Zgadzam się z tym, że zbyt poplątany, dlatego tu jestem

Jak go rozplątać?
Gdybym zakole w tej rabacie zmniejszyła a rabatę zakończyła nie po kole ale wyciągnęła ją do ścieżki tak jak jest z drugiej strony? Byłaby łagodniejsza i bardziej regularna.
Tę drugą zwęziłabym i nadała kształt elipsy z wyciągniętymi końcówkami do ścieżki?
Natomiast tę ostatnią uspokoiłabym zmianą nasadzeń. Teraz rosną tam róże, piwonie, w tym jedna drzewkowata, iglak ogromny, hortensja ogrodowa i kilka kul bukszpanowych, trochę bylin, jak przywrotnik, szałwia, smagliczka, zawciąg, czyli mydło i powidło.
Co o tym sądzisz Danusiu, lub ktokolwiek mający wyczucie?