Ja dzis wyszłam w końcu do ogrodu i okazuje sie ze krokusy rosną na potęgę, niektóre całkiem duze . Muszę m poprosic by zgrabił z nich liscie które je ocieplały a wiosna u mnie własnie sie zaczęła , widac już pierwszy pączek rannika i inne ranniki kiełkujace. To dzisiejsze zdjecia.
Ogłaszam pierwszy dzień wiosny w moim ogrodzie.
W ubiegłym roku pierwsze ich zdjecia zrobiłam 11 lutego , były nieco większe.
No stoku nie było ale były łyzwy i.... to - 3 małe słodziaki za 4.99 zł
Oczywiście nie pisało jaki gatunek - tylko cyprysik ale od czego są google - juz wiem że to blue globe
No i zamiast szaleś na sniegu to maluchy na rabacie sadziłam
Acha i co to papagoja?
I nie przejmuj się deskami, moze kiedyś się da M namówić, mnie też toche zajęło zanim M sie poddał
Iwona Feliks jeszcze trochę narozrabiał ale ta stodoła najbardziej ucierpiała
Karol można ale po kilku(kilkunastu) latach zaczyna to być bardzo uciążliwe i pracochłonne bo świerk kłujący jako taki śmiga w górę i na boki
ciecie wiosną (po wypuszczeniu)i drugie w lipcu
łatwiej utrzymać w ryzach odmiany kłującego które mają mniejszą siłę wzrostu
na swoich kłujących możesz potrenować bo jak sam nie spróbujesz to się nie nauczysz
- przycięty przewodnik wypuszcza kilka przewodników- musisz czuwać i wybierać co ma rosnąć
- najwyższe pędy poniżej przewodnika najlepiej wycinać co roku na gładko
- niższe gałęzie po przycięciu robią się miotły więc też musisz kontrolować i sekator w gotowości
jak masz czas i lubisz to w sumie fajna zabawa
tu bawię się z kłującym Hoopsii wstępnie ma być igła , później siłą rzeczy wąski wysoki stożek trzeci rok podcinania
wszystkie starsze gałęzie boczne stopniowo wycięte na gładko
Ja bym Ci zasugerował ją obciąć tak:
Sama naprostuje gałęzie do pionu dosyć szybko i urośnie duża. Będzie po prostu wielopienna i zrobi się z niej takie jajo W przyszłym roku może bym odpuścił, ale już w kolejnych sezonach tylko ją zagęszczał ułamując świeczki w połowie.
p. Danusiu, gorąca prośba o opinię
może pośrodku jakaś linia z kostrzewy albo czegoś innego niewysokiego? Monże innego koloru żurawki?
Świerk mam zadołowany w donicy, fajnie, jakby znalazł jakieś zacne miejsce, bo to prezent od przyjaciół.
Stąd pomysł o umieszczeniu go na przodzie domu
A teraz podziękowania za komplementy pod adresem wizytówki Renacie, Olili (zapraszam na żywo do ogrodu, byle byś się nie rozczarowała), Marcie (co nie jest Bartkiem). Jankosia - ogród z parkingiem i resztą ma po ostatnich pomiarach chyba 2850m2 czyli 28,5 ara Ciociu Gosiu - kto by ślepił w ten atlas botaniczny??? Chcesz by Danusia mnie przegoniła na cztery wiatry???
Jak kogoś pominęłam to sorki, ale 3 dni nieobecności to wieczność...
Renia - życie towarzyskie się u mnie toczy czy jestem czy nie.... i z tego powodu najczęściej jestem tylko u siebie na wątku i jak ktoś coś ode mnie chce to musi mi odmeldować u mnie... doba ma 24 godziny i już czasu brak by być u innych i u siebie ..
I dzisiejsza prawie zima.... bardziej w prawo jest już zero śniegu, tylko zielona trawa..
Madżen to dla nowych wizytówka.. a starym trąbię.. kto chce to zajrzy.. Uważam, że każdy musi mieć wizytówkę, wtedy widać jaki ogród i czy nam pasuje.. w paplaninie często muszę przebić się przez setki postów aby zobaczyć chociaż jedno foto... Czasami zapominam co u kogo widziałam to też lecę do wizytówek..
Mam jeszcze ciemiernika korsykańskiego.. ale u mnie rośnie kiepsko.. niedawno przesadziłam, może będzie lepiej.. jedynie co, to się dobrze wysiewa
I jakiś jeszcze składak.. z ciemiernikami to problem, bo wcale tak wcześnie nie kwitną, ich szczyt urody jest z innymi wiosennymi cebulowymi... i trwa konkurencja co ładniejsze..
Ciemierniki nie wszystkie chcą mi rosnąć.. chyba za gliną nie przepadają
Mam tyle kwiatów, że nie jestem w stanie ich wszystkich włożyć do wizytówki.. nie mam ich fotek jako ładnych kompozycji.. a wizytówka to nie portrety roślin tylko całokształt ogrodu.
Najokazalszy u mnie to PRETTY ELLEN WHITE. Jest większy od innych, również na wysokość. Startuje za to później od innych, ale kwitnie za to kilka miesięcy. To mój faworyt i ulubieniec. W dodatku cudnie się rozsiewa... wcześniej pieliłam go, a teraz już hoduję sadzonki. Na składance masz odmianęPretty i NIGRA. Popatrz jak się różnią kolorem i wzrostem. Nigra różowieje potem, a Pretty zielenieje.
Takie mam.... część to zakup zeszłoroczny (oznaczam jako Z*)
Od lewej do prawej i od góry do dołu
(góra) Bollene, Pretty Ellen White, Nigra
(dół) bordowy nazwa zagubiona, kupiony jako pełny różowy (Z*) i pełny biały (z*)
kupowane w szkółce jako ładne sadzonki.
Dwa zeszłoroczne z mojej giełdy rolnej
ciemiernik Angel Glow
Są też choiny kanadyjskie - nasza "rodzima" roślinność znana od dawna na naszych terenach. To również rośliny gliny i wody oraz półcienia. Rosną jak szalone w tym miejscu. Na razie ten je raz w roku, ale to za mało.
Kilka impresji.
Kaliny sztywnolistne - one lubią taką wilgotność i taką zimę. A ja je lubię. Po raz pierwszy w życiu zobaczyłam je w ogrodzie w Wojsławicach, jak park był jeszcze PGRem bez ogrodzenia. Dawno temu. A teraz nie umiem ich na nowo zlokalizować w Arboretum.