Zdjęć nie mam ale w zeszłym tygodniu sporo zrobiłem. Po pierwsze wertykulacja wszystkich trawników, wypożyczyłem porządny spalinowy wertykulator. Poszło migusiem. Ręcznie pewnie do tej pory bym się męczył.
Nad stawem poprzesadzałem miskanty, pograbiłem i wysiałem trawę. Teraz tylko czekam na ciepło bo podlewa się samo

Na weekend majowy powinno być już fajnie.
Kupione bukszpany pokazują pączki, znaczy żyją. Tulipany wielkie już, magnolia gwiaździsta otwiera pączki.
Jutro sprawdzę buki w centrum ogrodniczym. Może upoluję coś przed dom.