Mi też się zdjęcia podobają, temperatura towarzysząca już mniej

Widziałam u Asi próbę generalną Schowałeś do szafy, czy już zostawiłeś?

Pokazywałam eMowi te biurka. Bardzo nam się podobają. Spawać umie tylko mój tata bo eMowi nie chciało się uczyć jak w szkole pokazywali. Teraz byłoby jak znalazł.
Mój tata jest już dość schorowany ale jeszcze czasem daje radę.
Muszę poszperać o tej płycie OSB i zobaczyć czy u nas dostanę.
Zobaczymy. To metalowa bardzo przypomina mi biurko sąsiadów tylko że jedną stronę mają metalową a drugą z płyty. Na blacie mają jeszcze przyklejone specjalne szkło żeby płyty dzieciaki nie zniszczyły. No ale kupę kasy dali za to biurko.

Ps. Sebek ja też już postawiłam podobny stroik. Zabrakło mi tylko szyszek i muszę dokupić.

Ło jak Ci zazdroszczę zamknięcia sezonu muszę poczekać na lepszą pogodę bo coś z odpornością słabo i przy 2 stopniach znów bym chory był.
Chyba jesienią nie mam takiej wydajności ogrodniczej

O ludzie ale kawał roby wykonałeś!!!! A ja sie wczoraj leniłam

Ale efekty pracy zachwycające!

a dlaczego nie potraficie? Dziś też bylo spawanie ale czy sobie inne.ale jeszcze te Che szlifowania i malowania nas czeka

doświadczenie

PS. z tym cytowanie Tosi to sie uśmiałam...zapomniałam o tym filmie ale chyba muszę odświeżyć

Po powrocie do domu szybciorem w 2 godzinki:
- zadołowałam 3 małe kulki bukszpaniwe do ziemi z donic, bo by zimą wymarzały. Do donic poszły kostrzewy, niech sobie wymarzają
- M zebrał opadłe liscie kosiarka a ja probowałam wyzbierać chociaz częśc opadłych lisci z rabat. Raczej to niewykonalne, będe jeszcze zbierać przez dwa tygodnie....
- przestawiliśmy donice z tarasu do ogrodu zimowego (bukszpany, laury wawrzynolistne, oliwkę) nie bedę ryzykowac czy przypadkiem temepratura w nocy nie spadnie do - 5 zamiast zapowiadanych -3

Za tydzien planuje zrobić oprysk miedzianem. Pewnie reszta lisci opadnie w ciagu tygodnia i rośliny, ktore mocno cierpiały na choroby grzybowe dostana dawke ochrony: brzozy, magnolie, róze, kilka bukszpanów


Z nowosci - upolowalam dzisiaj w markecie 3 białe Hippeastrum (potocznie zwane amarylisami ) reszta była czerwona ! Nakupiłam jeszcze białych stroczyków, białych cietych roz do wazonu i białych cyklamenów. To nieuchronny sygnał, ze czekam na śnieg


No i poczyniłam zakupy lampkowe jeszcze chwileczka, jeszcze momencik i będzie grizłoldowo!

Nooo, będzie co podziwiać Ale nie oszukujmy się - i tak stwierdzisz, że za mało

Dwa wiązania wg mnie zupełnie wystarczą Musiałoby je wyrwać z ziemi, żeby potem u Ciebie latały A w razie śniegu - moich jeszcze nigdy nie złamało w środku, a zawsze tego śniegu mam z pół metra

Parę lat temu jak ogród miałem za drzwiami to na takie porządki potrzebowałem 3 tygodnie bez pośpiechu - a teraz 5 czy 6 godzin i już Moja efektywność wzrasta z roku na rok

moja efektywnosc juz tylko spada
fajna szefowa. A ja jutro musze pracowac bleee

Pewnie tak, ale migiem zrobiles, czysto i jak szybko, no Gosia ma rację, potem krzywa tylko w dól.
Ciekawa jestem ile by ci czasu zajęło u mnie?

zazdroszczę ale w sumie to zrozumiałe. tan wiek tak ma. Gnaj goń, żyj bo potem to już krzywa idzie w doł

Ostro poleciałeś. Ja czekam do środy bo później ma być nawet 10 st. Zobaczymy.

jak miło popatrzeć na zieloną trawkę, u mnie biało

Mi czasami się podoba jak w ogrodzie leżą liście i są pozostałości po bylinach taka mała inność w wymuskanych ogrodach też musi być

próba generalna wazonu...brzmi...twórczo
ale ja nie powiedziałam, ze już nic robic nie będę

Czyli zamukamy sezon Wreszcie A ja sobie właśnie próbę generalną wazonu świętecznego zrobiłem Podobywuje mi się Parę lampek, a cieszy