Renia ja dzisiaj rozkopałam kopce i poprzycinałam róże.Jak patrzę na Twoje to chyba za bardzo mocno cięłam. Nigdy nie wiem jak mocno czytanie to jedno a sam na sam z sekatorem to inna sprawa.
Czytam, że Ty jeszcze czekasz z kopcami więc ciut się martwię o moje. Ja muszę działać w tym roku tak wcześnie. Dziś wsadziłam 1 rózę i mam koczyk dać - a do kiedy ?

pozdrawiam

ps a podpory - jasny gwint ale będzie rozarium łał

Podpory solidne widać, że robione jak będę potrzebować to przyjadę zgapić

I teraz juz wiem o co chodzi z tym kulkowaniem róż

Miro- rabatowe i wielkokwiatowe tnie się nisko.
Ja na niektórych mam kopce,a na innych nie. Dzisiaj też kilka ciachnełam,paluchy swędzą
Tej nowo posadzonej daj kopczyk niewielki,zabezpieczy to ją przed utratą wilgoci i dolne młode wypustki przed przemarznięciem.
Kiedy pogoda się unormuje ,rozgarniesz.

Hogata - nie ma sprawy

Bardzo ładne te podpory, i solidne.

Nie było mnie 2 dni i już parę stron musiałam nadrobić, dziś robiłam porządek kolo róży pnącej bo rosła lużno w trawie kilka lat ,chciałam wszystko elegancko okopać wokół niej ale trawa wrosła w sam środek .Jaką metodę znaci na wyzbycie się trawy?

Rench napisał(a)

A to moje podpory do róż,stoją jeszcze w orzechowym sadzie,bo dzisiaj nie było żadnego z moich siłaczy domowych,ale już się chwalę
Na tle chaty sąsiada dobrze odbija

Gratuluję, wyszły super, choć bardziej strzeliste od moich

Świetne podpory!

Rozgarnęlabym w sobote kopczyki ale na poniedziałkową noc zapowiadaja minus 3 a u nas teraz cały czas noce na plusie... Zastanawiam się co robić? Rozgarniać teraz czy dopiero w następny wtorek? Dzisiaj ma byc +16...

Zdolniacha ten Twój braciszek Reniu. Super. Nie spieszcie się z cieciem róż bo idą przymrozki. Czekamy na forsycje przecież.

F. już paczki wysyła, dostałam maila.