieźć.
Całość cienką warstwą śniegu przykryta, słońca było brak i widok jakiś ponury. Nawet nie miałam ochoty zdjęć robić. Coś tam jednak cyknęłam. Ale żadnych cebulowych wychodzących z ziemi nie widzialam. Wszystko śpi.

Rododendrony zwinięte liście mają. Widać ziemia zamarznięta i cierpią. Zresztą nie pierwszy raz, gorzej bywało. Za kilka dni ocieplenie ma przyjść, to ziemia może odtaje nieco.



Ogrodnik Mimo Woli cd 18:42, 07 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
MARIA napisał(a)
Ania ja jestem u Ciebie gdzieś w 2012 r a tu nie zaglądałam.
Ten serial będzie dłuższy niż moda na sukces , a ile ciekawszy
Dobrze ,że zrobiłaś podsumowanie , bo chociaż trochę jestem na bieżąco.
pozdrawiam

Marysiu... nawet TV zrezygnowała z Mody na sukces.... daj sobie siana z moim serialem... początki to byłą walka jaka każdy przechodzi jak znajdzie się na forum. Chce się wszytko zaorać i zaczynać od nowa.... nawet ja, która uważałam, że nie mam idealni,e ale mi się podoba.. Na szczęście te rozterki już za mną

I ostatnia fotka.... moja telewizyjna po przekopaniu... jak jest śnieg nie jest źle


Ogrodnik Mimo Woli cd 18:38, 07 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Madżen - nartki oglądałam.... a na telefonie to co najwyżej śledzę swój wątek.. więcej się nie da..

kasiek - ja jak się urobię to te kiepsko śpię.. ten typ tak ma....

Karola - przy najbliższej okazji uściskam...

Eda - piszę, bo się jeszcze obijam.... ale mam nadzieję ,ze czasu do obijania sie będzie mniej. Od jutra mniej na pewno...

Fotki się kończą... tradycyjnie Aleja Konstancji..


w Oborze też mogą być ogrody 18:38, 07 sty 2015


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
i na koniec przebierany Sylwester i weseli ogrodnicy-rolicy pozdrawiają wszystkich i zapraszają do siebie buziaki dla wszystkich z Ogrodowiska
Piaskownia na zakręcie 18:36, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
ewsyg napisał(a)
Mam jeszcze 'Stella de Oro

To jest niewysoki liliowiec, który kwitnie całe lato. Mam go dopiero rok.Nie jestem nim zachwycona. Kwitnie długo, ale u mnie miał pojedyncze kwiatki. Możliwe, że potrzebuje więcej czasu, żeby się rozkwitnąć.

Poobserwuje go w tym roku



Tyle mam z ich oferty. Nie wiem jak u nich jest ze zgodnością odmian. Czasami kupujesz coś fajnego a potem się okazuje, że to zwykły liliowiec. Kupowałaś już u nich ?

Oni maja liliowca Złota Laguna a moja koleżanka ma Oranżowa Laguna, Nie wiem, czy to ten sam. Koleżanka jest z niego bardzo zadowolona, piekne kwiat, dużo kwiatów na jednej łodyżce i długo kwitnie.


Ewa dziękuję za różyzkę.
Ja mam tego liliowca i bardzo go lubię, już mam 5 kupek bo podzieliłam ostatnio mocno, ja lubię go bardziej nawet z liści które trochę robią za trawę, kwitnie do mrozów, w tym roku kwitł mi kiepsko ale nie tylko ten - może pierwszy rok po podziale tak jest,
Liliowce masz piękne, ja szukam brązowych i czerwonych.

pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies