Zbyszek,Ewelinka,Iwonka,Irenka,Agnieszka
Moje retrospekcje.
Wiem to już było.............zielonego nigdy za wiele więc....przypomnijmy sobie ten kolor..... bo szaro buro i" nic ni ma"...
Ewa, derenia miałam dużego. Ciągle się bałam, żeby go nie skrzywdzić cięciem. W zeszłym roku z synem tak go przycięliśmy, że się przestraszyłam, ze za mocno i kazałam e-Mowi wykarczować. Gdybym poczekała ...
Na fotce ten z przodu. Już go nie ma.
Robert dziękuję za wspaniałe fotki, a co do traw, to postanowiłem większość z nich ściąć na zimę. Otóż dowiedziałem się z mocnego źródła, że lepiej wytrzymają zimę przerzucone ściętymi pędami i innymi śmieciami z ogrodu. Wiosną szybciej wystartują, bo z paków położonych tuz pod ziemią, a nie tych głębiej i mają szansę zakwitnąć.
Pożyjemy zobaczymy Pozdrawiam
oto moja LISTA:
rabata 1:
żywopłot z cisów przed nimi rozplenica
a potem coś na wzór jak proponował Piotr - tylko jeszcze nie wiem dokładnie z czego ale na środku będzie hortensja vanilla fraise
Faktycznie można by tę wierzbę troszkę zagęścić ,ale nie wywalać...ona tak ładnie wypełnia przestrzeń.
Moi sąsiedzi mieli ogromną,piękną ,gęstą, majestatyczną wierzbę i w tamtym roku wiosną patrzę a oni ją ogołocili do cna...myślałam,że się zapłaczę,byłam pewna,że chcą ją tak krok po kroku wyrzucić w końcu całakiem ,ale zostawili i teraz jest już z powrotem całkiem fajnym drzewem na szczęście dla mnie ,choć to na ich podwórku