Witam serdecznie wszystkich którzy nie mogą się doczekać wiosny i tych którzy kochają zimę brr Mam problem ze zidentyfikowaniem dwóch drzew iglastych, które zostały posadzone na działeczce znajomej osoby. Sporo szukałam w katalogach ale nie mam pewności Może ktoś się podzieli ogrodniczą wiedzą? Proszę o pomoc
Tak Beatko słońce , półcień i do suchego i przepuszczalnego podłoża, one lubią piasek....u mnie są takie mizeroty, bo mją za mokro zimą, taka jak jest teraz, ziemia cały czas rozmarznięta, wiosną, latem nawet w lipcu też mają za mokro, najlepiej czują się od sierpnia do września.....ale są i się nie poddaję i one też
Klon Sentry już go masz...super, to mój ulubieniec....zaraz wrzucę ci jakieś fotki
W ogrodzie jest juz tak magicznie że trudno z niego wyjść,. Robię w nim całą zime, Bez żadnej przerwy przesadzałam grzebałam porrawiałam - miałam farta że zima była słaba i nic z przesadzonych rzeczy na razie nie wykazuje oznak przemarznięcia.
Na razie przy lustrze budzą się krokusy (pewnie tam jest cieplej bo promienie odbijają się od lustra
Ten to od Agani - buziak
Jeszcze zamknięte rano były ale wystarczyło troche słonka i....
Moi drodzy jeszcze troche bede miała taki dziurawy czas, bo robie na kilka frontów - praca zawodowa, potem remont poddasza - Kasiulka szybko sie nie da to prawie 70 m. kw powierzchni i wszystko od zera. jeszcze min. tydzien (za mna już 4 w listopadzi i tydzien teraz). Co chwilę coś trzeba ustalić, gdzieś pojechac dokupić a tu jeszcze wiosna przyszła i ogród trzeba przygotować.
Krótka relacja i upragnione zdjęcia pierwszych powiewów wiosny
Najpierw to co zobaczyłam dziś o świcie (tez miałam ekipe więc wtałam ok 6)
Ale warto było:
I pomysleć że to fotki zrobione w Krakowi (oczywiście nad dachami domów
Mój ulubiony widok - wejście do domu, a poniżej...najpierw Kropka, która mi towarzyszy niezobowiązująco podczas prac ogrodowych, oraz angielska ławka tekowa (projekt Edwin Lutjens), na której zawsze przesiaduję rano z kawą, gapiąc się w wodę spokojnie spływającą po czarnej, ukrytej pośród bluszczu granitowej ścianie wodnej. To magiczne miejsce, z którego najwięcej widać.
Rabata zwana w skrócie "preriową", albo w stylu "Chelsea Flower Show" znajduje się w drugiej części ogrodu, za podjazdem do garażu. Utrzymana jest w stylu "show". To miejsce, które najbardziej zmienia w ciągu roku swoje oblicze. Praktycznie co dwa tygodnie coś nowego się dzieje. Pojawiają się tutaj nowinki pokazywane na Chelsea Flower Show. Rabata "błyszczy" dzięki luksusowym dodatkom ze stali. Przechodnie mogą wszystko oglądać przez bramę, a także w lustrze.
Witajcie możecie mi polecić jakieś fajne wyższe bordowe drzewo które wytrzyma na słońcu? Co myślicie o moim pomyśle na tę rabatę ( dereń, pęcherznice i danica już tam są)
Pozdrawiam
Dbamy wyjątkowo o dość obszerny pas zieleni na ulicy. Mamy szczęście, że możemy tutaj sadzić. To dodatkowe miejsce na pomieszczenie sporej listy ciekawych bylin i roślin cebulowych. Nazwałam je "hidcotową rabatą", ponieważ na wzór typowych angielskich rabat, jet prostokątna, oparta o mur, na którym pną się bujne bluszcze i kwitną angielskie róże. Kolorystyka tej rabaty konsekwentnie była utrzymywana w bieli, niebieskościach i żółci. Obecnie pojawia się kolor burgundowy (róże, jarzmianki) i różowy. Wnosi świeży powiew, co bardzo lubię.
Trudno okreslić jak zaczną wypuszczać listki to znaczy że żyją.Jak teraz zrobisz sadzonki to pod koniec wiosny będziesz mogła na rabaty wysadzić Limki i niżej Anabelki .
W naszym ogrodzie lato oznacza "Święto Róż" i "Festiwal Hortensji". Bukszpany i cisy są już przycięte, wszystko takie równe i poukładane. Jestem wtedy spokojna, że największy nawał pracy już za nami. Teraz pozostaje dbać o kwitnące róże i byliny na hidcotowej, ulicznej rabacie. Przechodnie zatrzymują się, rozmawiają i cieszą się kwiatami.