Pachną te nowe jeżówki bo u Ani też była któraś pachnąca.
Wiem,że istnieje biała która mocno pachnie i żółta i sama pomarańczową wąchałam też miała zapach delikatny,ale wyczuwalny.Z wiatrem pewnie można poczuć w pogodny dzień bez wtykania nosa
Witaj Danusiu popiołem posypałam )))))))
Danusiu bardzo chętnie ... tyle jest z nimi możliwości ... żywe obrazy są piękne i nie kłopotliwe z podlewaniem ... zbieram już materiały potrzebne do tego, siatki i ramki .... super pomysł .....
Ja się zapisuję, ja! Wprawdzie beztalencie jestem totalne, ale będę od Was zgapiać
Danusiu bardzo chętnie ... tyle jest z nimi możliwości ... żywe obrazy są piękne i nie kłopotliwe z podlewaniem ... zbieram już materiały potrzebne do tego, siatki i ramki .... super pomysł .....
Dziękuję za linka.
Wieczorem wszystko dokładnie przeczytam
Natomiast co do katalp, radzę abyś lepiej poczekała z zakupem drzew, a nie kupowała tych "biednych" jak to nazwałaś, ale one pewnie nie będą na wysokim pniu, a takie są Ci tutaj potrzebne, wypasione, piękne i jednakowe. Patyki już nigdy nie nadrobią tego i będziesz potem żałowała, że się pospieszyłaś.
Ogród już teraz zaczyna wyglądać na idealny, kupuj z rozmysłem, lepiej poczekać niż potem zamieniać
I właśnie wyszła moja niewiedza na temat roślin
Faktycznie potrzebuję tam dużego "patyka" z dużą koroną, a mały patyk przecież już nie urośnie
Dzisiaj będąc na budowie dopytam o ceny roślin i sama sprobuję w swoim zakresie pojeździć po ogrodniczych żeby zobaczyć jaka jest różnica między cenami proponowanymi przez pana a cenami w sklepach.
Natomiast co do katalp, radzę abyś lepiej poczekała z zakupem drzew, a nie kupowała tych "biednych" jak to nazwałaś, ale one pewnie nie będą na wysokim pniu, a takie są Ci tutaj potrzebne, wypasione, piękne i jednakowe. Patyki już nigdy nie nadrobią tego i będziesz potem żałowała, że się pospieszyłaś.
Ogród już teraz zaczyna wyglądać na idealny, kupuj z rozmysłem, lepiej poczekać niż potem zamieniać
Jak masz już te jałowce i nie chorują - nie pozbywaj się ich, będą wspaniałym tłem kolrem niebieskim a przed nimi coś żółtego, np. żółte zurawki albo berberysy, a może Hakonechloa "All Gold" ?
U mnie nawet niedziela była pracująca, bo robiłam rekonesans po dalej oddalonych szkółkach i szukałam dużych jednakowych buków na dwie strony ściany wodnej. Wróciłam zapakowana po uszy, a hortensje już widzieliście jako pasażera w pasach
Kupiłam dwa cyprysiki groszkowe pienne, żółte żurawki Lime Rickey, Hakonechloa macra "All Gold", Carex oshimensis i Carex Silver Sceptre, sobie hortensje niebieskie i kilka żurawek i turzyc.
A ja wiem gdzie to jest Też tam byłam w niedzielę na zakupach
Ale kulek cisowych i takich Carexów nie widziałam Chyba z innego punktu
Ja się nie spotkałam akurat z tą chorobą, ale te drobne plamki po prawej wskazują, że prawdopodobna jest bakteryjna plamistość liści. Plamki powinny być nieco wypukłe a u Ciebie chyba takie nie są chyba?.
Opryskaj na wszelki wypadek Miedzianem
Czy to nie jest coś przypadkiem związane z nawożeniem? Poza tym magnolia lubi lekko kwaśną glebę.
Nie lubi zbyt głębokiego posadzenia też.