W miłym towarzystwie czas leci nie wiadomo kiedy Jeszcze tylko druga nitka obwodnicy by się szybciutko przydała - ode mnie do Irenki. Ale jak już wiesz, ze masz do mnie "rzut beretem" to zapraszam częściej!
Dokładnie to samo pomyślałam po Waszym odjeździe, że o tylu rzeczach nie było kiedy porozmawiać... Mus spotkać się znowu !!!
Też myslałam o hortensjach... W ogóle wiele roślin tam pasuje, tylko co wybrać... Zrobie jutro fotkę tej rabacie i będziemy radzić
Aga, dzięki za odwiedziny i super piękne kubki!!!! Jako totalne beztalencie podziwiam bardzo ludzi, którzy potrafią takie cudeńka stworzyć własnoręcznie . Czy z kubkiem czy bez - zapraszam częściej !!!
Noemi, dzięki za odwiedziny i prezenty i wszystko wszystko! Fajnie było znów się spotkać i potrajkotać trochę (zaznaczam trochę, bo ja bym jeszcze potrajkotała ) . Do zobaczonka!
Dziewczyny, byłyśmy tak naładowane pozytywną energią, że żadna pogoda nie była w stanie popsuć nam nastrojów . Ogród obejrzałyśmy, a potem - że ciepłolubne jesteśmy, w domku i ciepełku gadałyśmy i gadałyśmy i tematów nie wyczerpałyśmy, broń Boże !
Irenko, dziekuję za odwiedziny i wspaniały prezent - zwłaszcza, że to mój pierwszy w życiu RH ! Wszystkie jesteście niesamowite - jak to dziewczyny z Ogrodowiska, mam nadzieję, że szybko znów się spotkamy !!! Na pewno wirtualnie !
Marzenko, dziekuję BAAAARDZO za spotkanie i wspaniałe prezenty!!!!!! Musimy to jak najszybciej powtórzyć ! Wszystkie jesteście niesamowite i cieszę się, że dzięki ogrodowisku mogłam Was poznać!!!
Duuuuuuuuuże buziole
Marzenko, dziekuję BAAAARDZO za spotkanie i wspaniałe prezenty!!!!!! Musimy to jak najszybciej powtórzyć ! Wszystkie jesteście niesamowite i cieszę się, że dzięki ogrodowisku mogłam Was poznać!!!
Duuuuuuuuuże buziole
Pogoda nam średnio dopisała, trochę wiało, ale nie padało. Za to jakie spotkanie było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny są wspaniałe - gadałyśmy, jakbyśmy znały się sto lat!
Dostałam wspaniałe prezenty od ogrodniczek: rododendron, magnolię, piękne białe begonie i bukiet żółtych tulipanów, a od Agi_pe wszyscy dostaliśmy piękne, ręcznie malowane kubki!!!!!!!!
Od prawej: Irenka, Noemi, Wieloszka, Marzenka. Aga dojechała później.
Ogrodniczki w ogrodzie:
A potem padły rzekomo naładowane baterie, więc po więcej zdjęć odsyłam do Irenki z Miłkowa i Marzeny2007
A Agnieszka zapewne czyni przygotwania na jutrzejsze spotkanie ???? Czyżby sercy zostały ponownie rzesadzone w inne miejsce a kulki przeczesne na kwadraty????
Niestety, nic tak spektakularnego . Zwykłe okołodomowe porządki, a wieczorem uczciliśmy imieninowo jednego Jerzego w rodzinie Teraz szykuję coś słodkiego, żeby nam spotkanko jeszcze osłodzić
Uff, Marzenko...ale miałam do nadrobienia, od pozwolenia na balowanie
Wszystko idzie jak trzeba, tematy i żaglowe i jajowe, plany weekendowe super, no i tez jestem ciekawa wszystkiego i tego prostowania włosów też, bo od czasu do czasu też prostuję u fryzjera, ale mam wtedy długie!
Aż sie zastanawiam czy nam czasu wystarczy aby sie nagadać
Może weźcie na wszelki wypadek rzeczy na nastepny dzień do pracy, gdybyśmy się zagadały trochę dłużej
Aga, ja Ci powiem, ze mnie to Twoje wejscie po prostu powala na kolana ta sciezka wsrod kuleczek. Cod, miod i orzeszki w czekoladzie. Bardzo w moim guscie. Czemz, ach czemuz jak robilam ogrod nie nie bylo Ogrodowiska Teraz bym sie nie motala
Buziole
Boćku, przecież ten front też wyglądał inaczej - zmieniłam go pod wpływem ogrodowiska właśnie . I tak właśnie dłubię i zmieniam kawałek po kawałku... Zazdroszczę wszystkim tym, którzy zakładają wątki, a tam wokół domu pusta działka i nie trzeba nic przesadzać, żeby zakładać piękny ogród... No cóż, my nie należymy do tych farciarzy... Ale Twoje najnowsze dzieło z kulkami cisowymi (choć wiem, że jeszcze niedokończone) to zmiany w najlepszym z możliwych kierunków .
Agnieszka nie wiem czy ja dobrze kojarze, czy mi się przyśniło że ktoś organizowal transport "waszych" bukszpanów? Jeśli to nie byl sen to napisz mi proszę jak to bylo zorganizowane
Aniu, ale masz na myśli transport "naszych" bukszpanów do kogoś z ogrodowiska, ale spoza regionu? Wydaje mi się że Karolina (Popcarol) dogadała się w tym temacie z Irenką. Z tego co zrozumiałam przekazanie nastąpi podczas spotkania u Bogdzi, ale musiałabyś je pytać o szczegóły . Natomiast gdybyś Ty miała kogoś, kogo możesz wysłać autem po bukszpany do nas, to ja chętnie pomogę jakoś to zorganizować (pilotować na plantację, sprawdzić czy bukszpany są OK, itp.).