Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród w cieniu drzew 22:01, 07 sty 2015


Dołączył: 23 sie 2014
Posty: 809
Do góry
Na zakończenie dnia kuleczki
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 22:00, 07 sty 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Przy okazji dzisiejszej wizyty u Jagody poszukałam zdjęć przed i po bo jak zaczełam się zastanawiac co było zrobione to az się zdziwilam

przed:


Ogród pod trzema dębami 21:56, 07 sty 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
leon60 napisał(a)
Buziaki


Pozdrawiam, właśnie u Ciebie byłam.
Ogród pod trzema dębami 21:43, 07 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Buziaki
Co się stało kwiatom ... 21:43, 07 sty 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Ewa,Ewa, pikne widoki, hej


Ogrodnik Mimo Woli cd 21:35, 07 sty 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Dla RH groźne słoneczko i mróz... wiec raczej należy przykryć na dzień... te bardzo mrozoodporne mocno zwijają liście w rurki.. same potrafią się bronić I sątakie fasolkowe krzaki



O matulu....moje tak na szczescie jeszcze nie wyglądają....bo bym się o nie bała.

Buziaki Ania w nowym...bo mnie dawno nie było...
Przyjazny ogród 21:32, 07 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Agania napisał(a)
Kształcąco u Ciebie i wycieczkowo, miłorzęby tak ogromniaste, Krasiczyn zapadnie mi w głowie

Warto to miejsce odwiedzić, w zamku brakuje wystroju w porównaniu z bogatym Łańcutem, ale odczuwa się wyjątkowość tego miejsca.

Zawilce pod żywopłotem bukszpanowym i w drugiej części ogrodu. Kwitnienie ich następuje w różnych terminach, pod bukszpanem w połowie kwietnia, a w bluszczu (ostatnie zdjęcie) w połowie maja.



Moja codzienność - ogród Oli 21:30, 07 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Ewkakonewka napisał(a)
Macham

ja też
Co się stało kwiatom ... 21:18, 07 sty 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Ania,
Jeśli chodzi o szachownice to najpierw muszę je kupić, jeśli nie spełnią moich oczekiwań ( mam skromne)to pożegnamy się.
Ewa, W takich okolicznościach przyrody gimnastykowałam bioderka, śniegu jak widać dużo , ponieważ moja zima jest taka sobie to pojechałam zachwycić się zimą w górach i było warto.
Renata, dziękuje za życzenia i Tobie też życzę samych pięknych chwil w ogrodzie i w życiu






Ogród przydomowy - Hosty 20:48, 07 sty 2015


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
MARIA napisał(a)
gdzie takie cuda rosną ?


Witaj
W Holandii.
.
Ogród na Opak 20:45, 07 sty 2015


Dołączył: 18 paź 2014
Posty: 558
Do góry
Witajcie ogrodomaniacy. Jak większość początkujących, Ogrodowisko podglądam od dawna i mam wrażenie jakbym znała Was osobiście(dziwne uczucie, ale bardzo miłe, szczególnie jak widzę niektórych w telewizji)i tu ogromne ukłony w stronę szefowej Pani Danusi. Nie ukrywam, że z założeniem wątku wiąże duże nadzieje że pomożecie mi ogarnąć to coś co nie można nazwać jeszcze( ale może kiedyś? ) ogrodem.
Działka na której stoi dom mieści się nad drogą. Jest ona od strony południowej, więc mój przyszły ogród będzie przed domem (zamiast przedogródka), a wejście do domu jest z tyłu budynku(tam gdzie powinien być ogród), dlatego swój wątek nazwałam "ogród na opak".
Jakby tego było mało, działka ma nietypowy kształt i leży na wzniesieniu (a więc jest bardzo nierówno i problemowo). Zazdroszczę wszystkim, którzy mają piękne, równe działeczki i ogródeczki. Ale może już dosyć na dzisiaj, bo sie strasznie rozpisałam. Oto kilka fotek:





w Oborze też mogą być ogrody 20:37, 07 sty 2015


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Alisonek napisał(a)
i na koniec przebierany Sylwester i weseli ogrodnicy-rolicy pozdrawiają wszystkich i zapraszają do siebie buziaki dla wszystkich z Ogrodowiska

pozdrawiam cudnych ogrodniko-rolników bosko wyglądacie
a Ty Alu ślicznie kiedy finisz?
W cieniu - zacieniona 20:27, 07 sty 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Nic ciekawego u mnie się nie dzieje...na wiosenne prace działkowe trzeba poczekać...

...dzisiaj robiłam langosze...z mięskiem.
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 20:26, 07 sty 2015


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Zaglądam do Was, a u siebie w wątku zastój.
Ale pogodę mam nie korzystną, huśtawka pogodowa raz mróz, raz odwilż, to deszcz, to śnieg.
Dzisiaj przespałam pół dnia, ale widać mi tego trzeba było.

Za oknem dodatkowo wietrznie, czego bardzo nie lubię.
Szczęściem z każdym dniem przybliżamy się do większego światła.

Miłego wieczoru wszystkim życzę.









Moja "przyziemna" :) pasja 20:21, 07 sty 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Bardzo lubię to zdjęcie . Przyznam się, że nasion werbeny nie zebrałam. Kiedy zrobiłam jedno podejście, wydawało mi się, że są jeszcze zupełnie niedojrzałe.



Ogrodowe przygody 19:52, 07 sty 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry


Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie 19:48, 07 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
jankosia napisał(a)
Masz kota


Pojechaliśmy 4 lata temu na wakacje do Mikoszewa. Gdy szliśmy na obiad właściciel złapał małego kociaka i mówi "znowu ktoś nam kota podrzucił. To już drugi a mój pies poprzedniego zagryzł". No i od razu padło pytanie czy możemy go wziąć do siebie do domku. Facet zajrzał pod ogon i mówi że to ona . Dostała imię Pucia, spędziła z nami resztę wakacji i przyjechała z nami do domu.

Po przyjeździe poszliśmy do weterynarza, na oględziny, poradę i szczepienie i okazało się że to on. Hi, Hi. Wyrósł na duże kocisko, 7 kg i bardzo charakterne. Im był większy tym bardziej ruchliwy. Zaczęliśmy go wypuszczać na balkon i pewnego razu okazało się, że kota na balkonie nie ma. Ale była panika. Potrafił zeskoczyć z ok. 2,5m i zejść do ogrodu. Wszedł na drzewo i nie umiał zejść. . M. wchodził po drabinie i go zdejmował. Jak miał ok. 9 miesięcy, był styczeń tak jak teraz i -10 st. i M wychodząc do pracy wziął kota na ręce aby go zanieść do domu na najbliższe 9 godz.. Kot zaczął syczeć i rzucił się z pazurami na twarz M. Krew się lała a M. ma blizny do dzisiaj . Temat zakończył się wykastrowaniem kota ale i tak gania wszystkie koty po okolicy i małe psy też. Jak zmieniłam weterynarza okazało się że Puciek jest tam ze słyszenia znany. Hi, Hi. I niestety nie lubi być głaskany. Paskuda wredny poluje na ptaki , myszy, nornice.


W wigilię potrafił wejść po drzewie na balkon do sąsiadki i dobrać się jej do szynki. Ona ma 3 koty u siebie i wszystkie się Pućka boją, potrafi je ganiać u nich w domu, spanko urządzić sobie u nich w szafie.
A tu Puciek przed omawianą rabatą z lilakami.
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:28, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
To na razie tyle z mojej strony dziękuję wszystkim, że możemy marzyć o wiośnie jak za oknem ciemno i do tego zimno
o różach pamiętam, pamiętam na razie muszę zająć się inną lekturą

pozdrawiam


zostawiam 30 kwietnia zawsze cieplej



Ewa ! pszczółka to fuksja po ok 1,5 tygodnia u mnie



miałam cudny kolor liści - widziałm że już wyprzedana


Powojnik też w dużej donicy drewnianej na tarasie


Ewa 30 kwiecien w cieniu !!


no i coś ładnego na koniec, czuję ten zapach











Ogrodowy spektakl trwa ... 19:19, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
agniecha973 napisał(a)


Biedne ślimaki



Piękny zakątek paprociowy! Jak się zwą te paprocie? Jak się trzymają w ciągu roku? Szybko brzydną latem?
A stokrotki to moja słabość. Hmmm... ostatnio coś dużo tych słabości


Agnieszko nie wiem jeśli chodzi o paprocie - skdś przywlekłam ta dalej to chyba zwykły piropusznik rozrasta się jak chwast a ja na to pozwalam albo nie, w ciągu roku tego dobrze bo było mokro, jak jest susza spora to gorzej bo muszą mieć wilgoć więć jak nie lejesz to zmarnieją i szybko - w tym roku było ok
stokrotki te kupowałm rok wcześniej do wiosennej dekoracji i w drugim roku były lepsze w gruncie ale chyba są dwuletnie to już po nich.

do stokrotek pasują niezapominajki

Ogrodowy spektakl trwa ... 19:13, 07 sty 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Tylko czubeczki, bez kolorów jeszcze.
Heliotropy! I stokrotka, Dzięki Aganiu!



Mira, te angielskie p. u C-skiej jak się sprawują? Bo chodzę między odmianami i mam mętlik, przedsezonowy.


Ewa ja angielskich u nich nie kupowałam, przez 2 lata kupowałam fuksje i pelargonie strzępiaste i z kolorowymi lisćmi. Było wszystko ok . cudnie dostarczone ale musisz teraz zamawiać żeby jak najwcześniej dostać bo sadzonki duże nie są i potrzebują ze 2 tygodnie aby się zaaklimatyzować no i rosną.
Nie udały mi się te wiszące .
Ponadto zawsze mi było żal uszczykiwać i porosły karzaczory źle ułożone.
Mam z tym problem bo kiedy dostałam małe sadzonki od nich to za 2 tygodnie na targu były dorodne sadzonki taniej a z moimi musiałam jeszcze czekać
no ale, takich odmian jakie sobie wypatrzysz to nijak nie kupisz i tu jest pies pogrzebany

18 kwietnia




a te przechowałam i takie miałam też od nich - i właśnie trzeba było uszczykiwać żeby krzak był ładny a może źle nawoziłam i miałam piękne liście a może przenawoziłam


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies