Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Igiełkowy ogródeczek 11:29, 28 lis 2014


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
4 pory roku w ogrodzie 11:27, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Zbliżenie na liliowce... bo na ogólnym widoku nic nie widać



Lawendowy zawrót głowy 11:18, 28 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Kupilam takie delikatne w Ikei ale nie mam doniczki wszystkie maja podwyzszone dno.
..
4 pory roku w ogrodzie 11:14, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Jedną rabatkę wybrałam do pór roku.. najłatwiejsza.. bo rosną rosną na tej rabacie głównie różne liliowce, jako dodatek posadzone są krokusy, tulipany, lilie (trochę irysów bródkowych), na końcu piwonia i niezapominajki które sie same wysiały. Są naparstnice, rudbekie, kosmos siarkowy.. ale są tam gdzie sie same posiało tak jak niezapominajki... kompozycja wykonana przez naturę. Widok siewek bardzo zmienny co roku.
Marzec

Kwiecień

Czerwiec

Lipiec

Potem zielone liście i siewki ... wiec foto nie wrzucam.

Listopad i kolejne siewki..


Zimą zasypane śniegiem i nie ma nic.
Lawendowy zawrót głowy 11:14, 28 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Ogrodnik Mimo Woli cd 10:58, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
agata19762 napisał(a)



dobrze wiedzieć wiosną kupię ...


Konkretnie ma odmianę Elegans Snow. To ona. Mi się nie podoba.. ani biała, ani różowa (też mam). Lawendy tylko lawendowe są fajne Ale wszytko kwestią gustu


Ogrodnik Mimo Woli cd 10:27, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Olili napisał(a)


Fajne określenie pierwszy raz się z takim spotykam,przyswoję na swój użytek


Zdecydowanie lepiej niż kurdupel To tak jak puszysta a nie gruba

leon60 napisał(a)
Ta zima wstrętna... bez śniegołapów jednak ciężko... W zeszłym roku już mi zjechała czapa na młode serby ale było mało więc bez strat. Zrobiliśmy sami ( dużo taniej ) i zamontowane a sąsiad puka się w głowe dlaczego nie od wejscia żywopłot ważniejszy a nad wejściem zrobi się w przyszłym roku bo też muszą być


My zamówiliśmy w internecie i wyszło taniej niż gdybyśmy sami robili Montaż oczywiście samodzielny.. jak wszytko. Łącznie z budowa dachu

roma2 napisał(a)


Ło matko, 15:22, a ja tak frywolnie!. Mnie tam nie ma kłopotu najmniejszego znaleźć, ale szukanie też może być ciekawe. Całusy!


Jakie frywolnie.. grabie to sprzęt ogrodniczy .. wiec na temat

Joaska napisał(a)
Mała Mi ja tylko na minutkę wpadam się przywitać i powiedzieć że pamiętam o ogrodowisku i wspaniałych ludziach którzy tutaj są
Mieszkamy już u siebie , trochę po partyzancku ale co tam (znasz to przecież z autopsji) ważne że u siebie
W ogrodzie nie zrobiłam nic, czekam na wiosnę


Już nie pora na rewolucje ogrodowe.. chyba, że sadzić drzewka, pora jeszcze dobra, zwłaszcza na drzewka z donicy. ja sadziłam jeszcze w grudniu
Super, że już w nowym domku. My poszliśmy na dosłowny beton, bez kuchni i bez kawałka dachu i to zimą!!!.. dojazdy na budowę nas wykańczały czasowo. Aby przyspieszyć wykańczanie innego wyjścia nie było. Zyskaliśmy ponad 2 godzinny dziennie.

Sebek napisał(a)


Myślałem, że nigdy nie dożyję ostatniego odcinka Mody na sukces Koniec świata! Ale doczytałem, że dalsze odcinki są tylko TVP zrezygnowało... Jednak końca świata za tydzień nie będzie Wianki można pleść


To badziewie chyba starsze jest od Ciebie Nigdy nie oglądałam tego .. i chyba nic nie straciłam

paniprzyroda napisał(a)
Aniu, nadrobiłam zaległości z listem, trzecim c z przodu kobieto kieszonkowa przyznaje się bez bicia jak nie zarażę się u Ciebie jakimś wirusem, to u innych ogladam czosnki z kamasją I co? Kupiłam, posadzę, jak nie zamarznę i jeszcze ta wiązówka, jeśli dobrze pamiętam nazwę, mnie korci i miałaś rację, że będę dalej gromadzić rośliny, bylinowe ogrodniczki już tak mają. Ale jak już, to przynajmniej te sprawdzone, przetestowane Pozdrawiam.


Bo chyba tym różni się posiadanie ogrodu od ogrodniczkowania. My ogrodniczkujemy..a by mieć gdzie mamy ogród

Wiązówka bulwkowa dla Ciebie


Ogrodnik Mimo Woli cd 10:06, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Piotr_ napisał(a)
Mala_Mi witaj to ja i mam pytanie co do twojej mini sadzawki chodzi mi o tą ,,mini fontannę" bo w tym roku zacząłem robić ale nie skończyłem jak to wygląda u cb pod ziemią pojemnik z wodą tak... i potem konstrukcja np siatka i kamyk wysypany czy jak....



Nasze ciurkadło było robione wybitnie pod SPA dla ptaków i na szybko. Wykopane zagłębienie w ziemi tak by mieściła sie pompka, przyłożone większymi kamieniami i obsypane wkoło mniejszymi. Nie ma tam żadnego zbiornika, żadnej konstrukcji. Chodziło o to by strefa w której mogą taplać sie ptaki była płytka i dość szeroka. To nie jest dla ozdoby tylko dla ptaków. Oczywiście całość wyłożona folią. Sąsiadom zrobiliśmy ciurkadełko podobne do naszego, ale już z wbudowanym zbiornikiem, automatycznym poborem wody jak odparuje (my dolewamy z węża). Ale technologię to może przekazać mój maż, bo ja się nie znam na tym. Ja tylko kierowałam który kamień gdzie ustawić
Tak to robiliśmy.. innych fotek nie mam.

Ogród przy lesie początek 2012/2013 10:00, 28 lis 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
W szkole moich dzieci (podstawówka)a kiedyś i moja ,z dziewczynami utworzyłyśmy ,sobie kółko artystyczne ,teraz akurat robimy rzeczy na kiermasz ,świąteczny .
Czasu ,mamy tam nie wiele ,bo 2,5 godziny raz w tygodniu ,ale coś tam powstaje ,szkoda ,że aparatu nie zabrałam ,ze sobą .Ja zrobiłam 4 wianki z szyszek ,jedno drzewko z szyszek i jedno z mchu ,a w domu ,żeby podgonić ,zrobiłam dwa drzewka i wianek ,mam nadzieję ,że się sprzeda ,start w niedziele (wybory) .Kasa idzie na dzieci ,np ;nagrody



Dla odmiany czas na zmiany... 09:51, 28 lis 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
beta napisał(a)


baardziej powiadasz?

mam coś takiego



pozdrawiam i uciekam


Piękny skandynawski klimacikchyba się natchnełam

Pozdrawiam
Kwiatowy ogródek Monteverde 09:25, 28 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Dzisiejsza kartka

no i mroźno jest 9.25 a na termometrze -2 st C
Kwiatowy ogródek Monteverde 09:24, 28 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Mówimy o żylistku 'Truskawkowe Pole'. Gabrysiu, to raczej niemożliwe, żeby zeszła zima go załatwiła?

Będę relacjonować za rok.

Już wyjaśniłam Gabrysi

czerwiec 2013 w rajskim
Mirkowy ogród (początki) 09:16, 28 lis 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Do góry
Mirka napisał(a)
Tak urosły moje ukorzenione latem róże z patyków od Kińdzi z Ogrodu z Łezką

Przyszłam roże obejrzeć, bo też ukorzeniam.
W przyszłym roku powinny zakwitnąć,tylko nie zostawiaj ich tak w donicach na wierzchu bo zmarzną,chyba że już zasadziłaś bo nie doczytałam
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:12, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
jankosia napisał(a)
Aniu, zwabiło mnie to ciebie coś co napisałaś gdzieś w innym wątku, coś na kształt" lubimy podobne klimaty". I przyszłam. Obejrzałam twoją wizytówkę potem tyle stron ile dałam radę z innych twoich wątków. W międzyczasie znalazłam info o Mai u Ciebie. Masz niesamowity ogród i jesteś rozbrajająco szczera. Zauroczył mnie twój styl mówienia o ogrodzie i roślinach. Nie wiedziałam że jesteś taką gwiazdą na ogrodowisku
Piękny lotos i cudna surmia, że o przełęczy floksikowej nie wspomnę. Będę zaglądać jeśli pozwolisz i podpytywać o staw. A może już zacznę: masz jakieś rady dla kogoś kto planuje dopiero budowę? Gdybyś sama dopiero zaczynała to czy jest coś o czym nie myśli się na początku a potem już za późno na zmiany?

Pozdrawiam ciepło. Monika

A nie, sorry, najpiękniejszy to kącik ogniskowy, którym zawładnęły kwiaty- tylko natura mogła tak zaprojektować


Napisałam wczoraj długiego posta i mi zjadło przed wysłaniem, pisałam z doskoku i co jakiś czas..

Teraz skrót.. może i dobrze, bo nie będzie poematu.

Gwiazdy lubią spadać .. ale trzeba pomyśleć szybko życzenie.. ponoć sie wtedy spełniają

Surmia byłą piękna, a teraz jest normalna.. trudno.. los tak chciał.

Rabata przy ognisku i mnie zaskoczyła.. naliczyłam ponad 13 gatunków samosiewek.. budleja, szczypior, dwa rodzaje rudbekii, kosmos, stipa, rozplenica, szałwia, przetacznik, kleome (różne kolory), przewrotnik, dziewanna, jeżówki, bratki... i na pewno czegoś zapomnialam.

Co do oczka, a w Twoim wypadku stawu.. to już lepiej pytać Mariusza z Przyjaznego.. on jest fachowiec. Moje jest wyłożone folią i to sztuczny twór.. u mnie nie ma szans na naturalne oczko. Popełniliśmy sporo błędów przy budowie.. ale to chyba jak z domem.. pierwszy jest nie do końca udany. Szczególnie, że mieszkało sie w bloku przez prawie całe życie.
Z moich obserwacji wiem jedno, że staw bez filtra trudno wykonać, by woda była czysta, szczególnie jak sie ma tak dużo ryb jak ja.. niestety odłowić ich się nie da.. małe wyłapujemy na płyciźnie, ale te duże to tak sprytne, że bez spuszczenia wody nie ma szans. Mnożą sie na potęgę.. dlatego wpuściłam tam złote orfy.. maja wyjadać młody narybek. W tym roku chyba to zadziałało, bo już takeigo przyrostu naturalnego nie stwierdziłam. Problemem są też karpie koi w oczku, bo podjadają lilie i wygrzebują wszytko z doniczek.. Rośliny bez ziemi rosną słabo i co roku muszę wyciągać doniczki by uzupełniać ubytki.
Doniczki ustawione na macie z włókna kokosowego... wczepiły się przez otwory w donicy do tej maty i już sobie bardzo dobrze radzą i bez doniczek. To znaczy doniczki są, ale rośliny wrosły w matę.. i rosną bardzo dobrze.. pomiędzy matą i korzeniami zbiera sie chyba jakiś muł któy odżywia rośliny. Wniosek mam jedne, jak sie chce by oczko zarosło roślinami to warto na półkach i na brzegu dać matę/siatkę z włókna.
Największy mój błąd to za wąskie półki.. a może nie mój tylko ekipy którą wynajęłam by pomogła wykopać dół. Sprzęt ciężki nie miał jak wjechać i trzeba było kopać ręcznie Pierwotnie oczko miało ładne szerokie półki.. miało być mniejsze, mostek przez środek i takie tam.. Niestety pomocnicy źle zrozumieli "wyrównać jeszcze ładnie półki i koniec roboty". Wyrównali półki.. ścinając je pod skosem!!!! Wtedy pierwszy raz słyszałam jak mój maż na kogoś krzyczy
Ratowaliśmy co sie dało... ograniczała nas ilość miejsca i szerokość folii..
To już w trakcie ratowania tych nieszczęsnych skosów.. widać na zdjęciu. I widać ile musieliśmy jeszcze podkopać, aby dało sie zrobić jakiekolwiek półki.. Doszła jeszcze wełna mineralna która je zwęziła. I widać jakim sposobem kałuża wyszła ogromna.. Zasypać sie tego już nie dało
Na teraz tyle, bo muszę wracać do pracy..

Ogrodowe przygody 09:12, 28 lis 2014


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
W sobotę powalczę jeszcze z różami Thomasem i Abrahamem
i trochę postaram się poowijać włókniną co nie co
Zielono Frani 09:06, 28 lis 2014


Dołączył: 26 lis 2014
Posty: 27
Do góry
Rabata przy samym tarasie. W sierpniu z bólem serca pożegnałam wierzbę iwę, która przez 2-3 miesiące miała piękne liście, a potem dopadały ją wszelkie możliwe choróbska I tak co roku. Z tej rabaty zostały mi jedynie 4 sztuki trzmieliny. Świerki nidiformis też pojechały do moich rodziców na działkę.



Jest tak:

Ogrodowe przygody 09:01, 28 lis 2014


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
Reniu troszkę mam tych jezówek bo są świetne

album drukuję u siebie w drukarni
to świetna sprawa
Grembosiowo 08:51, 28 lis 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
grembosia napisał(a)
Smutna rabata rozchodnikowa...



Grembosiu, czy Ty ten rhododendron jakoś formowałaś, że jest taką kulką doskonałą? Jaka to odmiana?
Zielono Frani 08:49, 28 lis 2014


Dołączył: 26 lis 2014
Posty: 27
Do góry
Tak przed rewolucją wyglądała rabata w rogu działki. Klon drumondii x2 poszedł do rodziców na działkę.

Teraz jest tak:

Ogrodnik Mimo Woli cd 08:41, 28 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
kitek81 napisał(a)
poczytałam, pośmiałam się jesteś niemożliwa i wyjątkowa
pozdrawiam serdecznie


Ha, ha, ha... normalna inaczej

Pszczelarnia napisał(a)
Tak, jak można, to lepiej wypasione egzemplarze kupować.
Albo po 3 do jednego dołka.

Ale można też siać i dzielić.

I to jest fajne.



Z siania piwonii to bym sie chyba ich nigdy nie doczekała.... próbuję z jednego kłącza.. i też mnie szlag trafia, bo na jedna piwonię z takiego kłącza czekałam 5 lat. Standard 2 lata. Ale jedną kupiłam na wyprzedaży, zdechłą, jesienią bez odmiany bo wymieszane za jakieś grosze.. i ta zakwitła już w pierwszym sezonie
Jak sie chce piwonie to najlepiej zamawiać w sprawdzonych źródłach lub przez podział od znajomych. Ale one dość długo przyrastają by nadać sie do podziału. Najlepiej kupować już w doniczce. I nie sadzimy głębiej niż rosła, bo nie będzie kwitła tak szybko.
Moja pierwsza piwonia.. od mamy


Jako, że z podziału ot za rok już była taka

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies