Monic, dom jest klasyczną polską bryłą (bardzo ładny). Traw bym nie dawała na kręgi i wokół ale zachowała elegancję róż, cisów i bukszpanów oraz alei z lawendą. Może zrobisz gąszcz z hortensji od strony gazonu? Albo irgi, jak radzi Sebek. Albo jakiś okrąg bukszpanowy niski a w nim bluszcz?
Ten front to Sebek czyta w moich myślach... Ja też posadziłabym stożek z cisa wieeeelki
Wszystkie punkty też stożki, ale mogą być mniejsze (te różne zakręty przejścia)
Masz takie niby rogi, przy schodach. Aleję wjazdową możesz wysadzić kulistymi drzewami (wiadomo jakimi) i podsadzić potrójną lawendą. Ale będzie efekt.
Ooo, jaka ładna nazwa! Brzmi apetycznie i można zaserwować np na zlocie Ogrodowiska
Jak sądzicie
Wg mnie to super pomysł! Na każdym zlocie powinna znaleźć się potrawa, której nazwa ma coś wspólnego z Ogrodowiskiem
Olu, Leno, Bea, Niage, Zbysiu, Sebek, no miło, ze Wam się to kółko podoba...
Bea, kopru było mnóstwo i rzeczywiscie byl bardzo dekoracyjny - ale juz wyrwany i się suszy do ogórków kiszonych , ale jeszcze w jednym 'trójkacie' widać chyba jego resztki...
A te betony to rzeczywiście bliziutko - trzeba je zadarnić i tyle...
niestety
z drugiego boku domu mamy dużo więcej pola do popisu, ale tu było w projekcie (nie przemyśleliśmy tego dobrze ), no i tak nam wykonano, a teraz już klops.
Zadarnić? Trawą znaczy się?
Rzeczywiście pięknie - uwielbiam takie powywijane rabaty
Widzę moje ulubione hosty i hortensję między nimi
Ale muszę przyznać, że ma czuja do sadzenia - nie ma bałaganu i wszystko ze sobą współgra